Jesień ekstrawagancja
Film: „Jesień czarodziejka” w Ogrodzie Botanicznym Donieck. 10.09.2016, "panorama"
V.IZHKOCzasem myślę, że pamiętam każdy szczegół moich wypraw myśliwskich 1200 izprimerno, ale jeden z nich, wola stecheniyaosobogo rodzaju okoliczności, nadal należy odróżnić.
Wreszcie nadszedł upragniony dni dojrzałych jesienią polowania. Dojrzałe osenohotnichya natura uczy się z zamkniętymi oczami, z wyczuciem i delikatnie pachnący balsam eetayny gojenia; pachnie dojrzałych jesienią vmedte z eekraskami pobudzają mi nieopisaną euforyczne chłód - jeden izsamyh błogich i pożądanych stanów.
Dojrzałe opieka jesień i pośpiechu, to jest przemijające - patrzysz i uzheperestoyala: jest potężny „Kirovets” zaorane porośnięte chwastami, melony dynia pahnuschuyupreloy, oto, co najgorsze, ogień rozgorzał kamyshovyezarosli, zatruwając balsam jesień dym trujący życiodajną i opary ...
Z wyjścia do wyjścia zaspokojony feerią barw i pewnego dnia, provodyaposlednih słonki, można zauważyć, że nie wszystko było tak, jakby ohotnichiysezon trwa.
W przeddzień tego pamiętnego dnia usłyszałem plotkę o „kurniku” zaposelkom Adagum. „Coop” miejscowych terenów slang nazyvaetsyauchastok myśliwskich, który został wybrany przez bażanty i gdzie ten ostatni przebywają w wielkiej obfitości. Dla istogo drathaarista było żadnego limitu fantaziyampredvkusheny i bezsennych nocy było prawie na pewno jest gwarantowana.Zagniecenia noc jakoś wstałem bardzo wcześnie: pierwsza podróż autobusem do Adagum na jazdy autobusem 5 rano przez około czterdzieści minut, a następnie iść w kierunku Kubań około 6 kilometrów.
Wyszedł „wygląd” z pogodą - i zatrzymał się na kilka minut, podniósł głowę i odwrócił wzrok do nieba ... I naprawdę nie wiem, co więcej, co widział mnie - niespodzianka, niespodzianka, ani nie będę zaprzeczać, mała mistyczne „napięte” ... To była prawdziwa „gwiazda deszczu”! Oczywiście, widziałem „spadające gwiazdy”, ale ...
W godzinach wieczornych, koniec dnia, wiadomość o wiadomościach telewizyjnych, dowiedziałem się o oczekiwanym zjawiskiem naturalnym, ale w tej chwili był wstrząśnięty tym, co zobaczył. To daje zupełnie magiczny wpływ na wrażliwy charakter. Ten spektakl był czymś absolutnie fantastyczne! Prawdziwie kosmiczny hipnoza ... Wrażenie było tak silne, że mieszane uczucia: niebiański ekstrawagancję schwytany mnie tak bardzo, że przez chwilę przytłumione uczucia i emocje nadchodzące polowanie. Przez całą drogę do dworca autobusowego I pokonał w jakiś nieprzytomny, będąc na łasce „siłami nieba”.
Aż do odlotu autobusie było kilka minut, a ja nadal patrzył z fascynacją w niebo. Kapryśne, rozmyte inwersji ogony wstążka rozciągnięte na dziesiątki, setki meteorytów na niebie. W zależności od strony horyzontu, oni byli fioletowo-różowy, pomarańczowy i zielony wtedy, a nie nagle, ale powoli topi się, rozpuszczając w grubym ultramaryny nieba ...
Przez cały ten czas ja nawet zapomniałem o swoim ulubionym Marty, która siedziała obok niego i spojrzał na mnie z niepokojem. Ona na pewno przeszedł na mój stan, i wyraził wzrok i jego psie instynkty.
Prywatna sprawa, wierzyć lub nie wierzyć w postać, ale wbrew woli głębi podświadomości mam pytanie: na cześć wielkiego triumfu tego niebieskich fajerwerki? Obchody dobra lub zła, życia lub śmierci? teraz czas na trochę ...
