po.orsitaning.ru

Armageddon

Igor Alekhin
Wydaje się, na podstawie eseju z tzw kategorycznego bylob należy umieścić niektóre nadzwyczajne zdarzenie, coś niezwykłego, być może - proroczym znaczeniu lub nawet mistyczny. Jednak samomdele nic się nie stało, po prostu zbudował łódź. Właściwie tolodka w moim życiu polowania zawsze zajmowały ważne miejsce kakchast sprzętu, a pierwsze produkty gumowe pod nazwą „Omega” pojawił się na mnie jakby nie przed pistoletem. Prosluzhilanaduvashka wiernie przez trzynaście lat, po otrzymaniu tee vremyaedinstvenny przebicie się od ujścia przynęt na szczupaki i chrzestnym Peter bylablagopoluchno sprzedany za trzydzieści rubli na pervonachalnoystoimosti osiemdziesięciu. Wash, która odbyła się „na Krymie i Rzym”, „Omega” i seychasvisit w swoim garażu w gotowości bojowej, choć chtoPetr K. z bardzo aktywnej postaci, robił wszystkie rodzaje eksploatacji statku z karą.
 On, na przykład, jest uważane za normalne, aby pływać w „gumę” około czterech kilometrów na końcu dość głębokiej zatoce, drag hali łódź bambusa trzciny oko na czubku i strzelać kaczek gniazdo ten orzeł, miał żadnych skrupułów w stanie wybrać z powrotem do przebitego „Omega” ,
I w tym czasie kupił produkt Nowosybirsku Lotnictwa Plant - „Polowanie składane kil wiosłowania” łódź bez nazwy - i nawet teraz gotów płacić niski ukłon do swoich projektantów i producentów, więc łodzi był wygodny, praktyczny i szybki. Łatwo mógł przeforsować zaroślach trzcinowych, prowadzą kilometr lub dwa, wisi na ramieniu - ważyła gdy jego nośność, wydaje się nic. Pod wiosłami łódź była łatwa do sześciu kilometrów na godzinę. Właściwie, dlaczego „był”? Ona nadal służy mnie i, broń Boże, nie w ubiegłym roku.
Ale przyszedł czas, kiedy wydawało mi się, że nadszedł czas, aby nabyć silnik. Wiosło wiosła i nadal pozwala gaźnik, jak mówią, aby poszerzyć horyzonty ... z problemem silnik został rozwiązany w sposób jednoznaczny - to może być tylko kupować, gdy łódź była nadal można tworzyć własne, stawiając na czele minimalne koszty materiałowe.
Crook po zamawiający dwa dziewięć metrów nawadniania duraluminium pipe-dvuhsotmillimetrovki, cięcia i rzucić je na wałki, wykute bez przeszkadza konsultacji z magazynu „łodzi i jachtów” (jak żałował później), obrabiany przedmiot i za pomocą palnika gazowego oraz aluminium strumienia stos łodzi nieco ponad trzy metry długości, z płyty pawęży i ​​zamkniętego kokpitu. Malowane plamy kamuflażu motorówka po rejestracji w Primorsko-Achtarsk otrzymał sali konferencyjnej, ale to nie wystarczyło, aby mnie i przypisano mu nazwę, pamięta dobrze znany wielu fanom kreskówki zdaniu: „Jak nazywa łódź, więc będzie pływać.” I ostrożnie wyciąć innego szablonu i farby śnieżnobiałym kamuflaż wydrukowany na płycie w łacińskimi literami słowo „Armageddon”, nie wiedząc, co robić błędy.
Test - działa na stabilność i niezatapialny - były na lokalnym rzeki z oceną „doskonała” - może dlatego, że przewodniczący komisji kwalifikacyjnej był bardzo projektant i producent w jednej osobie. Wymagania estetyczne zostały sklasyfikowane jako nieistotne, biorąc pod uwagę, że „Armageddon” był prototyp, była, że ​​tak powiem, prototyp. W wyglądzie, szczególnie dziób łodzi wyglądał jak skrzyżowanie żelazko i niemieckiego pancernika „Tirpitz”, podobieństwo do którego została wzmocniona koszt mnie jako doświadczonego nawigatora, zapalić papierosa, i syn na pokładzie jako pasażer, - odebrać broń.
