po.orsitaning.ru

Ike, zlokalizować i Kutuzow

Wideo: Іllya Znalezione - Take Me, Frajer (Karaoke "teksty" versіya)

Felix Shtilmark
Pamięć Ludmila Vladimirovna Ushakova

Winterland nowy, przestronny ganek dla psów i żywności zapasov.Srublennaya zeszłym roku ojciec i syn kabiny jest mały, ale wygodny, z małym oknem, kuchenka, pokryte kamieniami, aby zwiększyć ciepło, mnóstwo gwoździ wokół niej suszyć ciuchy. Stelaże stenam- przez całą drogę.
Szałas właściciel zima, doświadczony myśliwy, wziął mnie na jego „Niva”. Na inoylegkovushke jazdy od najbliższego miasta tuż przed kordon leśnej (od chaty jest dwanaście kilometrów, a miasto ma ponad sto). Na „Niwa” jest na starym lesovozke łatwo byłoby uzyskać nawet dozimovya, ale trzy lata temu na stromym zboczu zszedł małą lawinę, po przejechaniu drogi z kamieni. Teraz do chaty musiał nosić kilometrapoltora „tyanigusom” - łagodne wzniesienie wzdłuż strumienia tajga.
Wyładowane z maszyny plecaki, kufry i torby z zakupami, my staliperetaskivat je poprzez kamienia i drewna gruzu. Trasy są nadal neprobili, musieliśmy iść na chybił trafił na oblodzonej Kamenyuki i perebirayascherez nieodpowiedniej Kolodin. Lewy - skała, na prawo - prawie następnego -revet górskiej rzeki. Nie chcąc dać się już dość mróz onapodernulas łapie świeży lód, skaliste dno, zbyt nachinaloledenet. Na drugim Taxco, przyzwyczajony do Sayan połacie tajgi stupor wolnych SFA, gdzie tak miło uciec po predyduschihvstrech i gwałtownej komunikacji, I poślizgnął się na oblodzonej kamienia, bulknulv rzeki. Prawie pływających! Zbliżył partnerem spokojnie pomógł wydostać się, powiedział: „To prawda, oglądać Twój pies rzucił się w moim kierunku” .Otkazavshis od ognia i wysuszeniu jakoś dotarł do zimowisk grelsyatam we wszystkich możliwych sposobów, a resztki śmieci wciągane w przyjmującym odinochkubednyaga. Chciał tu tylko przez dwa dni - pilne delazvali go z powrotem, a strata czasu była bardzo oschutima.Odnako ani usłyszałem słowo wyrzut do niego. Zdarza się! To właśnie ona i taygasayanskaya ... Cały wieczór piliśmy i śpiewał, nie zapominając przelewać na podłodze i „mistrza tajdze”.Było to jesienią tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć. Według tranzystora produkuje coś nowego: „Dusza boli, a moje serce płacze, ale droga jest jeszcze zakurzony ziemia ...”. Zgodnie z nim, pławiąc się w śpiworze po kąpieli, było miło przypomnieć sobie odległe i niedawnej przeszłości. Dokładnie czterdzieści lat temu, ten sam spadek zimno października zdałem pierwszego roku studiów tajdze. Sobolevka z husky nauczył mnie Verkholensk Evenki w większości górnych
Kirenga i rzeka Kelore; Przyjechałem z tajgi tylko do Nowego Roku. Później dobre lekcje po tej samej stronie i dostał w górach Sayan, polowanie z późnej Albert Khlebnikov (świeć nad jego duszą) i Anatolij Zyryanov (Bóg przedłużyć jego rok). Pierwszy singiel sezon odbędzie się jesienią 1963 roku na prawym brzegu rzeki Jenisej na obrzeżach miejscowości Verhneimbatskim. Tam, mam dwa husky Evenki Baikit z nich opuścił głowę wyprawy EE Syroechkovsky przynieść stan po zakończeniu sezonu łowieckiego rejestracyjnej w Moskwie, która została sporządzona. Potem dostał dziewięć małych zwierząt (inne niż białka i przyrody), jasną skórę przeszedł w miejscu przechowywania, o ile pamiętam, przy średniej cenie 19 rubli. Muszę przyznać, że z własnymi psami to więcej niż skromny „rekordu” Ja nie przekroczyła. Husky utrzymywane przez cały okres polowania, ale były one w rzeczywistości, belchatnitsy. Jednak iw regionie Amur, w Transbaikalia i Tofalaria gdzie miałem osenovat łącząc poszukiwanie pracy, my niezmiennie ekstrahowano dwa lub trzy sable, norek i taką samą liczbę kolumn, ale jest to, że wydobycie - kilka łez ... I Południowej Jakucji, na Olekminsky, na samym skraju Sable ma nic wydobywano (nikt nie wierzył, myślał, że jestem sto Sables zabrał do Moskwy). To samo stało się jesienią 1982 roku, a Elogue (lewy dopływ Jeniseju, powiat Turuchańsk), ale pies był wtedy obcy, shiftless, a nawet brudny, jeden zaburzenie.