Autobus z ciemnymi oknami i jedynym pasażerem cicho bez rozgłosu „kotwicę”, a ja prawie nie pozostał sam z gwiazdami. Mało, jesteśmy w ostatniej chwili wskoczył na zwycięzcy.
Z jakiegoś powodu nie chciał, jak zwykle, rozmowy z kierowcą, więc o niczym ... Usiadłem i patrzyła przez brudną szybę w niebo. Kilka ważył fakt, że ani kierowca ani pasażer nie wyraża jego stosunek do dzieje się nad ich głowami.
Niepostrzeżenie zbliżył się Adagum. Wychodząc z autobusu, udaliśmy się na linii środkowej drogi, która dzieli wieś na dwie części, z dala od ruchliwej ulicy, w pożądanym przedmieściach, blisko Kubań.
stargazing magia kontynuowane, nawet zwiększona odległość od świateł gospodarstwa wiejskiego i bydła na jego obrzeżach. Wśród jego przestronności steppe'm nie niezadowolony światło elektryczne i ziemskie dźwięki.
Tutaj, sam, w pre-dawn cisza chuditsya że niebiańskie fajerwerki przychodzi łatwo, przyjemny szum uszny gwiazda. Od razu znalazłem się na fakcie, że taki gwiezdnej hałasu usłyszałem podczas leżącego twarzą do nieba w stogu słomy, zabicia w sierpniową noc przed otwarciem przepiórki polowania. To był długi czas w stepie Don, a teraz ... Wtedy, pamiętam, byłem przestraszony z dala od słodkiego zapomnienia dużej sowy dyskretnie obniżonym tuż obok sąsiedniego słomy kopnushku ...
Przenieśliśmy opakowaniach drogowego w kierunku Kubań. Świt zbliżał. Niebo rozjaśnione nieznacznie, a spektakl, który posiadał całkowicie przeze mnie, zmienił barwy i formy. Z daleka, na horyzoncie, słońce zaczynało się podnieść, podpierając ją promienie nawet niewidoczne, kopuła dotychczas niespotykaną działania: bielik gwiazda rozbłysła w górę iw górę, ich ogony stały biało-beżowy i wreszcie całkowicie zniknął w świetle rozpoczynającej dzień.
To było w stanie niepewności - czy bezprzyczynowemu alarmu lub żalu, że niebo jest ponad pokaz ...
To stworzyło wrażenie ulotne zamieszanie: i gdzie w rzeczywistości, mam zamiar .. W tym okresie czasu, aby zagłuszyć nawet instynkty myśliwskie ?. I dosłownie stracił między niebem a ziemią.
Ze świata mistyka w realnym świecie nie szarpnął nie mniej magiczny efekt, trudno jest naśladować gardłowy: CO-hoc, hoc Ho-co-hoc ..!
Marzec zbudził: w jaki sposób to niezrozumiałe łączy gardłowy okrzyk z siebie właściciel głosu? Można zrozumieć reakcję kodu genetycznego do zapachu ptaków, ale głos! Inne ptaki .. jej głos jest prawie nie obchodzi.
We wczesnym rankiem atmosfery koguta brzmiały w sposób szczególny, apetycznie-utverzhdayusche. Prikubansky niska mgła ukrył przed oczami „zamieszkania” histeryczny, ale intensywne przesłuchania i skłoniła gwałtowną wyobraźni: to tu, niedaleko, w ciągu najbliższego grzbietu trzciny wzdłuż zraszacza, sto kroków, nie więcej ...
Mgła ogranicza nasze możliwości taktyczne, a nie możemy pomóc, to czekał, UNIMA mało porywający dreszcze, kruszony ciało.
Emocje rosły. I znów: to hoc! - i jest teraz bliżej lewej strony.
I nagle - Dobry Boże! - ze wszystkich stron naraz: Hawk, co-hoc-ho, Koh-KOH! Obudziłem się „kurnika”, zatrzepotał skrzydłami. Wzdłuż grzbietu we mgle przerzedzenie przetoczyła ciemne sylwetki czterech długich bielik ptaki i łagodnie obniża się do drogi, na której staliśmy. Efekt Mgła podkreślił sakramentów, dzieje wokół.