Wkrótce nadszedł czas na otwarcie polowania na ptactwo wodne. Sakramentalne „ostapvishnevsky” pytanie - „gdzie się udać?” Wisiał w powietrzu. Koledzy myśliwi zaczęli rozmawiać ze mną o tym ze złożoną mieszankę zazdrości, zaniedbania i miłości własnej w głosie. Wielu z nich chciałoby, aby dołączyć do mnie w nawigacji Azowskiego sprawnie - nie skąpić na jasnych wypowiedzi i zapierających dech w piersiach scen z chmury kaczek na wybrzeżu i kilogram okoń, łzawienie siebie przynęty - ale wszyscy wiedzieli, co kosztuje to warto, i wzrok, wzdychając dosadnie. Niektórzy, zupełnie tak specyficzny, powiedział: „Jeśli wiem dokładnie co będzie wypełnić i złapać, a potem poszedł ...” Mój Boże, powiedziałem sobie, jesteś moim Bogiem, sh ... Gdzie, gdzie są ludzie z kogo mogę komunikować? Dla kogo polowania - jest nie tylko „debetowych-kredytowych”?
Niemniej jednak, otwarcie polowania, poszedłem z firmą. To stało. Krewny żony, Victor, w sprawie umowy wieloletniej pochodzi Krasnodarze w piątek rano z czternastolatek sons-bliznyatami, który był szczególnie zadowolony, mój syn Konstanty, który zaledwie rok od ich młodsi i to musi być wyznał jeden-na-jeden ze mną czuł się nieco zniewolony. Widziałem mu sztywność i starał się rozwiązać problem na kilka sposobów, z których jedna była wspólna polowanie z rówieśnikami. Ponadto, nasza firma była inna załoga: współpracownik, którego małżonka, jako nagrodę za pracę w gospodarstwie domowym wstrząsu pozwoliła roczną podróż do bagna, też poszedł z synem.
Opłaty pobierane dłużej niż się spodziewałem, ale wciąż miałem czasu, aby pójść na lunch. Orszak składał się z trzech samochodów. Ahead pojechałem do przepełnione zatkane rzeczy polowanie „Niva” z wypryskami łodzi górze. Za Victor taxied na śnieżnobiałym „Wołga”, przez szybę, która skanuje wesołe twarze swoich synów, a moje kości. Zamknięcie był na szkarłatny „pięć” z jego synem i współpracownika w najnowszym punkcie w wyprawie mojego chrzestnego, Sergey, dla których decydującym czynnikiem w jego uczestnictwa w podróży był fakt, że jego brat, kierowca z zawodu, dał mu kanister z benzyną.
Punkt końcowy trasy miała być ujście Kuschevaty bogaty, według plotek, ryb i dziczyzny, jednak najbardziej skromnie - łyska, ale już te czasy i łyska uznano gra, chociaż moja pamięć stosunkowo blisko latach, kiedy ptak tak, że piłka dobrze, z wyjątkiem że wewnętrznie, i stad jej czarny welon skrzydła wielkich ujściach ... hałas przestraszyć stada była porównywalna z lawiną. Przybywając polowanie, na przykład w obszarze Ryasnyi lub Burlutskaya ujście kashkaldakov te mogłyby wypełnić, jeśli jest więcej niż sto łodzi. Tylko ktoś potrzebował ... W chwili obecnej, na czysto arytmetycznych obliczeń, liczba łyski, moim zdaniem, spadła Meadowlands w setki, jeśli nie tysiące razy! I nikt, jak się wydaje, kwestia ta nie wyjaśnia. Taka jest niepozorny czarny to ptak ...
I mój wybór padł na Kuschevaty nie przypadek. W lecie jednego z moich przyjaciół, pamiętając zeszłoroczne otwarcie pytanie, jak mówią, polowania Kuschevatom, przygnębiony-entuzjastycznie powiedział:
- To nie jest polowanie. Morderstwo.
- W jakim sensie? - Spojrzałam na jego okrągłej twarzy.
- w dosłownym znaczeniu tego naturalnego zabijania. Strzelanina - uśmiechnął się. - Miliony mieszkań, milion myśliwych, trzy miliony rund.
- Ryba?
- Ryba jest pełna. Włożyliśmy sieć, dobrze, to jest, oczywiście, motorówka łamane: tam w silnikach ze zużytymi pijackiej nocy do nocy, wyrównać chase - więc nawet skrawki mamy piętnaście kilogramów karpia i Rudd zostały zebrane. Okoń i pickerels.
