Z przyrządu do tygrysa
Wideo: Jean-Claude Van Damme - No Retreat, No Surrender Final Fight - Karate Tiger Endkampf - 1080p HD
S.USPENSKYNie mogłem spać. W kabinie było wilgotno i duszno. Ponad komara ucha nudnozvenel, drapanie pod koi i pisnął jakiś zverushki.Dazhe był zazdrosny, aby usłyszeć regularny oddech i chrapanie Victor - moegosputnika a teraz sąsiada.
Rzucając na chudego miotu, zaczął zasypiać i ja, ale potem opadł nagrud coś ciężkiego i żywe. Złapany na rękę fonarikvysvetil czołganie się na mnie dość duży wąż. I prawdopodobnie nie drgnął uspeldazhe - tak szybko zniknął w niektórych szczelin. Ale wszystkie takiudalos rozważyć jej żółte paski poprzeczne, nauczyć się zmeebezobidnogo Amur runner - często w tych miejscach obitatelyachelovecheskogo mieszkaniowe, gorliwych szczury i myszy myśliwskich.I wrócić do snu zapobiega Mormyshka - chudy czerwony pies, trzeciego członka naszej wyprawy. Wieczorem ona delikatnie się tuż za progiem i nadal leżał cicho, ale teraz z okrzykiem rzucił się pod pryczę. Na zewnątrz, usłyszał, czy jest to tylko wydawało mi się kroki. Nie byłem zbyt leniwy, aby wstać i wyjrzeć przez drzwi. Noc była ciemna - jeszcze ciemno. Pokład silny pleśni: wydłużone ramię natychmiast stał się mokry. Przebiera promień latarki i początkowo nic niezwykłego nie zauważyć, miałem zamknąć drzwi i wrócić do łóżka, ale nagle światło kąt hut odpowiedziały dwa jasne zielone światło. Nie ma wątpliwości, że było to duże oczy zwierząt. Oni bronili od siebie o około jedną czwartą, a prawdopodobnie należał do tygrysa. Zmieszany tylko, że oczy znajdowały się blisko ziemi - także o jedną czwartą. Pozostawienie rozwiązanie tego puzzle aż rano, wzmocnione zablokować drzwi stałego następnej wiązki i ponownie rozciągnięta na koi.
Stało się to na terenie rezerwatu przyrody lazovsky w 1975 roku, kiedy tu, i rzeczywiście na naszej Dalekim Wschodzie, Tygrysy nadal prosperowała i żyli we względnym pokoju z człowiekiem. Mój towarzysz Wiktor był członkiem rezerwy i studiowałem ekologię tygrysa. Przybywając w Moskwie, on zwykle przyszedł do mnie, powiedział mi wiele ciekawych rzeczy o tej bestii spotkań z nim, że są rzadkie jego rozmów w wioskach, w tym wsi Kievka gdy centralne dwór z rezerwatu i żyją jego pracowników , Victor następnie został obsesją etykietowania Tygrysy, które otwierają się nowe, nieznane dotąd aspekty życia zwierząt. I nasze rozmowy na ten temat nie były bezcelowe. Żyjących tygrysów, jednak widziałem tylko w ogrodach zoologicznych lub w cyrku, ale miałem do czynienia z etykietowania innych dużych drapieżników, i dlatego mają coś do spekulować. Ja stopniowo coraz bardziej zapalają się pragnienie, aby zobaczyć tygrysy w przyrodzie, spróbuj z Wiktorem połowu, znaku i, oczywiście, jeśli to możliwe, zrobić zdjęcia bestii. I muszę powiedzieć, że po raz złapany na filmie w naturze i bez „moshenstva” Amur tygrysa nie mógł nawet każdego fotografa. Powodzenia po raz pierwszy przyszedł do leśniczego z Sikhote-Alin Reserve V. Mezentsev. Stało się to pod koniec lat 70-tych, a zdjęcia były publikowane w dwunastym numerze magazynu „Hunting i polowania” za rok 1985
Na naszym ostatnim spotkaniu w Moskwie, Wiktor powiedział mi o niektóre z bardziej ostatnich przypadkach. Na przykład, że w okresie letnim, w ruchliwej sezonu, kiedy większość mieszkańców dorosłych były w tej dziedzinie, tygrys pojawił się na ulicy w biały dzień. Szedł powoli, chowając się przed słońcem w cieniu ogrodzenia, aż jedna z chat nie zaszczekał pies. Tiger bez wahania wskoczył przez płot, ale czujny stróż natychmiast rzucili się do pieca. Pozwól mi wyjaśnić, że Kievka - Typowe ukraińskiej wsi z ogrodzenia z chrustu ulicami między bielonymi chatach, nawet z Malwy kwitnące w niektórych przednich stoczni. Chaty, oczywiście, nie ma piekarnika, ale w lecie do gotowania każdy właściciel buduje w dziedzińcu murowany piec, zazwyczaj wyposażony w metalową rurę.