Ciało przebite tężec niepohamowany, ponadczasowa radość będzie.
Martha zaczyna jęczeć i gundet: Bażant - jest jego „korona” numer. Ona wszystko wie, wszystko rozumie i namiętny pośpiechu, aby spełnić ten numer, który po wykonaniu, a pocałunek na mokrym nosem powtarza się na „bis”.
Tarcza słoneczna odwzajemniona mój rytuał powitania, podnosząc mgłę, a wkrótce całkowicie rozproszona.
Teraz łagodny jesienny dzień odsłaniając całą ich paletę: odległość do północno rozciągniętego sztalugach Kuban lasów łęgowych, a wokół wielu kilometrów - chaotyczną mozaikę ulgi żółty, brązowy, szary i wszystkie wyobrażalne kombinacje i odcieni.
Gdy mgła wyczyszczone, obraz jest wyraźniejszy: byliśmy w opuszczonych, nie jest jasne, dlaczego nie zbiera pole pszenicy. Tłuszczu, ciemne wilgoci uszu zagięć na ziemię. Wszystko obficie zarośnięte pole „znamię” Kuban chwastów Ambrosia. Stout, gruby, gruby jak palec i wysokości talii, aw niektórych miejscach na klatce piersiowej, że jest dobrze osłonięta złote bielik ogniste Cavaliers; serdeczny lunch jest, jak mówią, był pod nogi ...
Wybacz mi, szczodry opiekunów produkcji rolnej, ale nie ma nic droższa oczach myśliwskich i sercach dziedzinach kontemplacji, gdzie bitwa jest wygrana ambrozja i trzciny. Jak ożywić różnorodność stworzeń Bożych lewej gruntów w tej walce lokatorów oraz rolników!
Bażant eldorado rozciąga się na setki hektarów wokół i gwaru, silne pragnienie, aby uchwycić gorączka ogrom coraz bardziej.
Nadszedł czas, już świeci na tyle do przodu, gdzie wyładowanych kogutów. „Co-Hawk!” - jako wstrzyknięcie mózgu - w kanale przydrożnego porośnięte trzciną, piętnaście kroków ...
Marca wziął „łożysko” i dziesięć metrów zamarła martwy w barze, natychmiast przechyla brzuch do ziemi. Oznaczało to - kurek pod jej nosem, a my musimy się spieszyć: bażant - to nie wrzesień tuczone przepiórki, długo czekać nie będzie, jak metnuvshy armatniej wzdłuż kanału, musi wykazać swój wspaniały blask poza zasięgiem dział ...
Hazard powinien „wziąć”. Szybka eyeliner, trzaski stroików, umieścić go na napięty trzask bażanta skrzydeł - i koguta z nagłym wypadku „! Do-Ho Ho-ho do” jasny meteoryt ziemia w pierwszych dniach w trzcinie, błysnęło z powrotem, w stronę wschodzącego słońca.
Extravaganza ciąg dalszy ... Dziś rano był moment błysku związkowej niebieskich i lądowych; to był szczęśliwy moment, myśląc o wielkiej harmonii wszechświata i świadomość swojego miejsca w tym ...
Sześć z kawałka naładowania Iżewsk bokflinta spełnił swoje przeznaczenie: został zmaterializowany i wyrwał z tymczasowej strumień ten sam moment, którego celem - do rodzenia się idei wiecznego, sens życia ...
Marzec szybko wytropił i złośliwy „demon” w oczach dał mi koguta. Jasne pióra otynkowany jej mokrego nosa i zatrzymany w bokobrodami twarz, i to jej bardzo zabawny widok. Ile razy powtórzył podobny w wielu lat! Ale wielka tajemnica polowania i fakt, że nie ma miejsca monotonne, codziennie, nie ma tego, co można przyzwyczaić się do utraty doświadczenia ostrość.
To było naprawdę chwila wielkiej radości. Znowu zalany „przestrzeń” doświadczenie: Nie zwycięży dziś oznaczał wyższych mocy gwiazda deszcz? I ślady lęku: to jeszcze zdarzyć tak, łagodny jesienny dzień ... Rozczarowujące trendy środowiskowe nachalne napędzany te obawy.
