po.orsitaning.ru

Czerwony lisovin

Wideo: Margarita Lisovina. zwycięzca "Najlepszy cover Donbasu 2015"

N. Zworykin
Jak dobrze naohotitsya!
Minęło dużo czasu minęło, każdy z tyłu, i wspomnienia, zupełnie niepodobny powolny sny powstają z niewidzialnych obrazów album kakfotograficheskie, ale tak żywe, kolorowe, z głosami strepetaniem liść na bezwietrzny dzień.
I zapomnieć, że można usiąść w fotelu, opierając ramię do kompresji wysokiej spinke.Pravoy ręka podłokietnika fotela zamiast szyi pistolet i levayadvizhetsya, nie uczestniczy w długoletniej rozmowy, nie topopravlyaet, czuje torbę gra, która odłożył krasnyylisovin. Nie, to nie o to chodzi - coś miękki, sprężysty, trochę nie, to bryła moczu uporczywie wydostać się z fotela.
Po kilkunastu, a ponad sto przerwałem lisy i pamiętał już, to ten czerwony lisovin zawieszeniu na piechotę do worka gry i wyraźnie widzę szczotkę z fajki, zanurzanie lub piekło, pozostawiając śnieg jest zamglony gwiazda, faliste linie jak wyciągnąć dużą mapę rzeki.
Jakoś dzisiaj, widzę i pamiętam ten szczególny polowanie. Patrz „twarzą” martwe zwierzę, bardzo szerokie czoło, niezwykle błyszczące vershinki uszy, twardą predlinnye wąsy, aksamitny płaszcz, gładka na całym ciele, widzę wyraźnie, jasno wszystkie cechy dla tego czerwonego lisovina.
Dziś dziesiątki tysięcy dni, coś nieuchwytnego i mylące obudził poszedł do ostatniego jeden dzień polowania ...
Morozov przyzwoity, nie ma najmniejszego sączyć cicho jak za ścianą, a zatem nasz zwyczaj polowania - bardzo ciepłe.
Było jeszcze ciemno, jeśli nie, to szary. Ran pieszczota stoczni pies brązowy garnitur wyglądał czarny. W kuchni pięknie płonęły jak wielki pożar, rosyjskim piecu.
Szary śnieg najpierw milczy jak zamkniętej książki, a potem zaczęli się spotykać mgliste cienie cień uwięziony zając Sledkov. Płynął z mroźnej mgle wsi rzeka, to staje się oczywiste, indywidualny dom, a wkrótce nad każdym nieruchomych słupków i gęsty dym. Poczerwienia świcie. Wysoka syknął kruka skrzydeł. I chodzić po dziewiczym śniegu - nie sledochki. kije Zhnivnik, Gorushko, nizinka, jałowca krzak, i znowu ramp Gorushko opasane Dolinka z olchy trafia wzdłuż koryta potoku.
Słońce wzeszło. Daleko, na drzewach brzoza, jak kule sygnalizacji pożaru - cietrzewia. Po obu stronach pola, niziny siana, brzoza, jałowiec. Rozoveyut brzozy, krzewy jałowca stał brązu. Musujące śnieg.
Stoję na okładce, czujnie obserwować na płaskiej połacie śniegu i krzewów. Nic nie szkodzi. Chodzić lub poczekać do szczęścia tu na większości skrzyżowań? Nie ma śladu widać - wszystko jest pokryte śnieg w nocy, lekki jak piórko, nie gwoździami, by nie wzniecać wiatr.
Słońce jest wysoka. Musujące śniegu jak jeziora, jak srebrny szatę.
Patrzę czujnie na siatce, jak jezioro, spokojny, i nagle gwałtowny wzrost w górach włączyć różowy pojedynczy łańcuch płaskich utworów - bez wątpienia Fox! Ale jeśli odgórnie lub dołu do góry są te ekscytujące uśmiechnięte ikony do mnie lub ode mnie - nie do zobaczenia! Nigdzie, w miarę oka widzi, niewiele będzie kontynuowana. Naprawdę daleko one szyte pulchną powierzchnię śniegu, nie kuszony przez jakąkolwiek grupę krzewów jałowca przede mną, a nie wysoki pieniek do ogarek przyklejania pięćdziesiąt kroków ode mnie?
Przez całą drogę nie ma lisa: zszedł z góry, aw tym samym torze, jest prawdopodobne, aby powrócić.
