Moje psy

Film: Co w plecaku mojego psa | Zakupy w sklepie zoologicznym | Elli Di

Niestety! bez polowania pies kaczka jest jednostronny, a bagna i las gra kuleje na obie nogi. A ja sops kusi na polu, stary seter mój ojciec. Czworonożny drań udawał, że słucha mnie, jak długo pozostawała gadżety dla niego. Chodził ze mną, aby znaleźć grę, a sam kosz. Ale, upewniając się, zjadł posiłek, a ja nie mam nic innego, poszedł do domu spokojnie i niezależnie. Stary łobuz na moim polowaniu patrząc przez palce - więc jego wybryków, przemyt.
Potem kupiłem dwadzieścia centów, zatrudniony na pyski psów, bezpańskich kiwać. Stało się to, aby spadł na szabrowników, bezczelnie pożera zdobycz mnie zabił. Jeden Gordon, podły twarz których nienawidzę więcej niż czterdzieści lat, nauczył się jakoś odgryźć tylko smak głowach moich kaczek. Po wypaleniu wszystko zniknęło:
Brak kaczki lub psów. Posłuchaj: skrzypienie i bicie w slumsach ... z zagrażającą życiu wspiąć się przez bagna, a szeroka kopiec podły twarz lizał nad bezgłowe kaczki!
Co robić? Musiałem sąsiadują z niesławnych ras psów szumowiny. Byli w stanie wyczuć, dla niego to było możliwe, choć w jakiś sposób być gotowy do startu gry, a rozłożenie ślepo więc bardzo trudne.
Ze zbioru przypadkowych psów, z którymi polował całe młodość, większość nadaje się tylko na szubienicę, ale niewielu z nich nie były bez jakiejś zasługi. Wśród nich Kronides, rasowy pies, nieco przypominający wyglądem wskaźnik był jasny osobowości, określane mój pies świata.
Kronid kupiłem czterdzieści pięć centów w pijackim Hunter, który pokonał go z niczego, bo to straszne, nawet za darmo, i, oczywiście, nie jest podawany. W chacie, gdzie mieszkałem na polowania, Kronides dostał siennik, obfite jedzenie i nikt nie został trafiony. Wydawać by się mogło - nie siedlisko i raj. Kronides uciekał tak szybko, jak zostawiła go w spokoju. Dwie godziny później ten sam myśliwy, kołysząc się i chichocząc, zaproponował mi kupić psa.
- Ale to jest Kronides?
- Zgadza się. Kronka, kim jest.
- Więc go kupiłem?
- W prawym. Tylko on, a następnie, aby ponownie uciec się do mnie, a więc moja.
- Ile za to?
- Poltinnichek. I nawet wtedy brakowało Prosiaczek ... Dla ciebie, następnie, hee, hee!
Zapłaciłem. Kronides trzy dni polowanie doskonale wykonywał swoje obowiązki, a potem zniknął. Pijak ponownie przyniósł go i ponownie sprzedawane. Ja tu znaleźć durnia! Cóż, mam pięćdziesiąt dolarów fabryce, czy co? I co najgorsze: co za przyjemność Kronidke tam, pijacy, gdzie bity i nie są karmione.
Nie odrywał wzroku od dobrej, bardzo posłuszny piesek, a wkrótce szpiegował wskazówkę do jego zniknięcia. Na dźwięk długotrwałego, silnego gwizdy, niosąc ze gdzieś w ogrodzie, Kronides nawet rzucił kubek żywności, uciekł i zniknął. Jaki jest sens, aby go pokonać ... i po co?
Zapłaciłem pięćdziesiąt dolarów i nadal zaangażowany Kronides. I pogłaskał, doprowadza go stale nazywając po imieniu, gra, bawi się z nim, cały czas powtarzając: Kronides, Kronides, Kronides. Leżał w słońcu przed chatę, kiedy usłyszeliśmy wezwanie gwizdkiem i już wskoczył, chcąc uciekać, ale ja wychylił się przez okno i krzyknął:
- Gdzie, Kronides? Powrót Kronides!