Trzymałem w rękach jak kogut po raz pierwszy: stosowany do policzków i warg ciepłych, kadzidła piór pancerz na piersi, który został wykuty z cudownej stopu, ponieważ obciążenie było Sam twórca - pierwszy master-shtuchnikom całym świecie.
Ponad ćwierć wieku temu, po raz pierwszy odbyła się bażant kurek w ręku, ale w ostatnich latach nasiliły się tylko emocjonalne postrzeganie ...
Scarlet, szmaragdowo-czarne cętkowane drobne policzki aksamitne, ostre ostrogi, długo w „choinki”, paski, bom piór ogona. To wygląda jak głowa bażant oprawione Creator pędzlem, gdy farba jest nakładana, „lustro” na skrzydle kryakovogo Drake ...
Biodrowej przywarła sweetens ważności przywiązany zawór; końcówki pióra ogona prześledzić na ziemi, i to jest ich spokój. nie powinien zmiażdżyć pory w plecaku jego meble.
Podniecenie stopniowo ustąpi.
Zgodnie z szybkością licencyjnej mogliśmy dostać inny kogut. Przeprowadziliśmy się wzdłuż krawędzi pola pszenicy. Oczywiście, karmić bażanty są tutaj, chociaż ich preferencje są nieprzewidywalne.
To nie mogła przyjść w tej porannej Rozmiar adrenaliny: na obwodzie, na granicy między drogi są niewiarygodnie sprawdza zarośnięte - wszędzie był częścią przerywana odchody bażanty. Ponieważ mistrz strzykawką cukiernicze tort ozdobiony.
Och, to było widoczne potwierdzenie faktu, że wiele bażantów, o ile! Jak już wykazano Martę: naciskając brzuch do ziemi, ona dosłownie wszedł wzdłuż krawędzi pola i wkrótce nastąpił zastój w przedniej części stelaża przez wąski pokos w ogromnej tablicy.
Według zachowania psa, Przypuszczałem, że to kurczak pojawienia się bażanty kurze. „Rustic” w porównaniu z kurek, nie tylko w upierzeniu, ale także w zachowaniu psa, zaledwie trzy kurczaki hałaśliwie wspiął się na skraju pokosu. Kurczak - tabu. Dla mnie, a nie normatywny tabu, tabu - moralny. Czcią widzę off Birds Eye, potajemnie nadzieję, że przynajmniej jeden z nich przetrwa do następnej wiosny ...
Nie ochelovechivaya pies, ale wierzę, że w wieloletnim polowania, nauczyła się odpowiednio reagować na brak strzałem po podniesieniu kurczaka. Jej oczy wyrażały spokojne, melancholijne „Co znowu?” Lub „dobrze to wiedział!”
Koguty w momencie, wykonane peremolchku. Gdyby nie „kakofonia” o świcie, jeśli nie miotu koralikami na drodze, niedoświadczonego myśliwego bez psa i nie podejrzewali, że wędrował w „kurniku”.
Martha szoku. Nabrodov było bardzo dużo, a to jest dość gorąco. Szybka bezpośrednio na pokos wyraźnie wskazane - kurek! Ledwo mogłem nadążyć z psem; bażant, wiszące na Torok, uniemożliwił ucieczkę i musiał trzymać rękę. Dwadzieścia sekund później, pokornie sprawę - nie ma czasu!
Bażant petardy eksplodowała z przodu, tuż pokosu dwieście kroków. Marzec powrócił, dysząc, jej oczy były sympatyczny: „Zdarza się, i co można zrobić”
Na pewno tam czai się w pobliżu wielu innych ptaków, ale nogi, za oczami, przewiózł mnie z powrotem do biwaku na lokatorów obraz plantatorów, w pobliżu którego w ambrozievuyu śrubowych dół cock-mudrulya. To właśnie te „mędrców”, zamiast „Freestuff” wsparcie w sercu unaccountable pasji myśliwskiej pożarnej.
Dobre oko dość dokładnie określić lokalizację wyszukiwania. Marzec nieco przed gorliwie starał się zaatakować radosny zapach.