Po ciężkim ataku serca miałem trzy lata w tajdze nie jest zaznaczona. Zaryzykował jeszcze w 1991 roku, co mi się ostatni „wielki nierząd”: wpadł w niewłaściwym raspadok, uporol tak że jego podstawa jest z powrotem, mając ponad dwieście kilometrów, ale w piątym dniu. Jego towarzysz miał powiedzieć policji. Moje piękne białe jak nogi do odmrożenia nieutwardzone rzek i może zamarznąć razem i gdy nadeszła noc z tajgi w Buriacji stepowych oszukanych światła długie obudowę. Frost hit czterdzieści nocy i uratował parkingu opuszczonego pasterza z piecem. Wtedy stało się trudne do prowadzenia i kosztowne. Co przyciąga tajgi? ..
Teraz mój biały Eike już dwunasty rok. Pierwszy chrzest bojowy dla Sables dostała jeszcze dość młody, na niskim grzbiecie pomiędzy HELCOM i Chico (jest w pobliżu granicy z Buriacji i Czyta Region). gruntowego Stony tam zacząć na niskich wysokościach, a kamienie są małe, raczej niż dużych bloków, jak zwykle. Słysząc rozpaczliwy skowyt psa, postanowiłam, że wpadł w pułapkę - są wtedy narażone wcześnie. Ran (wtedy nadal działa!), Patrzę - wykopuje na kamienistych plasujących. Zaczął pomagać, rozproszone Kamenyuki płaski - to sable! Pies ogonem - to jej twarz, dobrze, to nie ma znaczenia, będzie wściekły. Kotyara uciekł, rzucili się do najbliższego kedrushku i musimy tylko na zamówienie i ...
Tajga jest nadal dobra - nie ma go ani zimno, ani sycery wieczorem - rano jeszcze pójdą w górę i idź w biegu wszystkie przeciwności będą się rozwiązać. Partner z jego Sable prowadził prawie świt, I, do pierwszego dnia było późno, udał się na całym świecie i od razu wziął kierunek na drugą stronę. Taiga ludzie nie idą w parze, każdy ma swoje nawyki, jeden odpoczynek privalivaetsya prawie co godzinę, a inne działa jako łosi, bez zatrzymywania się, a nieznane psy tylko rozprasza, interferują ze sobą. Ale bez względu na to jaki jesteś, bez względu na to, ile reszta i tak kilometry taktowany 20-30 dziennie (pies - w 3-4 razy więcej). Oczywiście, po pierwsze dni w mieście są bardzo ciężkie, ale wkrótce miasto wyjdzie z twoich grzechów, wraz z potu i gówno, działa jak młody jeleń! Jest to jednak - ze zdrowym sercem, ale teraz, niestety, mnie nogi iść, ale silnik nie furychit, mamy często ostanavlitsya nawet na najwyższym poziomie, nie wspominając o windy. A niektóre stoki krutovato, zawoalowane rododendron, czy nie miał racji, blokady są również brakuje.
Wkrótce, jak piszą autorzy, nasi myśliwi „ścisłe milczenie tajga naruszone szczekanie psów i akustycznej strzałów”. Jednak to ja drobostrelom, właściciel poszedł do zimowisk, oczywiście, z tozovkoy, klepie ją prawie niesłyszalny.
Po zeszłorocznym upraw orzechów białka było sporo. I znowu przypomniałem sobie przymierze późnym Alec Khlebnikov. Ile razy mówił do mnie: „Felix, nie psuj swojego psa, nie rozpocznie sezon z białek, umieścić na sobole.” On ma rację, oczywiście, ale trzeba czekać na świeżym śniegu, trzymać psa na smyczy, aby zrozumieć zamieszanie nabrodov sobole, biały i wyżynny gra nie strzelać, i czy zverushku dobudesh miejskiego husky, który stracił już zwyczaj polowania w tajdze? Czy zbierać wiewiórkę, a tam, patrząc, i Sable spadnie, przeszłość nie minie. Białko jest nadal tak dobre, że oprócz skór, a myśliwy idzie caruncle dietę (limbers varish pies klapę - Obecnie). Ułatwione problemu dostaw, ponieważ sklep nie jest zbieżny.