Drżał, spoglądając w kierunku
gwizdek. Pobiegłem do niego, pieścił go i złapał go chwiejny ciemny wolę. Przebywał.
gwizdek nad nim władzę nad, zatrzymał się i wymuszenie pięćdziesiąt dolarów, ale to już wystarczy. Zadzwoniłem do mojego byłego właściciela psa i zaproponował zejść, gwizdek, co chcesz zadzwonić, a gdy Kronides udał się do rozmowy, po prostu powiedział:
- Kronides, do mnie, do domu Kronides!
Wrócił z winny machając ogonem u moich stóp. Pijak lewo z przekleństw, mówiąc, że Kronka skorzystałam z rąk. Był mój.
Godna seter pies powinien korzystnie tylko znaleźć zdobycz w postaci koncesji wolno ją i służyć grę, ale zając nawet zauważyć, że nie ma prawa, zając - to ogary. Kronides wystąpili bardzo ładne połączeniu godności wszystkich ras. Jest to bardzo brzydki stojących nad zagłębieniach, wiernie złapany wyłożone kaczka i uporczywe szczekanie i wymiarowa pojechaliśmy zająca. Kiedy miękki jego postać jest dla mnie taki wszechstronny talent naprawdę lubił; ma wątpliwości, że byśmy polowali razem kilka bardzo przyjemnych lat, jeśli w pierwszej zimy po spotkaliśmy najdroższy piesek nie jeść wilki.
I żal mu szczerze, tym bardziej, że w obliczu wyzwania: Muszę własne prawdziwe poważne psa. W tym czasie byłem już dziewiętnasty rok, kładę na czapce studenta, a nauka polowania Wiedziałem dużo lepsze niż te, które zostały zarejestrowane w moim immatrykulacji. Na tej podstawie, stary myśliwy mnie zaszczyt dać mi szczeniaka od oczekiwanego potomka jego słynnej Diany.
Jeśli badanie orzecznictwa, które zapisałem w Uniwersytecie, poświęciłem tak wiele problemów, problemy, uwagi i pracy jako edukacja dał jej szczeniaka, to z pewnością bym zrobił bardzo niezwykły prawnika. Ale los pozostawił mnie z psami.
My Dick, urodzony w wczesną wiosną, dorasta w warunkach naiblagopriyatneyshih: cały czas w pełnym słońcu wśród gęstej trawy. I przygotowywał go dokładnie chwastów mączki kostnej, karmione mu świeże, surowe jajka, pocierając swoje pociski w proszku, gotowana marchew dla niego.
Nie, mój kutas nigdy nie ukradli niczego, i że moje piersi nie był nonsens, okazało się bardzo szybko. Dick żywy przerósł wszystkich swoich braci i siostry, żartobliwie zrzucił je z kubka z jedzeniem i wesołym pierwszym basie szczekał kiedy jeszcze pisnął.
Bohater, przystojny, mądry, mój kutas w bagno pojawiła głupca. Wziął kij w ustach jeszcze ciepłe cietrzew i zaniósł zabawy dla mnie jak szmatę. Brak uczucia!
- w Aspen, - złośliwie powiedział stary myśliwy, byłem przerażony, gdy powiedziano mu o pierwszej mowie Dick - podniesiony przez naukowca oryasinu. Wstyd dla wszelkiego rodzaju mojego Diany.
- W cyrku Czy Wystawie - złośliwie mnie pocieszać innych - dużo kompozycji pieniędzy.
Rzeczywiście, Dick na moim talerzu wziąć mój kapelusz do nikogo. Jest doskonale przedstawiany jako pies z obrzydzeniem odmawia gadżety oferowanych przez starą kobietę (z lewej strony) i na tyle szczęśliwie tym samym kawałku, jeśli powiesz, że jest przez młodych piękności (po prawej stronie). Dick zaaranżował całą prezentację, pokazując, jak pies jest martwy, chociaż loki latać jej do ucha, i osy brzęczenie w nosie tamtędy ding-ding:. Chodzi nawet róg byka i psa w tyk bocznej - nie, izdohla pies. Nagle wilk i pies przez sensie ogona ... Cóż, jest to pies podskakuje ze szczekaniem gejów!
Z skromności, ja milczał o tym, który grał odpowiedzialnych ról muchy, byka i wilka; publiczność jest zawsze entuzjastycznie powitał głównego aktora, bierze na ramionach cały zabaw.
Zimą Dick wreszcie powstaje i umacnia się, poprawiła się w naukach.
