Książka z naszych czytelników Ulyana Prokopová

Dosłownie całe książki czytelnik przysłał nam Ulyana Prokopová, za to, co mówimy, dziękuję do niej. Jeśli wszyscy miłośnicy kotów z takiej inspiracji mówił o swoich ulubieńców będzie dobrze. Ulyana Dzięki jeszcze raz, a teraz jest „powieść” o domu Maine Coon. Styl autora zapisanego :) Szkoda, że ​​tytuł dla jego historii Juliana jeszcze nie wynaleziono.

Historia Ulyana Prokopova

Mam domowych kotów Maine - Coon bardzo rzadki kolor „czarnego marmuru”, a sposób, w jaki sobie wyobrazić, że zabrał do domu - całą książkę! Podzielić? To jak to było:

Część I. «przez powietrze”

Rozdział 1

Czas Kakto, udałem się do świąt maja do babci na wieś, i jednego wspaniałego rano, poszedłem na werandę i zobaczyłem piękny kot z szarymi paskami na plecy i wielkimi zielonymi oczami. Pussy powiedział -MYAU- zdałem sobie sprawę, że cipka jest głodny i dać jej jakieś kiełbaski. Kot gdzieś zniknął. A następnego dnia kot jak promyaukala i lubię go po raz ostatni dał małe psy, ale tylko tym razem poprosiła o trochę więcej, w ogóle, jak się wszystkie majowy, a wygląda na to, cipki pamiętać naszego domu przez długi czas.

Rozdział 2

Kogda Pogłaskałem cipkę, ona wesoło nucąc, ale było o szkole nie powinny być zapomniane. Nadszedł czas, aby opuścić!
Przed opuszczeniem, postanowiłem dać mu nazwę M`eril'ey (Meriley), można nazwać Wesołych, Mali, Meryl, Rilm`e, Lir`em, Irl`ey, `Eriley ale zwykle, wszystko w imię miejsce Maroussia, a po drugie - Musya.
Szkoła przetoczyła się szybko i cicho, a tu zaczęła się latem 2013. Byliśmy znowu prowadził Maroussia i zaczął prosić to, ale nie nizachto odgadnąć skąd pochodzi: z podziemia! Tak, tak, w piwnicy kraju były małe okrągły otwór nazywany jest wentylacja doma.Ya nie przeszkadza, czy była tam wygodne - niech tam żyć i ja zdecydowaliśmy się świecić latarką i zobaczył kota BELENKIY Kari - czarne plamy! I szybko sprawdził moją babcię zajrzeć do wentylacji. Moja babcia była bardzo zaskoczony i szczęśliwy też. Jestem nowa mama zapowiedziała wieści szybko i poszedł do łóżka.
Następnego dnia przyszedł do znajomego osiem-letniej Maszy. Kiedy patrzyliśmy razem do wentylacji, I zawołał: Ach, mój Boże, tam są trzy kociaki i ich matkę Maroussia !!!

Rozdział 3

Ko mi z Włoch przybył chrzestnej, ona tam mieszkała, ale jak ciotka Ola rosyjskiego obywatela, to jest cztery razy w roku tutaj.
Mamy chrzestnej pomyślany wielki remont dachu, wykonana rozszerzenie kukułką i zbudować werandę, a w tym czasie, ponieważ robotnicy musieli podróżować daleko, że spędził noc z nami.
O ile pamiętam, oto kilka przypadków, które Maroussia udało się zrobić:
1) W przypadku gdy pracownik picia herbaty, Marussia nagle wpadł do pokoju i od razu pod łóżkiem, a zauważyliśmy go tylko na obiad, skoczyła w prawo na kanapie. niespodzianka pracuje nie mógł mówić przez trzy minuty.
2) Gdy chciałem iść na spacer na ulicę, nagle boom pokój przeleciał kot wspiął się Pannie, wszedł pod kołdrę
3) Kiedy obiad, Maroussia wspina się na stole i zapachu żywności.
7

Rozdział 4

Ale wszyscy pracownicy skończył i nadszedł czas, aby je opuścić. Pracownicy w lewo i zaczęliśmy się umieścić swoje rzeczy w Moskwie, po czterech dni wyjeżdżam na tydzień w Bułgarii!
Cóż, mam tydzień na odpoczynek na morzu, w trójwymiarowej hotelu: 1) Gladiola Star (nasz Auteuil), 2) Gladiola, 3) Acacia. Już udało się przejść do parku wodnego, należy przejść do trzech miast, a gdy byliśmy w najdroższym t.ts. Varna Grand Mall, nazwaliśmy moja mama i moja babcia Galya powiedział nam niesamowite, magia, przygoda, niesamowita historia!