...Padł pierwszy białka z pierwszego strzału - dobry znak, choć sumienie ukąszony - i woli, dlatego tu jesteśmy Beloci zamiast sobolevat. Ponieważ druga już męczyć - znaleźć go na grubym Kedrina przejazd. Uważaj na białko Cedars, nawet przez lornetkę - niełatwe. Szczekanie psów ze skór zwierzęcych, dociskane do oddziałów. Cóż z melkashki: schelknesh pocisku przez lunetę - białko sam natychmiast pokazać drugą hleschesh już na nim. Spędzeniu ładunek Shot jest teraz stać thoughtfull ...
W godzinach wieczornych, przyniósł białko dwanaście partnera, a ja - Pięć. Widzieliśmy, że trochę wcześnie rozpoczął, jeszcze nie molted. Następnego dnia właściciel wyjechał, a ja zacząłem stopniowo przyzwyczajać przyzwyczaić się do serwisu. Należy zauważyć, że sama osoba odnosi się do siebie bardziej surowo. Pierwszy niebezpieczeństwo w lesie - ogień (nie palą domy, nie spali w ogniu), drugi - wody, jeżeli jest to niezbędne do brodu przez rzekę, trzeci - nierząd, który jest zawsze w tobie siedzi, jak zwierzę w klatce, i tylko czeka na zewnątrz przerwie , Tak, nasz język jest silna i pewna niejasność pojęć jest bardziej niż odpowiednie, ale stracił w lesie - to nie zgubić się w więzy miłości ...
Domek był w dolinie potoku. Spacer po korycie rzeki porośnięte było trudne, i wolałem się wspinać bezpośrednio z zimowania w „głowie” na stromym zboczu, aby „rzeźbić” w lokalnej zlewni, a on został wyprowadzony na stosunkowo płaskim plateau, porośnięte gładkiej cedrowego lasu. Białka były przechowywane w kamieniu lasów sosnowych i grzbiety, szukając orzechów, ukryty w mchu, obecny upraw była słaba. Ślady Sables natknąć się zbyt często, ale pies twardych puka do białka (Alex, oczywiście, rację!). Podczas normalnej tutaj piżmo Ike nie ścigać, zaniedbane nawet świeże ślady jeleni. Grouse nie było w ogóle, cietrzew widział kilka razy z dystansu. Wyodrębniona białko sam, więc nudzić się wieczorami nie było konieczne. Samotnik Sam określa swój reżim, nie przeszkadza nikomu (mój najgorszy z palaczy i miłośników ciepła, które podsycane piec, w wannie). Szedłem powoli, ale przez cały dzień aż do ciemności; po kolacji strzału skórze białka, i poszedł do łóżka wcześnie, ale wstałem na dwóch lub trzech rano zostały wypełnione nabojów, słuchanie tranzystora, przygotowuje jedzenie na jutro. Czasami w tym samym rano znowu drzemał przez godzinę i pół. Ten tryb ekspedycyjny polowanie I jest zachowana w mieście, tworząc powikłań blisko. Nie wiem, jak spać, zwłaszcza w godzinach porannych, ale drzemka na jakiekolwiek występy wieczorne, i las, który - na spotkaniach.
Po Ike oparł się na świeżym sobole narysku, ale poszedł na taki skalistym Krutyak że trudno ja wycofał go. ( „Niech mnie przynajmniej torbę do powieszenia Sables, nieprzydatne” - przypomniał słowa Eric Leontiev obrony rezerwy tofalarzy.) Ale czas w lesie biegnie szybko, mój okres wygasała i sobole i poza zasięgiem wzroku.
Często wraca do kabiny najbliżej niego krótki stromego wąwozu, biorę zawiadomienie, że regularnie zobacz tutaj świeży ślad tego samego sobolyushki. Na początku miałem nadzieję natknąć się na niego pod wieczór, gdy sable pozostawia na noc karmienia. Jednak wieloletnie doświadczenie wiem na pewno: to mieć szczęście tak nie wolno nam myśleć o sobole, całkowicie rozproszony, ale trzymałem się pomysł wydobycia w głowie ciągle. Musiałem jeszcze nosić psa na samym szlaku, a moje wysiłki zostały nagrodzone: pończocha smycz husky pobiegł gdzieś w górę, a wkrótce usłyszał już zapomniał mi charakterystyczny piskliwy płacz, nie jak zwykle „wiewiórki” szczekanie. Dobrze, że jest w pobliżu, a my nie chciał o tym słyszeć ...