Musimy iść do przodu, nie tylko na torze, ale powoli, krok po kroku, z pominięciem góry, ukrywając się za krzakami. Tam za górą - doliny i wybojami jej świerkowego bagna, częsty, trawiastych, gdzie kij cietrzew. Jeśli ona się tam? Czy Undermountain za?
Uniosłem nogę zrobić krok, i stał z podniesioną nogę znajduje się z przodu: w jednym z krzaków jałowca powoli przeniósł wyraźne czarno-szary zespół i połączyła się z buszu, a przez gałęzie tułowia lisa ryzhela. Poruszył się we mnie krew, uderzył w głowę w dół do włosów. Ciągle wydatki były emocje, powoli opuścił nogę i spojrzał uważnie na rury czarne i szare lisy, transmisję zza krzaka zaczerwienienia, starając się raczej zrozumieć, co zrobić, aby odnieść sukces. Serce - bela bela bela ..!
Dobrze, gdy usłyszysz bicie serca, i mimo, że lekarz i powiedział, że konieczne jest mniejszy polowanie, nie martw się, ale myślę, że to emocje kłopotów, od zła skvernosti, i dreszcz radości, dobroci, z kontemplacji czystości , Jeden dreszczyk zużyje serce, a drugi jest lepszy niż jakikolwiek lek daje życie.
Po chwili Fox wyciągnął z krzaków w internecie, jak szczupaki, poślizgnął, a następnie natychmiast zastygł w podróży, ale galop przez górną skoku i zaczął kopać w śniegu. Nie ziewać, a następnie pobiegł jak dobry Ełku, najbliższego krzaka. Tak zdyszany, że jego klatka piersiowa boli. No, a ja pomachał! Potem rozejrzał się ich ślady, aby omówić wszystko jak było.
Oddychanie często często, ale serce, jak maszyna do szycia. I zobaczyłem, że wszystkie kopie lisa, a serce lasu wyskoczyła z radości.

Dobre i to samo - długie, dobrze karmione, a futro, lepiej nie stało: wszystko sprawne, nawet w czereśnia rzuca dobrą Irlandczyka.
Broń w pogotowiu, ale nie zbliżać, obawiam się, chcę najpierw wziąć oddech. Małe stałe, na przykład w locie wziął karabin i spacery. No, myślę, wciąż peremahnu razem. To jest teraz łatwiejsze - krzak przez krzak blizehonko, a następnie po prawej strzał i reszta wypalił.
Nasmotrelsya krzak, gdzie cross - smukły jak cięcie, jałowiec - i pomachał.
Fox i światła i wszystko kopanie w śniegu. Cóż, to jest teraz możliwe. Dai, myślę, czekaj - niech powietrze jest wyrównany i odkłada się - pokonać szybko, a następnie wskoczyć na krawędzi krzaków, ukryte - i zniknął. Czy tak można postępować głupio, uzasadnioną się teraz zauważyć, więc się, - nie jest bekasy w krzakach. I zepsuł, oddech poszło gładko, dobrze, serce, oczywiście, bicie, bo polowanie należy także martwić.
Poruszał się bokiem na dwadzieścia kroków. Cóż, teraz jest u stóp pośpiechu, więc nie jest tak dobra, że ​​bez względu na to gdzie jesteś - sabat, wszędzie czysto. I przestał kopać, skulił się, a teraz idź, duszność zabiera mnie z powrotem, a ona zachuyala myszy i przygotowuje się do skoku.
Wyjął pistolet z jego ramienia. To co - więc nie będę strzelać. Niech povladeyu. Ile razy ja jechałem, gdy kaczka poszedł `nie strzelać wcześniej, aż nagany po starcie:„Och, dobrze,”Nie udało mi się, że dobrze, zrób to teraz. Konieczne jest posiadanie wykwalifikowanej Hunter, wstyd!
Zrobił tak przygotowany jak do klatek. Nie chciałbym naprawdę głośno i krzyknął z całych sił, powinien za odwagę: „Ty chtb” Poczętej krzyczę: „Ty chtb tu robi?” Tak obseksya. Rzuciła jak było! Za pierwszym razem nie wiedziałem, gdzie ogon, gdzie ciało - jest rozdarta, a następnie prostowane, ale machnęła na bok, luźna usta. Dlaczego Maha!
Musiałbym dokładnie vytselit i strach, że wziął zbyt daleko, I - znowu, znowu, patrzeć Mahal. Mimo to, można strzelać kilka razy, ale mam od strzelby.