To w obliczu trudnego zadania: grube ambrozja była wysokość klatki piersiowej. Na trudno chodzić, nie mówiąc już uciekać, ale najważniejsze - bardzo trudno było dopatrzyć psa: jest wyświetlane tylko trasy biegunach czubki chwastów, korzyści nie był silny wiatr. W przeciwnym razie kontrolować psa i nie wydaje się możliwe.
Marzec szybko podniósł uciekiniera, i poszło ...
Wyściółka kogut był w swoim żywiole. Tutaj on jest panem sytuacji, tutaj spędza „testing” oraz Hunter i psa.
I na pewno potrzebne teraz było dokładnie to kogut; konieczne było mnie jako dominującą nutą muzyki dzisiaj ...
Nie mogłem nadążyć z psem: naprawdę, i tym razem jest zbyt mądry o połowę my? Czasami tracę z oczu psa, a stwierdzenie, że rzucili się zwarcie. Nasz „Browna” ruch wysokich chwastów i głębokich bruzd pod stopami szybko męczące, krew przychodzi aż do skroni. Serce waliło już gdzieś w gardle, a nadchodząca strzał (jeżeli mają!) Miały mniejsze szanse na uderzenia.
To wkrótce okazało się, że faza jest skierowany do szerokiego pasa wysokich trzciny contrastly wznoszący się z takich chwastów.
W pobliżu trzcin w marcu zatrzymane. Nie widziałem go i po prostu zastanawiasz się, po której stronie i jak daleko będą latać koguta. On uprzedził moją wiadomość pies, co skłoniło ją: Martha głos, prawdopodobnie widząc, pobiegłem za nim. Po sprint dwadzieścia metrovke kogut świeca wzrosła powyżej chwastów.
Pęknięcie z emocji i podartej oddechu nie daje koguta do pozostania na pasku mojego izhevki ...
I strzelać niepewnie na trzy kiepskie. Wynik - rzeczywiście, podranok ... Cóż, dla mnie „starcia” z koguta na tym koniec. Ale dla Marty, jak się wydaje, jest to dopiero początek ... wstrząsnął chwastów w miejscu, gdzie spadł bażanta. Vzlaivaya czasy stał usunięty setter i wkrótce całkowicie stracone.
Zirytowany, po prostu musiałem czekać - aby jej pomóc, niestety, nie mogłem zrobić nic; uciskanych przez poczucie winy za fałszywym finału.
Mam bezgraniczną wiarę w jej ulubionym, choć prześladowani i lęki pozostały miejsce: dandys do ostatniego zapisu będzie wyłączne jednolite.
Po odczekaniu około dwudziestu minut, dostałem na drogę i szedł powoli, z nadzieją na słuchanie i rozglądając się.
Patrząc wstecz, widziałem coś, co było tak niespokojny zobaczyć Martę na drodze dogonił mnie z kurek w ustach! Biedak był cały mokry i wysmarowane cuchnącego błota, jej usta wypełnione błotem. Wszystkich zwrotów akcji miały miejsce wymownie świadczyły o braku głównych kamieni przystojnych - jego długi ogon! Pomimo swojej „zabawnej” Patrz, to trofeum drogich kosztów. To było droższe niż tuzin innych luksusowych.
Marzec przykucnął w pobliżu, ciężko oddychając; Jej oczy promieniowały obchody spełnienia, czytać je, „Co to jest? Znać nasze! "
Dopiero teraz można było nieco poluzować struny rozciągnięte do granic możliwości. Pobliska wyspa trzciny służył mi ołtarz: I ukląkł, zazdrośnie ukrywa się przed wzrokiem ciekawskich, zwrócił się do Boga mego. Podziękowałem mu za jego bezgranicznej miłości, hojności i pobłażania do mnie, dając szczęście być tutaj dzisiaj. Zrobiłem to, co nie pytać, bo uważał, że to podane i tak za dużo ...
Teraz powoli odzyskuje może netoropyas naprzód ku Adagum. Tam widać, nawet na czternaście Pospeev autobusie ... Każda komórka została wypełniona pyszne languor, odwołany do umysłach pocieszające: „What a wonderful world”
To właśnie w takich chwilach, za które zostaną wykonane w ciągu chcę umrzeć w słodkich chwil wysokiej rozkoszy ...