Wśród kilkunastu pnie ułożone Ike piskiem pobiegł w górę iw dół ogromnego upadłego cedru, ignorując sobolyushku, cicho siedzi na najbliższej jodły. Podniecenie Ike nie od razu raglyadela, ale po strzale dałem jej całe serce, aby wyciągnąć zdobycz (jeden ona nic nie zrobi, ale dwa husky i może pęknąć).

Przez siódmego dnia listopada przyszedł do mnie samochód. W miejscowości znanych ludzi, aby dowiedzieć się o moich „osiągnięć” (ponad stu białka, ale tylko jeden Sable), traktowano ich poważnie. Jeden z nich, znane również doświadczeni rybacy Safecracker, kazał mi przyjść następnego roku, ale nie ma ich „Urban staruszkę” (to o czymś elitarnym husky!), Oraz do podjęcia swojego psa wynajem zverovogo, zaufany sobolyatnika.
Następnego (1996 th) roku, poleciałem do miasta samolotem, doszedł do rybaków-Safecracker. Dotrzymał słowa - wyprowadzone wysoki rudowłosa klatki pies pięć lat. Wszystko jest dobre, tylko jedno oko, stąd przydomek mu Kutuzow. „W ubiegłym roku - mówi właściciel - Byłam z nim na Kazyrsuke dostał sześć Sables, niezawodne psa, nie wahaj się. Ale w rzeczywistości nie jest to dobry sezon, nie ma w ogóle orzechy, mała wiewiórka. Cóż, sobole nigdzie iść, wszystkie te same s dostać byłoby pies. "
Na tej samej „Niwa” przyniósł mi znajomy kabinie - tym razem właściciel opuścił natychmiast. W odróżnieniu od jesieni ubiegłego roku, było ciepło, śnieg nie było nawet na jałowych gór. Bezchmurne niebo jasne, słoneczne dni, zielony Taiga jesień aromaty Intoxicate - przyjazny ośrodek! Ale na pewno nie jestem zadowolony. Co może być połowów bez śniegu? Życzliwość, konieczne jest, aby umieścić psa na łańcuchu (nawiasem mówiąc, moje skórzaną smycz, natychmiast peregryz w samochodzie) i czekać „na pogodę na morze.” Niech teraz ze wszystkich czterech stron, a następnie look-przetoki ... Trail wyjazdem uporet wie gdzie, nie będzie wiedział, gdzie nie wiadomo co. Ale najważniejsze w polowaniu z husky - jednak, jak w przypadku każdego innego psa - ustaw ją blisko kontakt osobisty.
Jednak czas nie pozwala to na marne. Postanowiłem natychmiast wymyślić Kutuzowa do lasu, natomiast w każdy sposób, aby ssać do psa, często kiwa, dając mu krakersy (ale nie powinny odwracać uwagi od poszukiwania psa). Był jak Zaufanie i posłuszny, ale szybko zniknął mi z oczu, i nie wydaje się bardzo długo. „Na próżno Wytężyłem moje uszy” (znajomy zawodowy pisarz raz umieścić przed słowami w jednym z moich rękopis trzech znaków zapytania, ale ja nadal nie rozumiem pytania), siedząc na Kolodin i posłusznie czekał na rozwój wypadków. Jeśli twój pies nie ma, to będzie albo dać sobie znać szczeka, albo wrócić do właściciela. Ale pies nie jest moje, a co jest w jego umyśle, nie jest znany. Należało rozpuścić mały ogień i czekać. Niecałą godzinę później, Kutuzow był nadal - i dzięki za to ... Chodź na górę, a potem jeszcze sączyła łzy, dał mu głos, bas, staccato. Warknął jak rubel został przedstawiony i milczał. Idę do niego - pies z systemem kierunku. „Look - mówię - pokaż mi, gdzie to jest.” Zdałem sobie sprawę, że on szczeka wiewiórkę, ale ona nie jest nim zainteresowana. Nie przyzwyczajony, najwyraźniej właściciel psa zverovogo wiewiórki Brehat. Wszakże w rzeczywistych husky tajgi tylko trzy zwierzęta są godne uwagi - niedźwiedzia, łosia (lub jelenia) i sobole, podczas gdy białka i głuszca - czysto dziesięciu (dla prawdziwych myśliwych głuszca domowe psy w ściółce lub mitenki-mohnatki).