Odszukał i przyniósł szczotkę, która uczesał włosy i popychając kolanach głowę, tak ciężko, tak wyraźnie wyglądał inteligentne oczy, że nikt nie miał serca odmówić takiego słodkiego psa w jej prośbę: wszystko wziął pędzel i głaszcząc Dick to. I krótki płaszcz gładki zawsze lśniły jak jedwab. Dove Dicka w ustach kawałek papieru, powiedziałem:
- Wykonać list mamie!
Szedł za nią, szturchając nosem w zimnych rąk, dopóki nie wziął kawałek papieru. Czasami wręcz przeciwnie, krzyknąłem:
- Dick, wprowadzają nutę!

Rzucił się na oślep do matki i nie uspokoi, nie otrzymał jeszcze dokumentów.
- kosza mojego psa - powiedziałem ponuro - ugh! To właśnie pies ...
I powiesić pies biegnie, sprzedam psa ... Ja, y, y!
I zawył z najsmutniejszych widoków, Dick spojrzał na mnie, zastanawiając się ... Powtórzono to bardzo często i przez dłuższy czas.
- Czy wyć - zachęcał mnie do domu - i będzie povyl: zmęczony.
Mamy własny chleb pies Slugger.
Pewnego dnia, jak tylko zacząłem sprzedawać pogrzebowych Dudy podły pies, Dick zawył żałośnie. Pocałowałam go, karmione wszelkiego rodzaju przysmaków i tańczyła z nim dziki taniec, który dał mu największą przyjemność. Od tego czasu liczba psów ze sprzedaży vytem nastąpiło bez niewypałów i przeszkolonych widzów oniemiały na miejscu.
Jednak w Dick zachował się jak głupiec. Grzmiący awe cietrzew start nie robić żadnego wrażenia na niego. Kaczka, zapach, który według myśliwych, tak gorąco, że przerywa pies czuje się bardziej szlachetny gry, kaczka, albo żywy lub martwy, wcale nie martwi Dicka.
Wstyd, wstręt, potajemnie wynajął żadnych podejrzanych osobach psów miły, wziął polowania notorycznych złodziei, włóczęgów i włóczęgów. Co kryje? Byłem niegrzeczny do nich ... Chodzić tu z różnych śmieci, a mój wspaniały Dick, z wyjątkiem powiedzieć, nie wiem, jak zajęty, że dostarcza ponosku uliczników. To była jego pasja, rodzaj szaleństwa, jego najgorszy imadło, z którego nie był w stanie wyleczyć i który dał tak wiele powodów do kpin!
I ponieśli głęboko w tajemnicy. Już rozpoczęła się pewna dama, lekki czekoladowy pies zatrudniony na ulicy ... Pobiegła przez bagna, tak że po jej uruchomieniu, ścigał się bez podstawki, ogon macha ignorantem, ale zbliża się do snipe, ona jest bardzo wyraziste spojrzenie wstecz, jak to było, mówiąc: „oto tu jest tutaj!” to był rodzaj uroku, a ja ... a Pani ... i mieliśmy ... No, jednym słowem - coś w rodzaju wstydu! - były w rozmowach do objęcia Panią w mojej własności, tak, tak!
Dick, pływałem, podszedł. Obraz, zamiast psa! Ale rozczarowań ślimakowe zaostrzone moje serce: farsą psa, niezdolna do szlachetnych uczuć polowania. W głębi duszy zagnieżdżony głuchy wrogość ... o zachodzie słońca, gorący lipcowy dzień, I (powrocie z polowania rano ... Oh, Lady) Dick beznadziejnie wszedł w pobliżu wsi i wyruszeniem do domu, gwizdek przyzwyczajenia. Niespodziewanie, Dick w tej samej chwili u stóp nie było, a potem odwrócił się i zamarł ... Dick stał na przodzie. Ja wstrzymując oddech, przyszedł do niego, nie ma wątpliwości. On płytkie intensywne drżenie pokręcił od głowy do końca ogona, jak zielonkawe, jego oczy błyszczały, nozdrza łapczywie zasysa powietrze. Śledziłem kierunek jego świecące oczy ... W pół-zamknięte Skośne wynika fossa, zabawny podnoszenie krótki nos, i najwyraźniej nie podejrzewając wisi nad nim śmierć, siedział cicho przepiórki.