- Cóż, Hunt?
- Kaczki trochę, można powiedzieć - niewiele, lub miejsce trzeba wiedzieć ... Ja Zhinkov Lyskov nie akceptuje, więc ja tylko desyatochek zabity - znajomy. Nie była na silnikach - pasji do bicia.
- Jako pewnego rodzaju ... nie możesz, ponieważ łódź z silnikiem ...
- Dobrze, - świadomie rozłożył ręce znajomy - może miejscowy ... Wszystkie one są możliwe, wiesz?
Zgadzam skinął głową - co mówią ... wszyscy wiemy.
Droga była długa. Był bardzo silny i bardzo zimny wiatr północno, ale światło jest jasne, olśniewający słońce, a ja chciałem wierzyć w coś dobrego. Szczęście, na przykład. Ale po wsi Kanevskaya, gdzie poszedłem kupić film do aparatu, my zaplutali, poślizgnął zakręt w prawo. Czując, że ja jechałem wspak, zatrzymałem się i zaczął wyjaśniać skulony towarzyszy, że pierwszy raz tutaj i znam drogę historie - „ale wiesz, w jaki sposób możemy wyjaśnić ...”. Było bardzo zimno na wrzesień - z powodu nie nieoczekiwane, że cyklonu bez jego antypody. Leciał po niebie postrzępione chmury, światło słoneczne zmniejszone. Moje pytanie - gdzie idziemy? - kierowca ciężarówki spowolnieniu wskazał - „tam Chepiginskaya”. W swojej rodzinnej miejscowości chwalebnej wódz Chepiga nas „Trzysta lat nie było konieczne”, więc musieliśmy się obracać, mierzyć z powrotem km! Kiedy więc ostatecznie wyłączony asfalcie svezhenakatannuyu podkładu i zostały dołączone do ogona ciągnika, taschivshemu przyczepa, odetchnęłam z ulgą. Przyczepa przekrzywiony łodzie stóp lay-podezdki, sześć kawałków, a w różnych kierunkach wystające długie drewniane ławki, olejki do weselach wiejskich, które mogą być traktowane, a otwarcie polowania, jak sądzę. Więc wokół okazało się, że mieliśmy rację.
Czarny połysk walcowane w dół drogi, i natychmiast zaczął widzieć szerokie ujście wycieku prowadzenie z likwidacją graniczy zielonych i brązowych trzciny. Na rozwidleniu dróg czeka na pokładzie maszyny, ciągnik, który jest także ciało przypominało materiał z filmu „Tabor wędruje do nieba”. Poszedłem beznadziejnie za tych osób. Znali drogę, ja nie, ale mam nadzieję, że gdzieś odgałęziana z ich firmy. Liman nie jest mały ...
Bardzo blisko trzcin w lesie był szeroki klin luka ogromna łąka zakończony w wodzie, trawiastym grobli wokół którego, jak zęby olbrzymiego potwora, zalegshego blisko brzegu, zatrzymany rzadkie betonowych pali. Ciągnik i samochód pojechał dalej bez zatrzymywania się, a ja zadrżał z radości. Choć zrozumiałe jest, że nasza polana może wymyślić w godzinach wieczornych dziesięciu samochodów ciężarowych ciągnika z przyczepą i pięciodrzwiowy dalmierza.
Na zielonej trawie Ant-rzadkich między akacjami, zatrzymaliśmy się przy lądowaniu i ostatecznie stała się ostateczna.