Następnego dnia postanowiłem pójść z nim na starych drogach Logowanie do strefy ścinki. To miejsce było o dźwięcznym imieniu - „Seventh Heaven”. Zawiły serpentyn lesovozka wkręcony stokach górskich, stopniowo dochodząc do niemal płaskiej płaskowyżu, gdzie miejscowy LPH raz bezlitośnie vyhlestal na rozległej wspaniałych lasów sosnowych w górnej granicy strefy połowie górskich - jest tam zbyt mało lewej do char. Kutuzow blisko Droga biegła nie tak daleko, często pojawił się przede mną, szczeknął raz na wiewiórki spokojnie obserwowanych oblatany blisko nas kopaluhu-gluharku. Ale jego ulubionym zajęciem było „zemlekopstvo”. Pogrzebał w korzeniach, z Kolodin, na mchu pokryte skalistych zboczach tak zaciekle, że nie tylko lądowych - up vzmetalis nawet peregryzennye kamieni i korzeni. Początkowo podejrzewałem, że kopie ukryte Soból, ale bez śniegu to było niemożliwe do zweryfikowania, ale moja szukaj był bezskutecznie. Gdy już wykopane Chipmunk, innym razem - pika. To mi się nie podoba, ale usiłuje odeprzeć pies były daremne.
Długa była nasza chodzenie tych słonecznych dni. Bez dzwonienia szczekanie, prawie bez wystrzału - iść samemu, i chodzić, rozejrzał się, myśleć, pamiętać ... Wydawałoby się, położyć przed sobą i rozwiązać wszelkie świecie mentalnym filozoficzne problemy powstałe w nieśmiertelnych tworów umysłu, które mogą powstać między tajgi z taką niespiesznym łaski spacery ... zamiast chodzić do małych rzeczy udać doświadczenia życiowe otaczające życie, jak rój komarów w letni dzień, urywki niektórych wierszy lub piosenek, często całkowicie nieodpowiednich. Nagle pojawiają się takie wspomnienia z głębi świadomości, że tylko moja głowa wiruje ... Znajomy ksiądz raz wezwał nas, myśliwych i miłośników przyrody istymi pogan, nawet ochrzczeni. Tak, Panie, wyznaję przed niebem, aw twoim słońcu, niech tajga będzie Kościół mój, a ojciec duchowy, przebacz mi moje grzechy, świadomi swej ...
Ci, miłosierny Boże,
Wiele chwały, a światło i siły.
Daj mi życie jeszcze raz, trochę,
Więc złożone nowe piosenki!
Ale nie dodawać utwory, odchodząc, rozwiał mgły smutne wspomnienia i znów na głowie rude psa Kutuzowa - gdzie znów twierdził diabła, kto wie, być może, sobole gdzieś kopanie, musimy poczekać ...
„Cóż - pomyślałem - będzie sable, więc przypuszczam, że szczeka inaczej.” Ale nie udało się przetestować tę hipotezę. Dla wszystkich tego wspaniałego bezśnieżne jesieni (śnieg nie spadł już do połowy listopada) lekkomyślnie i Kutuzow długo szczekaly tylko raz. Stało się to na cięcie tuż poniżej, w pobliżu rzeki. Przekonany, że szczeka na Sable, prawie pobiegł do niego, sącząc podwójnej dawki nitrogliceryny. Rozczarowanie było okrutne: Kutuzow szczekał na małej wiewiórki - trochę więcej niż wiewiórki! - potrząsa małą brzozę. Nawet wstydzi się strzelać i musiał odwrócić psa na smyczy. Następnego ranka Kutuzow podniesiony na Krutyak piżma jelenia i zawiózł go obok mnie w zasięgu strzału, ale nie miałem czasu, aby przeładować broń. Dobre skały za parkowanie w tym obszarze nie występuje, a pies gonił Oleńka prawie pół dnia.
Gdy w końcu października, noc przed, czułem szczególną niejasny niepokój, ale strach nie doświadczył w lesie nigdy nie w moim życiu. W nocy obudziło gwałtowne pukanie i hałas. Wydawało się, że dach nie jest młoty thunder, że nie istnieje stado wściekłych małp tańca. Potem wielokrotnie słyszał huk spadających drzew. Zdałem sobie sprawę, że jestem w zespole silnego huraganu; wiatr wściekle oderwał zadaszenia dachu mocno przybity częste bary. Wszystko wokół było wstrząsnąć. Wreszcie nastąpił silny cios na dach chaty. Rano zobaczyłem, że dość duża świerk wiatr obrócił się wokół własnej osi, tak że spadł ze wszystkich sił, ale delikatnie spadł na dach zimowisk. Gruby górny ślimak na moje szczęście, to wytrzymał uderzenie bez łamania. Wokół leżały ścięte pnie przez huragan, a wejście do chaty została zablokowana przez ogromne sosny vyvoroten. Dla wielu starych blokad są teraz połączone przez całe pasmo świeżego gratka. Blisko samo w kordon, było cicho.