Sam tchu niejasne podniecenie, Pogłaskałem Dick zapewnił go, wycofał się i pobiegła z nim do domu, tam chwycił pistolet i wrócił do tego samego miejsca. Czy przepiórki wciąż siedział w swoim boksie, jeśli drugi pojawił się, nie wiem, ale wyraźnie Dick, wszystkie prawo łowieckie doprowadziły, a wykonany stojak na rozkaz „pil!” I zrobił krok do przodu. Przepiórka poleciał, padł martwy, a nad nim, nad martwych, znowu zaczęła wstrząsanie Dick.
Bałwan, cyrk, farsą pies, cały wstyd, wszystkie męki - wszystkie odleciały w przeszłości. Nie było w całym blasku potężnego psa myśliwskiego. Który nagle drzwi otworzyły się w głowach Dick? Gdzie nagle wpadł fali namiętności, które wstrząsnęło całą jego istotę? Gdzie, dlaczego trzy lata ukryta nieskończenie długi czas polowania narodziny uczucia psa? I dlaczego uśpiona pasja wzbudził drobny Birdie w suchym pit zarost?
Wszystko to tajemnica pies.
Po incydencie z przepiórczym Dick zachowywał się jakby miał całe życie i po prostu zrobił to, co było polowanie. A on im wszystko widział, wszyscy wiemy, ze wszystkie ich sztuczki i podstępy miała romans - tak to się zaczęło na nich doświadczony stary pies.
Dla tych floresy który zaczął robić tylnych nogach, Dick, widziałem kępy bagnie nie bekasy, migające brzuch, wyrwać się z radosnym okrzykiem bicie skrzydeł i latać statecznie szeleści, rozmyślać szare snipe. Kaczki Dick nie jest przegrzany jakoś nie jest w żaden sposób naruszone, a zwłaszcza jego instynkt. Dostarczyć dwa do trzech krzyżówki, od razu poszedł szukać głuszców i - proszę, przynajmniej na pieniądze pokazuje nam: tak zdarzyło mi się strzelać wysoko latające stado kaczek i Dick po wypaleniu pośpiechu biec gdzieś, usiadłem i czekałem spokojnie, że on przyniesie I kaczka: Tak, byłem, chociaż myślę, że brakowało. Widział wiele lepiej niż ja. I gdzie biegł za bandą odleciał? Dla kaczek wyłożonych oczywiście ucieczka była niemożliwa, dogonił to wszystko znaczy.
W jaki sposób? Przypadkowo widziałem. Zapukałem przystojny Drake, latające wysoko nad czystym jeziorem. Upadł na plecy, głowę, zaprokinuvshis, zanurzył się w wodzie, i było oczywiste, jak mieszać małe czerwone łapy, ale prawie nie popłynął mu Dick, kaczka zanurkował. W tej samej chwili zniknął, a Dick. Patrzyłem w kręgach grozy, koszt lustrze wody. Utopił psa? I co robić? Cholera kaczka, i że w niefortunnym pomysłem strzelać nad jeziorem ...
Nagle z lustrem, jasno oświetlone różowy słońca z głową powitalny Dick wyłoniła się z Drake w ustach i, rozglądając się, parskając podpłynął do brzegu. Nie, kaczki, kaczory, w rodzaju psa, który nurkuje, nie można opuścić! A kiedy Dick, otrząsnął się, położyć kaczkę w nogach, całowaliśmy, a potem tańczył taniec na wolności, a nie w domu, t. E. Sparing okolicznych obiektów, ale naprawdę, jak przypuszczalnie ją tańczył prymitywny człowiek, ledwo miał czas, aby zaprzyjaźnić się z wilkiem.
Po Dick „go” dla mnie nie ma potrzeby w najbardziej ciężkich i brudnej roboty. Dlaczego ja wspinam się na bagna, nad uderzeniami wokół kałuż? I wspinać się po buszu, nie chcę grzebać przez krzaki, wkroczyć na wszystkich frontach bagno nie moja sprawa. I zatrzymują się na krawędzi i rozmowy z psem:
- Chodź, bracie, Dick, patrzeć, inspekcji, co oni siedzą tam, hę? Shugni-ka je tutaj?