Pies pierwszy wszedł do pieca, ale łapa tygrysa i popchnął do zabrania na straży, nie udało się czołgać do rurki. Tiger powaliła ją na ziemię i przewrócił, począwszy nogę z jednej strony, a z drugiej strony, starając się uzyskać Dichin. Przekąska, ale tu nie było możliwe. Ludzie byli hut. Widząc, że na dziedzińcu odbywają tygrysa, są one zablokowane i zatayas, z okna obserwując scenę. Ale biorąc pod uwagę, że nie jest bardzo mądry i nie wydawał się tak straszne, stopniowo coraz śmielsze, otworzył okno, krzyknęła, zaczął rzucać bestii w przedmioty codziennego użytku. To zadziałało. Tiger lewo.
Drugi przypadek wystąpił wkrótce tam w upalny dzień. Tiger jest prawdopodobnie to samo, znowu pojawiła się na ulicy i szedł wzdłuż ogrodzenia. Tym razem jego uwagę przyciąga leżący w cieniu świni, Tygrys podszedł lochy razomlevshie i, jakby zapraszając ją na spacer razem przejął ucha. Pig posłusznie wstał i udał się w pobliżu. Ale wtedy wtrącił jej kochankę. Według relacji niektórych świadków, drapieżnik często ostatnie słowa, pobiegła za nim z kijem i ubijania go raz lub dwa razy, odparty drapieżnych. Według opowieści innych, też słyszałem głośne przekleństwa, ale gospodyni odparty jego bydło schowany pod pachą wiadrze. Tak czy inaczej, świnia została zapisana, a tygrys, choć nie jest szczególnie żałować straty z godnością w lewo. Wszystko to wtedy, z niewielkimi różnicami w szczegółach, i słyszałem od mieszkańców Kievka.
Te historie nie kusi mnie odwiedzić. I tak we trójkę w rezerwie, w jednym z jego kordon na wybrzeżu Morza Japońskiego. Zaplanowano udział trzeciego członka pierwszej ekspedycji. Victor i wigilia wydaniu Kievka jednak, że dla wabiąc tygrysa (a on jest wielkim fanem sobachatiny) dobry pomysł, aby zabrać ze sobą psa, ale rozmowa się skończyła. A rano pod drzwiami mieszkania Viktorova usłyszał przeraźliwe krzyki kobiet - był sąsiadem. Do grubej liny przytulny pies został przywiązany w ręku. Pominięcie zbędnych wyrażeń niezadrukowane, można zrozumieć, że nauka o naszym wyjściu z tajgi, sąsiad przyniósł „wielkie pakostnitsu” czy żądanie lub z obowiązku zabrać ją i odrzuć. „Niech jej tygrysa pożre przeklęty” - taki los ona przygotował dla psa. Nie mieliśmy się przekonać i „pakostnitsa” poszedł do lasu. tego nie zrobił, bo był to pseudonim zapytał na drodze psa nazwany uchwycie. Jak to mormyshke - blosenke mało - miała zwabić, ale nie ryby, dzikie zwierzę. Wkrótce zaprzyjaźnił się z nami, to nie wydaje się bardzo doświadczony oddzielenie od byłego kochanka.
Rano stało się jasne, że hut bardzo zbliżył się do tygrysa, najwyraźniej wyczuł psa i nadzieją, aby rozstać się z nią, pilnował jej o pięć metrów od drzwi. Nie pozostaje sucha spot ze spłaszczonym trawie, wyraźnie zarys konturów leżące na brzuchu zwierzęcia. Trzymał głowę na jego wyciągniętymi łapami i dlatego tak nisko nad ziemią. Za układ może być postrzegany jako długi suchego paska - ślad ogona. Rosa jest nadal dobra i można było zobaczyć ślady przejścia nocnego gościa.