Rozdział 5

Kocięta żyją w podziemnych instalacji wentylacyjnej, ponieważ nie zostały jeszcze zapoznać się na naszej stronie, ponieważ mieliśmy kilka otworów w podstawie, dzięki czemu kocięta wydostać, zamknęliśmy wszystkie otwory w dnie, z wyjątkiem jednego. Maroussia nie mógł przedostać się przez mały otwór, a kiedy nadszedł czas, aby karmić dzieci - one wylazł z dziury się do matki - Marusia.
Kocięta przed wznoszenia po prostu wystawił głowę i przeszukali całe podwórko, a potem nieśmiało i ostrożnie wszedł.
Moja babcia zrobił wielki longboard tak, że gdy wszystkie kocięta wyjdzie ostro, aby zamknąć otwór, ale kocięta nie podbiec do babci Nets kolorów sałatka motyla związany długi kij i brawo! Złapany biały kotek z brązowymi plamami! Podobnie, udało mi się złapać paski kotek, najbardziej podobny do matki. A drugi kotek przeprowadzone na taras, gdzie zawsze mieliśmy herbatę, słuchowisko i szczęście królowali z upału!

Rozdział 6

Maroussia okresowo przyszedł do mleka taras i karmiły kocięta. Raz, kiedy Marusya kotek mleko karmienie i trzeci kotek był na zewnątrz, babcia była w stanie znacząco przesunąć ostatnią dziurę w fundamencie, kotek wystraszył i uciekł. Maroussia chciał jeść, a następnie udał się do sali i zaczął Mew.
Moja babcia zabrakło wszystkich nadziei i powiedziała:
- Marusia, znajdź mi trzeci kotek!
- Ponieważ mamy toaletę oddano na ulicy, i ku mojemu zaskoczeniu była mała toaleta w krocze, a kiedy zobaczył matkę, kotek wyskoczył z WC, piłem mleko od matki, i udał się z powrotem - toaletę. Wtedy babcia zablokowany swoje trzy boki z desek, a na czwartym boku początku pędzlem kotek natarcia. Raz moja babcia zobaczyła, że ​​już wystaje spod ogona toaletowego kotka dostała na czworakach rzucić się na niego, ale kotek wyślizgnął się z rąk i spadł między nogami babcią i gdzie - po czym zniknął.

Rozdział 7

Najsmutniejsze jest to - kiedy moja matka i musiałem odpocząć w Bułgarii w Moskwie dwa tygodnie były ulewne deszcze, a kotek prawdopodobnie już cała mokra.
Granny Szkoda kotek, deszcz, mokre, brudne, jeden odinoshenka siedzi zamarza i babcia zdecydowała się wstać wcześnie i spróbuj ponownie zadać Marusyu:
- Marusia, proszę przynieść mi kotka!
- A Maroussia, poszedł do stodoły, do sterty drewna, głośno promyaukala i kotek poszedł do Marusi. Marussia powoli szedł w stronę domu, po schodach na werandę, wypadek amulety kotek poszedł za nią (i babcię ten czas stał w korytarzu przed drzwiami, więc stąd moja sieć, a gdy kotek Marusia udał się do progu, babcia natychmiast pokryte kotek motyl netto i objęte nie tylko tylna połowa ciała, podczas gdy jego babcia nie był na tyle silny, a ona rzuciła się na całym u kotek, trzymając kotek w rękach jednego nagiego zamknął drzwi, tym razem kotek wślizgnęła się pod lodówką, ale potem babka kotek, czarny Po drugie, mam nadpalone odcień.
Następnego dnia babcia kot z kociąt wylądował w polu, i wziął pana.