To miejsce było całkiem miłe, korzyści z wiatru jest objęte najwyższą stoku. Pierce, gdzie byliśmy (nazwali go miejscowy), aż trochę zostało rozliczone. Pod wodą był niespokojny żółty „Moskvich”, ale obok naszej firmy parkingowej ucztował na dwa „Ziguli”. Przybyli znacznie wcześniej niż my, ponieważ jeden z jego towarzysz nie ma oznak życia, a jego twarz pochowany w trawie. Ale zdawał sobie sprawę, że sytuacja w godzinach wieczornych może zmieniło się wiele, a na wszelki wypadek, myśląc o planie relokacji wzdłuż wybrzeża. Podobno w nowym parkingu dostępu do wody musiałby złamać przejście w trzcinach - dwadzieścia, trzydzieści, pięćdziesiąt metrów ... a potem na brzeg sieć, wygodne dam -! „Molo” - a ryby można złapać, prawdopodobnie ... A Zatrzymałem się. Dokładniej, wszyscy byli. Ja niby za względu dorosłych krasnodarets Victor był gościem i, w ogóle, a nie myśliwy, brat Siergiej G. był zapalonym myśliwym, ale życzliwość i entuzjazm charakteru większość czasu na polowanie na zalanych obszarach przeznaczonych w obłąkanego stan umysłu, nie odkrywając bokflint Twój nowy, a ten ostatni, kolega Sasha, był jednym z ludzi, którzy mają niewiele do powiedzenia, ale wiele do zrobienia podczas gdy inni mówią. Ponadto miał polować tylko trzeci sezon, był, że tak powiem, dla początkujących. Moje doświadczenie polowania prawie trzydziestu pięciu lat, mam problukal Azowskiego w trzcinach, ja nie tak łatwo było zrobić pijaka, a na koniec do tej dziury wyciągnąłem całą firmę. I był doświadczony i ostrożny, dlatego, skupionych wokół niego czterech nieletnich, i powiedział:
- Wkrótce, chłopaki, tutaj jest dużo dorosłych mężczyzn, wielu z nich będzie bardzo pijany i głośno i istnieje wiele matek. - Zatrzymałam się i zaczął myśleć, że nadal chcę powiedzieć o tym, naprawdę ... Ale został uratowany przez mojego cichego syna.
- A my nie słucha! - wyrwało mu się stanowczo.
- Oh! - Byłem zachwycony. - Dokładnie. Cóż, nie zabijać te same bydło? ..
Układ obóz trwało pół godziny. W tym czasie samochody i ludzie na półwyspie wzrosła. Pęknięty sadzenie akacja, dmuchany pożary. Ktoś już śmiejąc się histerycznie. Nasi sąsiedzi gorillopodobny facet z twarzą Terminator, chwytając go za nogi, ostrożnie wyciągnął upadły towarzysz z dala od żaru. „Chodźmy spojrzeć ujścia za” - powiedziałem Viktoru-
Gdy szli do dawnego molo, na polanie, warczy silnik zatrzymał płytę Kamaz i zamaskowane osoby spośród samochodów zatrzymał się do rozładunku stali jego łodzi i mebli.
Trapeznichat rozprzestrzeniać na płaszczach traw dawna z mody.
Według Kuschevatomu podszedł szare fale! Lyman był od dwóch do trzech kilometrów szerokości i około cztery razy większy w długości. Gdzieś od połowy do przeciwległego brzegu punktów powierzchni numerze w luźnych stadach łyski kilkuset. I rzeczywiście oczekiwać więcej.
- Spójrz, ile mieszkań - uśmiechnął dobroduszny Victor.
- Trochę - Pokręciłem głową. - Sądząc po historii i raportach z poprzednich lat, ptaki powinny być tu dobrze, przynajmniej dziesięć razy więcej.
- Mamy już dość! Th nas na shulyum nie wystarczy, prawda?
- Tak, o co mi chodzi ... Chciałem tylko pokazać dziecko - chociaż czasami spłaszczona populyat mnóstwo. Jeśli tak to pójdzie, a dziesięć kolejnych lat, nawet tutaj jest - Zwróciłem się do ujścia - mają tylko pamiętać ...
Po drugiej stronie ujścia była motorówka, fale przelewanie białe wąsy boki. Stad łyski rozrzucone na jego przebiegu, w ruchu. Lot kilka rojów kaczek w wyglądzie - krasnogolovikov. Dreszcze na wietrze, wróciliśmy do samochodu. W obozie było już ustalone, ale Sergei był zajęty z namiotu. Miał wielki namiot, zainstalowany bez pierścienia i liny - poprzez sprężyste łuków stalowych, przystawki na wewnętrznej typu parasolowego, ale zrobić to nie było tak łatwe. Teraz Siergiej G., jęcząc, skręcanie i obracanie się wewnątrz płaszcza płótnie, pamiętając namiot matka, projektant i producent kolei.
- Siergiej - spytałem ze zrozumieniem - jeśli zapomniałeś reguły, tylko w czasie wykonywania, który znalazł swój namiot? Nie można zapomnieć, jak ty i ja złamał tę zasadę i godziny brnąc w ciemności aż do upadku i zasnąć pod stertą płótnie?