Nie wiem, oczywiście, w jakiejkolwiek formie, lub o słowa wszedł do świadomości Dick, ale grał je dokładnie - to ponad wszelką wątpliwość był.
Dick, gdzie wskazał, wąchania, i patrząc na zabawy machając ogonem, pobiegł tam iz powrotem, jakby chciał powiedzieć jego beztroski powietrza:
- Zobacz: pusta, nie było nikogo, nie wymagana jest ostrożność!
A jeśli ktoś tutaj?
Potem pokazał go na różne sposoby. We mgle poranka w jagody, posypane rosy, Dick nagle zamarł na ladzie, zgarbiony, jakby ze strachu, a wszystkie jego włosy stanęły dęba. Niedźwiedź biegł, czy co? Nagle: boo, boo, boo! Z hukiem gromu eksplodowała cietrzew. Ptak zbyt ... Waży prawie dwadzieścia funtów i leci pocisk! To jest to, co chcesz pobudzać wyobraźnię, każda fryzura zepsuje.
Od prostych prac bez żadnego wysiłku Dick podszedł do szczyty sztuki pies myśliwski.
Roztrwonił znaczną część rano w poszukiwaniu Grouse czerwia i upewniając się, że jest poruszony, położyłem się pod krzakiem i niektóre rozdrażnienie powiedział Dick, jestem zmęczony, to nie jest pies, godne szacunku, ale nie nadaje się do niczego świni. Takie zawiłe przekleństwo najwyraźniej nie mógł zrozumieć, a nie obawiać, że obraził go, zacząłem słodkiego snu pod postacią starych sosen. Nagle czuję, że zimny nos Dick szturcha mnie w twarz. Lisa i wspina, świnia ... Spierdalaj, że psa z czułością? On odchodzi, bieganie w lesie, najwyraźniej zaniepokojony powroty i wspina się ponownie z sentymentem. Dobrze, że stał przywiązany, co trzeba? Widząc, że wstałem, on radośnie machając ogonem i działa, ale zatrzymuje się i patrzy, Wracam do niego ... Ach, to co! Wtedy już wiem, biorę broń, idziemy, znaleźć potomstwo, Thunder swego, a mając siatki młody cietrzew, tańczymy nasz ulubiony taniec.
Sława niezwykłego, wspaniałego psa i szybko rozprzestrzenił się szeroko. Wszystkich naszych wrogów i zazdrosnych, raz przemywa kości psa Balagan, że skasowane w proszku. Po wielu niesamowite wyczyny mocno ustalono, że gdy był Dick, nie ma nic do szukania bardziej, i vice versa, Dick można znaleźć wiele różni się po jakimś Sissy z dyplomów i medali.
Widząc Dick „zmasakrowany” bagno, a ja stoję na krawędzi, tylko pokazał palcem gdzie iść jeden wizytującym mistrz podziw dla Dick zaproponował mi sto rubli. Dla studenta, który nie wiedział, na co znaczy dostać na studia, to była ogromna kwota.
- kosza mojego psa - powiedziałem gniewnie patrząc na Dika.- Ugh, powiesił psa ... pies biegnie, sprzedam psa!
W odpowiedzi, nie było długo rysowane wycie ...
- Ale o co chodzi? - powiedział z niedowierzaniem Coaching bogaty - on wszystko rozumie ... dam dwieście dla niego. Dzieje?
- A jeśli on będzie zdjąć kapelusz, dać trzysta?
- Pięćset panie ... To nie może być, nie może dotrzeć ...
- Hej, Dick!
A ja ledwo symbol. Dick skoczył i zdjął kapelusz z bardzo wysokiego dżentelmena, którzy nie chcą zrozumieć, jak ten biedny student nie może sprzedać psa za fortuną.
A my z Dick, że pieniądze do nas? Lepiej splyashem ... Mało zrobiliśmy my wciąż czeka na swego rodzaju coś niezwykłego dzieje się w publicznym życiu!
W tym czasie młode kaczki rozpoczął latanie, przeprowadziliśmy się z miasta do wsi, w małej kabinie. Oboje łóżka były materace tego samego płótna, wypełnionych słomą. Wspinaczka kaczki, oboje są równie zepsute - od ucha do ucha. Kiedy wróciliśmy do domu, umyłem i Dick lizał - wtedy zauważyć pewną różnicę. Potem poszliśmy do łóżka i ledwo zgasić świeczkę, czułam wokół siebie trochę szelest delikatnie stał łapy ...