W celu uzyskania Sable, kilka razy spałem z Kutuzowa w lesie przez pożary, wybierając najlepsze Sable ziemie na samym początku strumieni. Najlepsza szansa psa aby natknąć się na Sable jest późnym wieczorem lub wcześnie rano. Ale wyniki kampanii z tajgi noclegami również byli zero. Pewnego popołudnia spotkał w lesie z leśnikiem z blisko kordonu i natychmiast zaczął narzekać na brak śniegu, z powodu których nie mogę namierzyć psa w lesie. „A potem oglądać go? - odparł, wskazując na swoją domową młodego sobachonku.- tym pervoosenkom Mamy już siedem sztuk. Hall - biec do niej, a wszystkie przypadki. Ten przystojny mężczyzna dolzhon szukać, zwierzę, mimo wszystko, bardzo dużo. "
Stopniowo moje nadzieje zgasły, spacer po tajdze było jakoś nudno. Białko jest prawie nie było, zdaje się, że migracja z cedrowego drewna modrzewiowego lub świerkowego. Ponadto Kutuzow był przyzwyczajony do nie tylko chwycić zabity białka, od razu połknął je tak, jakby absolutnie głodu, mimo że karmiłam go w chacie „z brzucha”. Po spędzeniu nocy w pożarze Kutuzowa zapałem pochłaniał neoschipannyh i neopalennyh kedrovok. Poza wszystkimi pies został wstał, aby uciec przed kordon malować miasta czerwony sukę. Poszedłem tam, zamówiłem na samochodzie radia (kilka przed terminem) i poprosił leśniczy mi pomóc przeciągnąć rzeczy od chaty do kordonu. Kiedy dwóch z nas się to przejście, Kutuzow, który uciekł na prawo od nas na dość stromym zboczu, nagle podniósł zając. Nieszczęśliwy ukośne rzucili się w dół drogi ku nam, ale pies zdołał chwycić ją niemal u naszych stóp, a tylko więc nie ma czasu na jedzenie. Ciągnięcie męski personel, leśniczy zwierzę wyrwany z paszczy psa. Kutuzow osobiście dał żonę niedźwiedzia myśliwego, powiedział ze smutnym uśmiechem: „Wiem, że jest z tobą nie będzie działać” Jednak właściciel psa też nie mieć szczęście: on spadł dzienniku, przechodząc potoku, a żebra rannych (kość bardzo boljuchih na siniaki). W piśmie powiedział wesoło potwierdziła jego żona: „Wierzę, Felix! W Kutuzowa i jego ojciec i dziadek byli tak - z nieznajomym by nie szczeka "!
Następny spadek spędziłem w lasach wokół miejscowości jarosławskim, gdzie dziesięć lat temu kupił ziemię ze zniszczonym domu. Ale nie puścić idei, że tak nie mogę pożegnać się z tajgi. Więc po roku (spadek od 1998) przeniósł się w znanym miejscu ponownie. Moja Ike ledwo chodził, musiałem iść znowu bez psów, wcześniej kierowane na piśmie długo zna menadżera o pomoc. On odpowiedział - Idź, mówią, pomógł!
Cóż, w swoim czasie doszedłem do myśliwych na folwarku. Ciągnął psa z hodowli - dwoje uszu, cztery nogi, ogon, miecz, żółty, przysadzista, gruby tułów raczej terrier niż Laika, ale duże ovcharochi uszy stojące. znalezione, jak ogar zadzwonić. Wiek - sześć miesięcy. „To sprawdzenie - mówi właściciel - w lesie dzieje, takich jak interes w pokazach, ale musimy się nauczyć. Orzech na drugi rok nie jest obecny, białka nie widać, same głodne sobolową biegać, biegać tu i niedźwiedzie, więc idź, ale spojrzeć wstecz. "
Z instrukcją wziąłem psa na smyczy i doprowadził ją do samochodu (tym razem do „Ural” rząd, który przyszedł do kordon). Zajęło to dużo czasu - spoczywa na każdym stanowisku ogrodzenia i nyuhtit „zainteresowany”.