Przekąska, umieścić w plecakach essentials, w tym - w każdym przypadku, dla samoobrony - pistolet, jig na sznurowadło - poszliśmy na szlaku makreli. Po godzinie lub dwóch szlak doprowadził nas do wybrzeża ponownie. Tutaj tygrys pachniało coś. Zszedł do morza i oczywiście ukrywając zdobycz, szedł surfowania w małych krokach, czasem wyciszenia, tak że dotyk mokrego piasku żołądku. Zacznij ciepłe słońce. Plaża nad nim wysycha kurilsya parki, ale ślady na piasku nie ma niewyraźne i taka sama jak w odrobiną sera, było wyraźnie widoczne. Tiger podkradał sto metrów. Potem ogromny skok, skoczył z osłoną na podwyższonej części plaży, gdzie wędrował znikąd, którzy wzięli konia. Kilka skoków złapał wściekły galop rzucili się ofiarą, ale to nie jest złapany w miejscu - podstawy ogona, i wyrwał go z repitsey. Po nieudanym ataku tygrysa nadal poruszać jakby bezwładności, krótszy i okazjonalnych skokach. Na każdym lądowaniu, splunął z jego usta wypełniły kosmyki włosia. Koń nadal dobrze skakać. Odłączona od podstawy ogona tryskającej krwi, pozostawiając piasku szerokie falistych taśm, które miały wtedy rośnie brązowe i suche.
„Otplevavshis” Tiger rozpoczął się nowy atak. Koń, już wyczerpany z powodu utraty krwi, rzucili się wolniej. Tiger szybko złapał ją i chwycił teraz dobrze - kłębie. W tym polowaniu skończyła.
To miejsce, w którym koń padł. Poneglubokim śladami kopyt końskich, które przyczepianych wzdłuż boków torach tygrysich, może to być zrozumiałe, że drapieżnik niósł górnictwo, podnosząc go na piasku, bez większego wysiłku. Waga konia, my wtedy zidentyfikowano około trzystu kilogramów. I zaniósł łupów dwieście metrów w górę trawiastym pagórku.
Szliśmy powoli Victor na plaży, patrząc z zainteresowaniem w przywracaniu szlaki i obraz dramatu rozgrywa się. Czując bliskość drapieżnika tyłu, trzymając się naszych stóp, przeciągnięty Mormyshka. Z ciekawości, godnych młodych przyrodników, z naiwności im właściwe, lub raczej głupie, głośne i nieustraszenie doszliśmy do martwego konia. Tiger zniknął, choć gorsze od swoich ofiar, a tym samym zintensyfikować naszą śmiałość. Nawet na szczycie wzgórza, na samym produkcji, nadal głośno, kontynuowaliśmy rozmowy, debaty na temat ewentualnej wagi konia. Wyraźnie naśladując nas, bez zapiętych pasów i Mormyshka. Chociaż duch tygrysa była silniejsza tu, była bezceremonialnie chwycił zębami w zadzie konia. A potem był jednym z jego ryk - „AB”, który jest słyszalny jest nawet w przyzwoitej odległości, zamraża krew i zwierzęta i człowieka. Teraz jednak nastąpił huk 10-15 metrów. I nie wierzę, że osoba w takiej sytuacji może pozostać spokojny. I chociaż krew i nie lodowaty, ale szczerze mówiąc, pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego paraliżu, nogi ze stali bawełnianych i ramionach. Victor oczywiście doświadczył czegoś takiego, ale potem doszedł do siebie, zrzucił plecak i konwulsyjnie drżącymi rękami po omacku wewnątrz, szukając pistoletu. Na szczęście, nie było możliwości, aby natychmiast znaleźć broń samoobrony. Ta okoliczność uniemożliwia nasze próby przestraszyć bestię i tym samym uratował nam życie. Jig z Ochumelov oczami usiadł i atomowym kałużę.
W porównaniu z naszym tygrys zachowywał się o wiele bardziej delikatnie. On, oczywiście, od dawna widział i słyszał nas, ale nadal leżał w produkcji, mając przerwę od zadu płata skóry, ale nigdy nie próbowałem svezhatiny. Podobno nawet w ostatniej chwili spostrzegł, zszedł ze wzgórza do nizinnych do przepływającego strumienia i ukrył tam, być może licząc na naszym rychłym wyjazdem. Traci cierpliwość, wyraził oburzenie, mówiąc, ten sam „AB” i udał się wyzywająco głośne tasowania nogi w wodzie.