- Jesteś tu, dlaczego?
Świeca wybucha, ale nie ma nikogo obok mnie, na mały materac jest również bardzo inteligentny pies i trochę klepiąc końcówkę ogona.
- Dirty Dog, - mówię, tłumiąc śmiech, - nie waż się wspinać tutaj ...
Po tym wszystkim, masz ten sam materac.
tutaj znowu psa - Kładę się świecę, a w tym samym momencie wokół mnie delikatny szelest. Nie mogę być zły i porządek poważnie ... Wretch czuje ... Ile razy mam zapalić świecę, sprawa kończy się zawsze tak samo: mam dość tego pościgu, zasnąłem, a łotr całą noc śpiącego obok mnie. Rano jest biały i czysty, bez mycia, ale cały mój arkusz z wzorami bagiennych.
- Spójrz, świnia, - mówię ze złością - widzisz, co zrobił? Prawo świnia.
Pig winny rozmowy ogon. Nie walcz sama dla takich wybryków.
Kamienica Dick, jak widać, nawet nie przyszedł, aby uzyskać na nie należą do jego łóżka.
Dick kochał mnie, kiedy miałem psa okrążenie i pies farsą. Ale po tym jak przeszedł na jezior, lasów i bagien, dzieci uwielbiają Dick przekształcony nic niezachwianą adoracji. Spałem albo tylko udaje, że śpi, wejście do mojego pokoju nie wolno było wszystko z wyjątkiem mojej matki. The rest pokaż zęby - piękne zęby musującego. Ogromny pies leżał spokojnie w drzwiach, nawet nie warknął, po prostu pokazał zęby - nie chce przekroczyć próg w ogóle.
Cała gra wszędzie, aby przekonać Dick, należał do mnie. Dlatego, kto polowałem, Dick natychmiast zabrał ptaka zabitego z innymi psami, czasem nawet prosząc jednocześnie walnąć, i przyniósł mi grę, starałem się odzwyczaić go od tego widoku,
odmówił posłuszeństwa. Reszta mojej woli był najwyższym prawem dla niego. Nie potrzeba żadnych okrzyków, nie ma zagrożenia, nie ma przenikliwe gwizdy ... Był niegrzeczny, grabie, zwłaszcza gdy mieliśmy po prostu wyszedł z domu. Kiedy znudzi się tym bieganie lub uciesze publiczności, Podarłem cienką gałązkę, i pokazał go Dick:
- Widzisz? Tu masz prowizji, masz mi poshlyatsya!
Był to po prostu przywiązany buty aż do jesieni patyk, który jest dołączony do mojego pasa. Ach, szelma, oh, błazen! On jest w jego życiu nie otrzymał jeden cios kijem tylko clowning wokół. Lub tysiące lat bije jego przodków nieprzytomny agonia echem w jego głowie, skrępowana swoją wolę w formie rąk, przyjmując narzędzie tortur?
Cierpiał na długo: jak tylko spadł lub rzucił straszliwą gałązkę kutas znowu obojętny ran natarcia ... Jednak ludzkie wspomnienia, które było tysiące lat temu, są również łatwe, ulotne, prawie niezauważalna.
Na polowaniu nawet obcy krzyk mnie irytowała, zawsze mówiła cicho, czasem szeptem, wskazał palcem - Dick poszedł i wykonywane rozkazy. Sumiennie i nieustraszenie poszukiwanej najbardziej odległych, nieprzeniknioną slumsów, on bez wahania zanurzył się w lodowatym błocie. Nie mam wątpliwości, że jeśli jest to wymagane, Dick jedno słowo bym wskoczył do ognistej otchłani. Do takiej miłości, takiej pobożności? Nie o kawałek chleba, a nie fakt, że nie pokonał, stałem się słońcem życia. Po tym wszystkim, nie mógł wiedzieć, że nie miałem powodu nie sprzedaje?
W Petersburgu, gdzie spędził większą część zimy, nie mogłem utrzymać Dick zrobił i zostawił go w prowincji matki. Przez dwa lub trzy dni przed moim wyjazdem stamtąd, gdy pierwsza walizka, Dick zaczął chodzić za mną nieustannie, nie odrywając oczu od mnie i westchnął.