Od kordonu do tamy wychowany motocykl, oni pomogli przeciągnąć, wypiliśmy trochę, a ja zostałem pożegnać się sam tajdze. Winterland pozostał ten sam przytulne, ale problemy z oświetleniem. lamp naftowych na Syberii stały się wielkie rzadkości, nawet w pojedynczych szklanych rybaków skłonny dać sobole, a dla nowej lampy ze szkła i dwa, tylko gdzie te lampy wziąć? Musiałem palić świece, zrobić lampę knot.
W tym czasie zima była bardzo wcześnie, śnieg leżał całkowicie sprawiedliwy warstwę. Rano doprowadził Naidu na smyczy zdecydowana doświadczyć psa tylko sable. Prowadzenia go, oczywiście, wszystko męki. Ciągnąc z całej siły, cały czas zastanawiając się wokół niej, wszystko, co trzeba wiedzieć, z tą samą pasją wykrywanie śladów - a mysz i kabarozhi i niedźwiedzia (nawiasem mówiąc, niedźwiedź przyszedł dzień bezpośrednio do kordonu).
Rose wyciąć wąwozu wzdłuż trasy do „Seventh Heaven”, udał się na drodze. Chodzenia w śniegu jest ciężka, tym bardziej nawyk, a nawet prihvatyvaet serca, iść z przystanków. Przeszliśmy około pięciu mil, a czas przez prawie godzinę. Postanowiłem na pierwszy dzień nie ma być przeciągany w górę iz powrotem lesovozkoy dół, bliżej chaty zimowym.
Dobrze, - Szczęść Boże! - Naidu wydany smycz. Skoczyła w dół i zobaczył tylko jej. Wkrótce zabrakło mi i - znowu na bok. Pójdzie dobrze, nie wiruje pod nogi, potem pogrzebał w Kolodin, korzenie sosny, gruz drogowej - wystarczająco dużo z nich. Mi zejść stopniowo, nie sobole nie pamiętać.
Shshuh! Słyszę: karyabnulsya kimś pihtushke na samym skraju drogi. Białko, które powinny strekotnut i cichy. Chipmunk, czy co? Znaleziono - zerowa uwaga, uciekł przed. Mimo to, na wszelki wypadek trzeba rozejrzeć pihtochku. Tylko spojrzał - Sobolkov siedzi na samym szczycie, patrząc na psa, a ona do niego i nie ma przypadku. Miałem to nazwać, pokazać, ale szczekanie nie czekać na głos nie chce zastosować, choć i zobaczyłem trochę zainteresowany. Ok. Strzał w głowę i dał mnóstwo Znaleziono pat zwierzęcej, pakowana w worek, udał się na zupełnie innym nastroju. To się nazywa czysty traf! Jest jeszcze Bóg na świecie, długim cierpieniu, ale boli jak Sołżenicyn pisał ... Ale nie zawsze, karze, może kiedyś i nagroda.
Serpentine korkociąg skończyła, droga przyszedł do doliny rzeki, ten, w którym miałem trzy lata temu, kąpała. W tym momencie, zwracamy się do odstania w małej chacie drwala, który już dawno upadł. I widać było z odległości stwierdzono spadek do tej starej chatce i natychmiast wyleciała mu pocisk wpadł do pobliskiego drzewa brzozy, gdzie miał tylko pryanula myshkovavshaya sobolyushka w drewnianym domu. Nie mogę uwierzyć - nie wszystko jest oświetlone przez słońce brzoza, jesień liści odtwarza go złotem, a wśród nich jest czarny stwór, ale głupio mi wypełniony taką rozpaczliwą szczekania, co ja od dawna słyszałem, być może z Sobolevka razy w Tuwy z Snow Maiden, który w tym samym wieku pokazał wielki talent (umknul zrobiłem wtedy, jak narzeczona zabrał do Moskwy, wziął jeszcze jeden grzech ona długo trwała chory, doskonale spełnione dwa sezony w Trans-Bajkał i zmarł na autostradzie Jarosławiu pod kołami. - nie wiem złoczyńcę-driver że czai się w tym nev przejrzysty biały pies). Te małe zwinne laechki, czasami nawet nie bardzo rasowy, są często doskonałe sobolyatnitsami. Ale że taki jeden i ten sam dzień, byłem w żadnej słodkie sny nie są sny. Więc to nie jest! A wszystko dlatego, że nie myślę w tej chwili o produkcji, sercem i duszą była bezinteresowna ...