To był pierwszy i niestety ostatni przypadek mojego komunikacji z tygrysa. Victor był znajomy, jeśli nie wszystkie, to większość z tygrysów żyjących w rezerwie, znał ich tras, przybliżoną datę pojawienia się w tym lub tamtym miejscu, a nawet maniery. Przeszkadzał nam wydobycie dorosły mężczyzna był jednym z jego przyjaciół. Victor całkiem trafnie wskazał datę jego wygląd tutaj, przewidywane dalsze trasy, i na podstawie dotychczasowych obserwacji mówił o nim jako o bestii „ostrożnego” i „delikatne”, która w pełni potwierdza nasze spotkanie. Tiger lewo zły i drażnić byłoby nierozsądne, aby kontynuować, zwłaszcza zwierzęta guard z aparatem w produkcji tu nie było możliwe. Umieść gładkie, czyste i zorganizować zasadzkę wszędzie. I udał się, według obserwacji Victor, większość nadmorskich lub w góry, gdzie umieścić pułapkę dziennika (mianowicie z wychwytywania pomocy bestia zakładanego) było praktycznie niemożliwe. Dla nowych spotkań z nimi, więc nie spróbować, ale nigdy nie istniał.
Tygrys cub przebywał z około jednego roku życia w stadzie. Według obliczeń Wiktora, mieli się pojawić w naszym kordon z jednego dnia. Zazwyczaj te zwierzęta pozostawione na brzegu morza, a następnie droga, żeby leżał u stóp urwiska sam, prawie post - idealne miejsce dla urządzeń zasadzkę. Nie unikają go i tajgi, gdzie można budować je kilka pułapek.
To był koniec września, pełzanie złotej jesieni - najlepszy czas w roku, w Primorye. Stoki z dnia na dzień, góra zaczęła rozjaśnić wszystkie nowe kolory, przystanki deszcz, były ciepłe, ale nie gorące dni. Czekamy na rodziny tygrysa.
Wstaliśmy wcześnie. Rano - tak, rzeczywiście, a innym razem - smażone lub gotowanej ryby, które hojnie dostarczonych nam rybaków. Jeśli nie burzowych dni, czasami na brzegu, oni tsedili włoki morze. wioska rybacka znajdowała się stosunkowo blisko, i, oczywiście, prawie wszyscy rybacy znali się Victor. Gdy jest to konieczne, udał się do brzegu, czekając na windy włoka na następnej małej łódce, grozi mu wodę i łódź poszła na zakupy spożywcze. Rozległ się głos: „Jak się masz, Victor?”, „Tygrys już nie zjedzone?” Albo, więcej biznesu, „Octopus tam być?” - „I będzie!”. Usłyszał popadania łodzi ryby często - flądra, i Victor powrócił. Nawiasem mówiąc, z ośmiornicy, nigdy nie zrezygnował, bo te zwierzęta, a raczej ich macki, wstępnie gotowane, a następnie smażone, słusznie jest czczony za przysmak. Sukces mamy korzystają i wodorosty, które rozproszone drzewa na wybrzeżu każdy burzy. Nawiasem mówiąc, z wodorostów morskich (Laminaria) i ja spotkaliśmy się wcześniej - na wyspach na Morzu Barentsa. Nie musiał tolerować brak produktów, nawet głodować, ale nikt nie przyszło ci do głowy, że te glony są nie tylko jadalne, ale nie jest zły smak.
Umieszczenie go w torbie biegów, smażone ryby, kolby herbaty, biorąc broń pod naciskiem Victor, poszedłem do nocy do skały, a przywiązanie do krzaki, wspiął się na nią w zasadzkę. Poszedł ze mną i Mormyshka, który wydaje się korzystać z tej usługi. I przywiązał ją do skały u podnóża klifu, a potem usiadł, a następnie położyć na stos posiekaną dla swoich oddziałów.