Układ pozostaje w tyle las łęgowy zaciera się coraz bardziej. Chciałbym zmierzyć te kilometry na piechotę. Byli miękkie dźwięki zbliża kody dzisiejszą symfonię i zmęczenie fizyczne i emocjonalne spiętrzone już w planach budowlanych na jutro: raz tu, na polu pszenicy, ale z drugiej strony, jest bliżej do słoneczników ...
Tak aby nie ciągnąć za ogon węża, udał się do odcinka drogi żwirowej, gięte przez duże „G”. Po obu stronach drogi rozciągnięte trzciny grzbiet. Marzec biegł trochę do przodu, ostrożnie sondowania instynktownie wszystko po drodze. Tylko w punkcie drogi zginać natychmiast utknął w martwym stoisku. Jest to komenda „wziąć”, a dwa kurczaki latać na samym skraju drogi. Najwyraźniej doszli do graviike kamyki Peck.
Kojący zagoryachivshuyusya piesek, i iść dalej. Prosto w obszarze stojącego samotnie zwęglone wierzba, zdradliwy wąż powiedział kogut „CO-ho-hoc” Następną rzeczą na drodze wspaniałej wizji „malowane” się ... z podniesionym ogonem wyprostowany, biegł w poprzek drogi. W świetle dnia jego wygląd w sąsiedztwie produkowane efekt wstrząsów na gołej drogi w żołądku: przymusowego przystanku i nieświeży oddech na piersi ...
Przez chwilę, kogut stał na straty, widząc rzucili się do swojego psa, z paniki, „co-ho, do ho ho, do ho ho!” Został podciągnięta do zapisywania podszewkę.
„Cóż - pomyślał - i zepsuć nawet grzeczne psy ...” Martha ledwo udało się utrzymać przed ściganiem arogancki „prowokator”.
Natrafienia na gardle pokusie i zatrzymać osłonę broń: (! Zło uczucie) tak zrelaksowany ...
W wysokości mostu nad kanałem odprowadzającym i wsi zaczyna się dla niego.
Zaraz za mostem obok brzydkiego wysypisko w marcu rozpoczął się „spór” z miejscowości Barsika, myshkovavshim w odległych ogrodów. Jeśli właściciele miejskich pojemników na odpady ona tylko „miał na myśli” wsi, otbivshimsya od domu, że od czasu do czasu przypomnieć, że dokument jest przeciwzakłóceniowy drapieżników. Tym razem powstrzymać swoich roszczeń, ku jej niezadowoleniu.
Chodź już znajomy dół długiej wsi. Marzec spokojnie maszeruje lewą stopę, powolne reagowanie na więźniów łańcuchowych sterveneyuschih wzrasta do polposelka uszy. Są one powtórzone przez stada gęsi, alarmistycznych, a my, oprócz naszych pragnień, stają się przedmiotem uwagi czujnych rolników. Oni nie wiedzą, że ich kaczki i gęsi razem i nie musimy dar, że mamy Bird of Paradise! Końcowy wynik rozliczenia; ciągnąc się po przeciwnej stronie drogi ...
Zabrał nas przechodząc obrotową „Rafik”, ku mojemu zaskoczeniu, nagle zwolnił. Powodem tak rzadko o dzisiejszym gest natychmiast wyjaśnić:
- Cóż, sho, zabity?
- Zabiłem - powiedzmy, uśmiechając się niewinnie ...
- Jak tam twoje dobre przejażdżki?
- Dobrze - odpowiedziałem.
- A mój trzeci rok, a nie do jazdy, drań, cholera, - „Rafik” kontynuowano do ogrzania sterownik - I co z nim zrobić, nie zapyta?
- Tak, Bóg wie - odpowiedział ospały.
- A Shaw ma dla rasy?
- Drathaar ...
- A mój - skrzyżowanie Polaka ze sług-com ...
Około dwóch minut później znowu pytanie:
- A twój dzik bierze?
- My - ledwo stłumił śmiech - wszystko bierze!