Tyle o „siódmym niebie”! Jeszcze zaniósł mnie właściciel Tajga na szczyt rozkoszy! To prawda, powiedział jeden stary Promyslovik Chaldon w głębokim lesie Krasnochikoisky cedrowego: „Nie radujcie się unosić ani jego wcześnie rośnie, ani zapału w połowach, i radują tylko jeden happy hour, jeśli przyjdzie.” Skrobanie w Sables kabinowych, nie mogłem uwierzyć w realność tego, co się stało. Do pierwszego dnia, niedoświadczony szczeniak, bez najmniejszego wysiłku, aby wziąć tylko dwa Sables - trochę nienaukowe fantazję! I tylko doświadczeni ludzie tajga kto wie, co się dzieje na tym świecie, że każdy wierzy, nie wątpiąc w ogóle.
Z okazji „happy hour” Skończyłem wszystkie ślady alkoholu (nie mają nic świecić kabiny!), Sang głośno „nadzieja, mój kompas ziemi i powodzenia - nagrodę za odwagę ...” i wtedy postanowił, że więcej do lasu nie pójdzie nie będę przeszkadzać ponownie Sybiracy zamieszanie wokół siebie i psów, a pierwszy z dwóch sobole iść na pamiętnym wypchane. Niech ze mną „na całe życie” i utrzymuje zęby zazevavshegosya Chipmunk, głuchy znalezione w pobliżu chaty zimowym. Zverovoy dzień był sgodnya, choć! Wręcz gwiazdą!
Może innym razem będzie w stanie powiedzieć, w jaki sposób trzy Sable zostały wyprodukowane - wszystkie „pracy” już dostał bez Fartagh z wielką parcia. Naida rozpoczął współpracę z potęgą i głównym, a tylko moje serce - dosłownie! - słabość nie może produkować więcej. Trwało to tak daleko, że nie słyszałem żadnego szczekanie czy był to zbyt długo - młody pies nie zawsze trzymać zwierzęcia aż do przybycia powoli poruszających myśliwego. Kilka razy byłem zmuszony opuścić znaleziono w lesie, pozostawiając ją bez chaty, żyjący w długim oczekiwaniu. To był wstyd przed toaletowego, który wracał w ciemności. Psychicznie, ja gorzko żałował przed nią, a ona wielkodusznie wybaczyć - dobrze, mówią, że ty, nędzny, zapytać ... Nicea znaleziony!
Tymczasem już w październiku XX oglubel śniegu, a pies była ciężka praca. Wkrótce runął więc musiałem pilnie przebić się przez kordon ścieżce. Dwaj strażnicy, oceniając sytuację, poszedłem na spotkanie z narty pomógł jakoś wydostać. Na miejscu opuszczonym samochodzie w kordon ułożone ogromny snowdrift. Jak się ładował jak potem udali się przez zaśnieżoną tajgę do rozjaśniająca autostrady - specjalny opowieść o odwadze i umiejętności myśliwych-Sybiraków.
Wróciłem znaleźć właściciela i życzył mu wszystkiego najlepszego i wspierany, oczywiście, te pragnienia najbardziej szlachetny napój, który znaleźli w mieście. menedżer gra znał wielu moich znajomych, zwłaszcza Alik Khlebnikov, które nawet uronić kilka łez. Lekko parafrazując słynny poeta, możemy powiedzieć, że „przed tajdze, a drugi jako łzami pijanych myśliwych, moja dusza była czysta ...”
Więc morał: miejsce jest taka sama, ale trzy różne psy, trzy upadek, w przeciwieństwie do pogody, a wyniki polowania.
Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
Budy dla psów dużych i małychBudy dla psów dużych i małych
BóbrBóbr
Polowanie na kuropatwy z hut wiosnąPolowanie na kuropatwy z hut wiosną
Wiosna polowanie na kaczkiWiosna polowanie na kaczki
Obudowy dla karabinów, amunicji i worków gryObudowy dla karabinów, amunicji i worków gry
Nazywa się biały i czarny piersiachNazywa się biały i czarny piersiach
Jak znaleźć drogę powrotną do domu MurkaJak znaleźć drogę powrotną do domu Murka
Konnemarsky ponyKonnemarsky pony
Wybór dla maszyny myśliwskiejWybór dla maszyny myśliwskiej
Zagubiony kotek o imieniu Horacy znajdzie drogę do domu po trzech tygodniachZagubiony kotek o imieniu Horacy znajdzie drogę do domu po trzech tygodniach
» » Ike, zlokalizować i Kutuzow
© 2021 po.orsitaning.ru