- patrzeć na ciebie mąkę, - skarżył się do mojej matki - wygląd, jęczy ... Wynoś się szybko!
Nosił mi rzeczy, gdybym wziął od niego jednego, od razu przyniósł kolejny, liżąc je bezlitośnie; Potem już dał chusteczkę lub ręcznik i poszedł ze szmatą w ustach przez cały dzień.
Tajemnica zniknięcia mojego kursu, nie mógł zrozumieć, kilka dni po moim odejściu westchnął i piszczały, a potem nagle się uspokoił też, żeby nie powiedzieć - spadła. Cały czas mnie nie było, brakowało mu wszystko spali, jedli mało rzeczy pokazał słaby i nie wszystkie. Pewnego dnia moja mama żartowała, że ​​przyłożył usta znany list do mnie ... Miał na sobie, nosił on, prawdopodobnie nasila zrozumieć, co robić, i niestety zasnął na swoim materacu z papieru w ustach ... Więcej dowcipów ta nie powtórzy się; więc to był nieszczęśliwy.
Oddzielenie było trudne, ale nasze spotkania są wspaniałe ... Kiedy weszłam dom był pełen zgiełku radosnym szczekaniem grzmotu. Mój kutas łkając w górę iw dół przed nim na próżno twierdzić, i zrezygnowałem nie bez przyjemności.
- Dobrze, stają do walki psa, - powiedziałem wcześniej rozbierać koszulę - Idź, Eat swego pana, aby udowodnić, że jesteś bestią!
Rzucił się na mnie z entuzjastycznym ogłuszającym szczekanie, warczenie okrutnie, chwycił mnie za strasznych lśniące szczęki, nie powodując żadnych oznak bólu. I pchnął go z całej siły bić pięściami po plecach i bokach, które prawdopodobnie dał mu wielką przyjemność ... Płakałam w samym środku zamieszania:
- Połóż zająca! - To był natychmiastowy dopasować zając dojrzewanie, tzn zagięte pod nogi i trzymając głowę wysoko ...
- Wystarczy położyć! - On upadnie na bok.
- Absolutnie, absolutnie leżeć ... Cielęcina Wala! - To rozprzestrzenia się w bocznych nogach, położył głowę na podłodze i uszy, ogon bicie, zabawa, spojrzał na mnie nad nim z dobrymi intencjami, nie mogłam się położyć.
- Cyrk, cyrk z obu! - zawołał mamę, śmiejąc się slez.- wędrowni artyści niektóre klaunów ... Odejdź, siły już nie ma!
Byłem wyczerpany, umyć i Dick - na materacu, nie bardzo zadowolony: mógł zagrać w tę grę, jak i kiedy chcesz.
Reprezentacje daliśmy dużo, ale nie na polowanie żartował i tańczył rzadko, tylko w skrajnych przypadkach. Z latami, Dick nie stracił żadnego dobrego charakteru, ani wesołość, tylko kark Stał jak tłuste cielę. W dziesiątym roku życia Dick, dostałem wiadomość, że został ugryziony przez przypadek wpadł psem, a ze względu na niewątpliwe oznaki wścieklizny Dick musiał położyć się spać. Nie wstydzę się przyznać, że płacze nad tym listem ...
Żegnaj, moja droga wierny przyjaciel! Twój wygląd nieskazitelnie czysty w myślach, że nie ma najmniejszego czarny punkt niewdzięczności ani przelotny cień podłości, zdrady, oszustwa. O ile ludzi może powiedzieć, że?
Żegnaj, Dick. Twój umysł jest w niektórych ciemnych zwojach mózgu, w niektórych zakamarkach życia wydaje się być na granicy ludzkiego umysłu, ale twoja lojalność i oddanie były niewątpliwie pies: to jest ich najwyższa pochwała.
Dick nie było. A życie toczyło się dalej i, rzucając mnie tam iz powrotem, nadal kiwać od szarej codzienności w tym dziwnym świecie, w którym jasnym ludzkie uczucia są słabe, gdzie pies bez pomocy, nie może sobie poradzić. Aby zastąpić Dick, nie zastępując go, były inne psy. Było wiele gorzej: nie jest to konieczne dla nich powiedzieć.