Zasadzka była naprawdę doskonały. Od ona ma piękny opis, a jednocześnie zauważam to plaża była trudna. Co jakiś czas w moim polu widzenia, nie jest czymś nowym i interesującym. W bezpośrednim sąsiedztwie skale, na przykład, mieszkała rodzina wydr. Ich ślady na mokrym piasku nadmorskiej spotkała mnie wcześniej, ale teraz, z zasadzki, jestem prawie ciągle widział trzy zwierzęta. Wielkości są praktycznie identyczne, a może tylko sobie wyobrazić, co to jest - rodzina (matka i wyhodowane cieląt). Wydry łowili ryby w morzu, nie tylko w pobliżu brzegu i zjadł zdobycz (jak można zobaczyć w lornetki, często flądry i duże byki) na plaży. Po kąpieli morskich i zwierząt wygrzewające jazdy na suchym piasku. Firma były one często dżungla wrona, prawdopodobnie przyciąga resztkami wydra posiłkami.
Często poleciał do plaży parę bocianów w Europie i Azji Środkowej - naiwnych towarzyszami człowieka, ale tutaj, na Dalekim Wschodzie - bardzo ostrożnych mieszkańców tajgi. Bociany wędrował przez fale u podnóża klifu, jakbym naprawdę była wróżka czapka niewidka. W środku dnia, gdy półki skalne wystarczająco rozgrzany, że przyszedł i wziął cottonmouth sunbath, odnosząca się do jednego umysłu w tych miejscach jadowitych węży.
Regularnie wykonywane usługi Mormyshka. Czasem ona wstać ze swojego miotu i wędrował w zakresie dozwolonym smyczy i znudzony, piszczały i zawył jak tygrysy podmanivaya. Ale nie pojawia się. Oni nie przychodzą w nocy, ponieważ ślady piasku nie było.
W miarę upływu czasu, dni nie były bardzo różne od siebie. O ile nie był masywny lot do południa brodzących, a ich ślady jakieś tajemnicze hieroglify namalowane grubszą mokrego piasku. Idąc w górę ponownie na szczycie urwiska, prawie „pocałował” z cottonmouth akceptując opalania Bush. Od tego czasu przed uchwycić krzak, ja zbadał go dokładnie. dziennym i wydry i bociany badano.
W chacie znajduje się nowy gość - leśnik, jak Victor, oficera rezerwy. Po drodze spotkał się z „naszego” tygrysa-samca, albo raczej nie z bestią, a także z ich niewoli wapiti. Jednak, w przeciwieństwie do nas, że nie jest zakłócany przez getter. Tiger już dokładnie przejadać jelenie i opuściła go z własnej woli. Forester tak uzbrojony kawałka „davleniny” jakby na podstawie prawnej. A swoją drogą, tak, że gdy tygrys często karmić miejscowych ludzi, w tym pracowników rezerwatu.
Victor przewidywane terminy Tygrysica i jej potomstwo minęło. Wyczerpany, a czas przeznaczony na mój wyjazd do rezerwatu. Żegnajcie kordon i jego mieszkańcy, wyszedłem. W tym czasie, nie mogąc złapać albo znaku tygrysa, chociaż otworzyło drogę do rozwiązania tego problemu. Nie udało się i sfotografować, ale ponieść szczególną dużo wrażeń i, oczywiście, będzie długo pamiętał dźwięk ryk tygrysa.
Później, Victor napisał do mnie, że rodzina pojawiła się na kordon następnego dnia po moim wyjeździe, tym tygrysem, sądząc po jego ślady, z poprzedniego posiedzenia zauważalnie wzrosła, że Mormyshka lubił leśnika i wziął ją pod swoje skrzydła.
Figury B Ignatiew
Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Podobne
- Tygrys syberyjski: siedlisko
- Morski tygrys Husky
- Słyszy bat?
- Dzień z życia
- Największe zwierzę w Rosji
- Tiger zwierzęcy: kolory
- Dlaczego Tiger zwierzęcy wniesiona w czerwonej książce?
- Rok tygrysa
- Jak upolować tygrysa syberyjskiego i jego siedlisko
- Dlaczego jest chrapanie psa
- Największy dziki kot kotów
- Niesamowity comeback kot domowy
- Bajka o kocie i myszy
- Toyger kot
- Tiger Cat zwierzaki zdjęcia
- Nora psów myśliwskich. Norn rasy psów
- Dlaczego jest chrapanie psa?
- Jak nauczyć psa do kabiny?
- W Yorkshire Terrier nieświeży oddech i żółte zęby.
- Moje spotkanie z tygrysem
- Witam, Amba!