On dalej mówił o swojej broni, która przez osiem lat nie został oczyszczony, i przysiągł na światło, co jest drogie wycieczki i opłat członkowskich.
On jest długi czas o coś powiedział, ale nie słyszałem. Zmęczony stres emocjonalny skręcania mózgu przed oczami kalejdoskop beżowym i fioletowym ogony komet, zastąpionego przez długosterny bażanta. Uszy stał gardłowy „co-hoc”
I nagle przypomniał sobie, że pojechaliśmy światłach na rogu koło sklepu. Marzec spał jak kłoda na nogach, skoczył w strachu i orientu w kierunku wyjścia.
Szliśmy wzdłuż rzędów energiczny handlowych, ściśle zaciśnięta mocno klip «Ziguli», «» i «Audi BMW».
Marzec bardzo grzecznie, delikatnie wąchania żywo raki, spiny jesiotra i banany niż sympatyczny wywołał dobroduszny uśmiech i sakramentalne: „Co, nie karmić właściciela? On torturowany biednego psa ... "
Przez wiele lat była to stary przyjaciel. „Cóż, przynajmniej ogon pokazu królika” - zwrócił się kobieta w średnim wieku, a sprzedawcą nasion i baranów. Mówiąc: „Chociaż nie z zająca i ogona, Pokażę ci,” I rozwiązał worek i starannie dostosowania pióra, umieszczonym na tacy jego dzisiejszej „Premiere” ...
Teraz chciałem podzielić kawałek naprawdę doświadczony z tymi, którzy żyją w swoim świecie, żaden inny naród.
Cicha zdumienie szeroko otwartymi oczami ciekawość rozpatrywane. Celowo nie odpowiedziała.
Nie zapadają bez zatrzymywania się. Pięć minut później, było około dwudziestu. „Co to jest?” - powtarza się to samo pytanie.
Ciekawość przeszkadza głównymi właścicielami „cool” samochodu, obserwował scenę bez wychodzenia z samochodu. Zbliżając się, że dołączył do zbiorowego procesu poznawczego.
- perliczki! - rzucam kogoś z drugiego rzędu.
- Jest to faza - stwierdziłem aby rozładować sytuację.
Dziewczynka dziecinnie dumny: „Mamo, mamo, firebird” Niektóre głaszcząc kogut, drugi bez myślenia określa, jak dużo mięsa w nim. Nie czekaj wymianę oferta bażant przez barter.
Nie, oni nie rozumieją, że chwila szczęścia nie jest na sprzedaż. W miejskim zgiełku to trochę niewygodne z faktem, że nie ma popytu na dobra noszenia drapieżne w zasięgu wzroku. Być może więc, z których wielu trafnie zauważył, że są one widzących, żyją w neuvidennom świecie wiedziałby i wspaniałe ptaki żyjące na obrzeżach.
To było trochę niewygodne, a ponieważ nikt nie podziwiał gwiaździste deszcz, a nawet długo oczekiwany zwykły jesienny deszcz po suchym lecie, wielu otwarcie podrażniona ...
Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Podobne
- Mutacje
- Polowanie na kaczki: jak celować
- Dlaczego latem liście na drzewach są zielone, a kolor na jesieni?
- Koty i jesień: lubię czy „Smutna jest czas na” rodzina kota?
- 24 Października w Ufie odbędzie się wystawa niezwykłych kotów
- Jesienne polowanie z psem na słonki na „vysypkah”
- Czerwony krzyżodziób (drób). Raport ze zdjęciami i wideo
- Przygotowania do zimy wiciokrzew
- Właściwe przycinanie krzewów jeżyny jesienią zwiększenia wydajności
- Małe plamami jaszczurki (Mesalina guttulata)
- Elementy stylu jesienią
- Jesień pielęgnacja lilie - od karmienia do schroniska na zimę
- Pięciodniowy miesięcy kogut siedzi z zamkniętymi oczami, a nie jedzenie
- Jesień dekor mieszkanie
- Jesień kot
- Każdy hodowca amator musi wiedzieć ...
- Nawożenie jesienią pszczół
- Mało znane odciągnięcie Ways
- Polowanie na gęsi jesienią
- Lato-jesień Snipe polowanie
- Słonki polowanie jesienią