Chyba zawsze śmiał się przez myśliwych, kiedy rzucił pistolet z irytacji, a następnie - huk w tyłek drzewa i szyi w połowie. Śmiałem się na takie, a teraz został wyrzucony w śnieg, jednak grzecznie.
Poszedłem i spojrzał, bezkrwawe, żadnych włosków. Wrócił, podniósł pistolet, szczotkowane, otarł spódnicę jego żakiet z gałązką przekopanym pnia śniegu, otworzył i spojrzał. Kasety na coś zainwestował.
Zmierzył kroki - wszystko liczone czterdzieści trzy, wrócił - czterdzieści sześć.
Jeden i ten sam - odległość nie jest winny ...
Zbadałem, jak określają ułamek. Pierwszy strzał na galop jak ściana - cały podziurawiony że połyka gniazdo w piaszczystej urwiska. Do cholery! - były to w ten sposób, ale lisa. Więc obvysil.
Drugi strzał i naprawdę nie znaleźliśmy, tu i tam zwrócił rzadki, jak sądzę, jest również bardzo na górnym wylotem.
Lodge jeszcze wydłużone, lato jest dobre, a gruba kurtka zimowa nie mądry.
Dźwięki potężne strzały zawsze rodziły silne podejrzenie, że nie mogą pozostać bezkarne, a ja po przeanalizowaniu podejścia i pozycję krzakach, poszedł na tropie Spacey Fox w nadziei znalezienia przynajmniej kroplę krwi. Drut w następujący sposób w górę iz góry - skradał oddalony jest polem poziom nieobniżone szerokie skoki. Spojrzałem na kierunku. Jasne, idź i Pondeli i Hartsevo i Alushkino.
Wszystko jest czyste, lekko kustochki - z dala od nich, aby bać się ponownie nagle słyszę: „Wiesz ...” W tym momencie chciałbym być w domu. Ach .. płonący w moim piecu wyjazdu, prawdopodobnie przez długi czas już nagrzewać. Śniadanie jest gotowy. Słońce świeci przez okno. Oraz zimowym słońcu w pokoju!
W dłoniach był. Nawet słyszał pysk śniegu ... więc lisa!
Małe żółtawe, belesovatuyu- nie przeszkadza, ale w pełni uprawiane wiśni lisovina zwolnić - urazy!
Znam dobrego, doświadczonego myśliwego, nie pudelyalschika. Doradzi mi odejść i nigdy argumentować twierdzą, wierzę ...
To nie jest złe, bo strzelam. Nic więc dziwnego, gdy sąsiedzi psy trenował, zawsze zapraszani z karabinu z pierwszych stojaków bekasy bicie na siebie nie jak się spodziewano, a tym samym - twarzą w błocie nie trafi - wielu, jeśli kilkanaście cztery z nich odejdzie. Jeśli rozważać słusznie czerwoną lisovina brakowało mi z powodu pasji myśliwskiej, z powodu emocji, miłości, łowiectwa i przyrody. Po tym wszystkim, chcesz oglądać, podziwiać, co lisa, jeśli widzi lub słyszy niebezpieczeństwo. Ale jak to będzie działać jako rury będą cierpieć jak zachowa uszy. W skrócie, artysta, i Explorer siedzi w niniejszym myśliwego. Przepraszamy za czerwoną lisovina! Staram się myśleć, nawet szczęście, ale na pewno nie jest teraz szansa - boleśnie przeraziło go.
Na torze nie można przejść - widzi tryska tak bardzo, że w błoto.
Poszedłem do obchodzenia Pondeli do Hartsevu, dośrodkował szlak kłusem idzie - pouspokoilsya do Alushkinu wysłana. I znowu pomijając. Alushkino okłady, iść ostrożnie, wszystko czyste tak Spoglądam w zaroślach. Przeszedłem drogę, która idzie do wsi nieużytki, spojrzał na chistine wzdłuż drogi, serce i osunął pół mili w moim lisovin siedzi z boku pola drogi jak pies, i podniósł taki stukot na sroki brzozy. Cóż, myślę, że nie na długo nasidish - oni przetrwać. Cieszę się, że jego kierunek postępu realizowanego; dobrze, nie patrząc w moją stronę, ja - tak szybko, jak to możliwe w krzaki. Wszystko udało zapomniane radość była i pobiegłem przejścia Alushkinskie.