Część II. "Adventures in Paradise"

Rozdział 1

Wreszcie dotarliśmy to jest czas, aby wyjechać do Moskwy. Jestem w samolocie zbliżającym miasto umiłowane.
Byłem wstrząśnięty tej historii, że powiedzieliśmy babcię w Bułgarii. Ale to było szkoda, że ​​kocięta od właściciela, gdyż może sprzedać każdemu! Pojutrze wracam do domku, cieszyć się ostatnie chwile wolności.
Kiedy jestem w kraju, w pobliżu pieca poszła spać, myślałem, że byłoby dobrze, aby iść jutro do właściciela kotów, Siergieja Lungu i sprawdzić na nich.
Następnego dnia nie był prawdziwy cud Bożego! Wszystko zaczęło się od tego, że moja matka chrzestna Olga przyszedł obudzić. I niechętnie wstał z łóżka i zapytał:
- Co się stało?
- Powiedziano mi, że przed chwilą, na naszej stronie, na drodze do stodoły wziął Maroussia i jej dwa kociaki: Po pierwsze, większość starszych - biały Wasia, następnie paski - Borys, a następnie Maroussia w zębach przyniósł czarny kotek, a wszystkie trzy z nich, ona umieszczona w drewutnie!

Rozdział 2

A jako, że zbliżył się do stodoły, kocięta były przerażone i ukrył się we wszystkich kierunkach: jeden pod drewna, który, pod podłogą, który na opał, który w lesie, który Kung, kto stoi za Kung, który jest pod kung ... Niektórzy towarzysze nawet wspiął się na kąpiel dach!
Że kocięta były delikatnie do snu, dajemy je do góry, umieścić na materiale drewno polaru i starych podartych uprzęży z krzesła, a gdy kocięta spali, podszedłem do nich i pieścił je, więc są przyzwyczajeni do nas wszystkich.
Jak tylko kociąt więc śmiem że zaczął się wspinać na dachach, a moja huśtawka!
Ale potem udali się do skrajności: udaliśmy się na werandę i zaczął grać szafka na buty! Kocięta, zamiast jedzenia łososia że daliśmy im, zaczął gryźć nasze kapcie!
Cudowny wieczór, kiedy słuchałem radia przyjmującego wziął kociąt i zapytał, czy mamy kociąt i babka powiedziała, że ​​daliśmy im i bonito Wasia i White Boria, i powiedział, że chornenkuyu Marquis zaberom komunikatu. Sergey przyjęła tę propozycję.

Rozdział 10

Następnego dnia wstałem o 4:55 rano przed budzikiem, który miał dzwonić o 6:00. Wstałem, ubrałem cicho i poszedł do stodoły, dał poproschatsya kotka z matką i wziął kotka na taras, ale moja mama czasami udał się do markiza. Ponieważ moja matka nie wiedziała, gdzie jej synowie, babcia popołudnie Marusyu przeprowadzone na miejscu właściciela, wezwaliśmy taksówkę i udał się do stacji kolejowej, wsiadł do pociągu i wyjechał do Moskwy.
Marquis szybko przyzwyczaiłem. Gdy babcia poszła sprawdzić na kociąt, a następnie ją łaskawie spełnione Maroussia. Boris Wasia było w idealnym porządku i spokojnie bawić grając na ulicy. Jestem szczególnie zadowolony, że kociaki zawsze będzie właściciel, i nikt, kto nie poddaje się.

Kochasz swoje zwierzęta i będą cię kochać!

Tak ... to będzie coś do zapamiętania! Ale to cipki Marques, którą zabrał ze sobą do Moskwy, ona jest teraz 6 miesięcy i prowadzi to bardzo dziwne:
skoki i dotknie klamki, próbując otworzyć okno (a ja mieszkam na 11 piętrze i jest bardzo wysoki!), dostaje się do szafek, kuchenki mikrofalowe, uwielbia dotykać i bawić się z wody i pływać nie lubi zaganiania wszystkich swoich krzeseł i ja do nich śpi i bierze udział we wszystkich pracach! Jest to zrozumiałe?

Oto taka historia wysłał do nas wydaje się tym młody czytelnik. Szkoda, że ​​zdjęcia Markizy, Maroussi, Bori Wasia nie wysłał.