Dwa przejścia. Jeden - na palec brzozowych lasów przez pole kukurydzy, z wystającymi zwęglone kikuty, w dolinie, obok wierzby i sosnowego lasu, z drugiej - na polu, na skraju brzozowych lasów, z dala od lasu sosnowego, zjazd, na pustkowiu, tak pamiątkowy mnie polowanie z psami, cietrzew, z nadziewane.
Od natrętnej czterdziestu lisovinu lesie, oczywiście, składane walking. Tak, już i tak przez długi czas, nie muszą siedzieć przez to, ktoś pójdzie na drodze, a on był w lesie ukryte od drogi, więc rano po moim spotkaniu. Przejście do sosnowego lasu, wydaje się bezpieczniejsze.
Jednak opóźnienie nie będzie musiał, prosto do lisovina mili i pół, czy uruchomić go przez długi czas? Może on ma pod drodze wkrótce po tym, jak zobaczył go siedzącego przy drodze. Tylko nie spóźnij się! Aby stać się pierwsze przejście na skraju sosnowego lasu, za niskim, tamtejsze sosny, które doskonale ukrywa mnie, wcale nie przeszkadza, aby zobaczyć przed sobą i palców, a zwęglone kikuty, i stojąc na blisko strzał wierzba, wokół którego tak często zawiniętych wzory Fox. Stoję i cieszę się, że nie był skłonny do przejścia w terenie. W każdym razie, jeśli pole pójdzie, chociaż widzę i nie będzie głupcem. Ile czasu minęło - Nie wiem, ale trwało to bardzo długo. Moje oczekiwanie wydawał już beznadziejna - bo samochód nie jest mój lisovin iść tylko w określony sposób, jak na szynach, a ja powoli zaczął odczuwać papierośnicę. Stojąc prawie dwieście kroków od brzozowych lasach, nie zepsuje papierosa Deal, ale bez znudzony, nie może stać - ja pocieszał się z zamiarem uzyskania papierosa. Nagle na polu w brzozowych lasach lekkomyślnie zastrekotala czterdzieści.
I bicie serca - to, myślę sobie, być może, jest sądząc tylko przez śpiew, a nie do mnie, a kolejna zmiana ...
Miałem plan - Aby przenieść z powrotem, ale do lasu, aby uciec z pola. Oczywiście, aby być tam przechowywane. Jeśli rano ze mną poszedł do lasu - inna sprawa, że ​​i on i krzewy czymś ucieka.
Wydaje się, ponownie z rąk przegapić!
I powiedział, że był ostrożny podkład na nogach wyruszyła na polu, zarówno z brzozowych lasów cicho oddzielone długiego ciała i predlinnaya lisy rur i drugą czerwoną lisovin dość bezpiecznie, w domu, idąc pola z jednego pnia do drugiego; on okrutnie martwi mnie, kiedy miała decydujące ukierunkowanie na bok lub wbrew jego wielkości, to kryje się za mały kikut.
Ale tu skończył osiem i jego ostre i kąty rozwarte i jakby korytarzu mieszkania, poszedł do Willow shagistoyu kłusie.
Jak duże, puszyste i całkowicie bezpieczne! Co grzywnie, czerwony i grube włosy!
Lisovin zrównał się z drzewem, zniżył ostry pysk na śniegu, nie patrząc w dół na powierzchnię, nie próbuje złapać zapachy.
Wybrałem miejsce w pobliżu barku cienką, czerwoną i grubej wełny, a daleko od myśli zadać pytanie: „Co ty tutaj robisz” - pociągnął za spust.
Jednocześnie spadł i lisovin, nieruchomości utracone w śniegu, a tylko grzbiet i rura świeciły jasno na białym całunem i silny dźwięk wystrzału jeszcze walcowane na pagórkowatym lesie sosnowym i chwaląc ich produkcji trutnie, powiedział: - Ho-ro-Oo ..!

Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
Genetyka czerwono u kotów.Genetyka czerwono u kotów.
Norweski Cat lasu. kolory mora.Norweski Cat lasu. kolory mora.
AraAra
On sam do siebieOn sam do siebie
Jakie zwierzęta są hodowane mrówki?Jakie zwierzęta są hodowane mrówki?
Ostateczna konkurs „Best in Show”Ostateczna konkurs „Best in Show”
Edukacja kotekEdukacja kotek
Syberyjski. Rasa standardowe kolory.Syberyjski. Rasa standardowe kolory.
Astrild trzcinyAstrild trzciny
Dlaczego skorupiaki silnik odrzutowy?Dlaczego skorupiaki silnik odrzutowy?
» » Czerwony lisovin
© 2021 po.orsitaning.ru