„Tak, ja nie pije ani kropli! - wściekle trzymał głowę w części drzwiowej byłego kapitana. - To jest po prostu ... „Znów zniknął, ale pięć minut później konwulsyjne ruchy i jęki z wiotkiej stożka płótnie kliknął i napięta namiot pojawił się w całej swej racjonalnej urody.
Wkrótce wszyscy zebrali tkaniny na ziemi. Gryzienie, patrzyłem z zaciekawieniem na załogi przybywających, a zwłaszcza myśliwych na łodziach. Mój „Armageddon” niedawno „wywodzi się z pochylni” i pasja do budowy łodzi nie jest jeszcze całkowicie ugaszony w mojej duszy. Po trzy kieliszki wódki byłem nawet ustalone w opinii, że w następnym roku, biorąc pod uwagę wszystkie niedociągnięcia w zakresie projektowania, budowy nowego arkę.
Łodzie pojawiły względu na stoku na dachach samochodów i przyczep oraz kila płaskim dnie, pawęży i ​​„obosieczny”. Były kajak typ, a jedna firma kajakarstwa. rzemieślniczy koloryt też nie grzeszyli monotonii. Było wszystko - od smug zamglenia dokonanych przez rozpylanie, do farby ekspresjonistyczny kicz na żabie stronach seksualnych. Przede wszystkim podobało mi się zielony rombowy siatki wąskimi, skrzyżowanymi na ciemnym tle: w ścianie trzciny prawdopodobnie będzie to mniej zauważalne. Ale tutaj w późnej jesieni, kiedy trzciny żółkną ... Tak więc na pierwszym miejscu w kolorystyce, ja pewnie umieścić swoje dziecko na pokładzie noszenie kamuflażu ataku śmigłowca Mi-24. Ale kiedy przez naszego biwaku brzęczały ŁuAZ łódź na górze, ja otworzyłem usta. Victor nie rozumieli moją reakcję, zapytał z niepokojem:
- utracone lub shotgun wkłady ..?
- Nie, Wiktor, - Pokręciłem głową. - Rozejrzyj się wokół i zobaczyć falę ludzkiej wyobraźni.
Patrzyliśmy na naszym stole, nawet czterech nastolatków.
Po bokach sałatkowy koloru naczynia zostały sporządzone duże jasnoszare gęsi z czerwonymi łapami i nosów, jak popularnych odbitek. Pomiędzy gęsi koła równomiernie pomarańczowe ozdobiona wielkości pomarańczy. Wszystko to jest myte przez fale w postaci uzwojenia niebieskie linie. W niektórych miejscach, do pełnego podobieństwa z naturalnego tła malowane były ciemnozielone kępy trawy.
- A ... to ... mandarynki dlaczego? - Poprosiłem kolegę, zanurzenie wiązkę zielonej cebuli w soli.
Nie mogłem znaleźć żadnej odpowiedzi, więc z kolei zapytał:
- A gęś ..?
Były kapitan wzruszył ramionami, jak człowiek, który nie może już być zaskoczony czymś, a Victor podniósł szklankę i pojednawczym tone generałów powiedział:
- Cóż ... dla gęsi!
Następnie wszyscy razem pociągnął moją łódź i silnik do wody, potem silnik z powrotem do namiotu, który został skradziony w nocy. Daleko, aż za darmo kąta firmy zajęte rozliczającego, który przybył na dwa „sprytne” „Nivah” i ogromny perła jeepa.
Kiedy byliśmy w stanie umieścić na łóżku chłopców, było już ciemno i niewygodne. Obszedłem wiatrem, usłyszał hałas i głośne mat brzęczały lampy lutownicze i usłyszał stukot butów gumowych.
Spalony przez długie towarzyszami drogi wkrótce zasnął, nie bardzo po omówieniu nasze działania rano. Zmęczony z innego powodu były kapitan spał przez długi czas, a patrząc na nogi wystające z namiotu, bałam się, że - martwy sen. Oddalają się od żaru ognia i sprawdzić, czy to lenistwo, i spędziłem dużo czasu w nocy, drży od eksplozji homerycką śmiech, wręczając z ciemności, i głupio starał się przekonać samego siebie, że doszedł do tego wyjątkowo bogatym miejscu kashkaldakami tylko zadowolić swoich towarzyszy ponieważ otwarcie kaczki szukać - martwą rzeczą, i Łyska - tu jest, proszę uderzyć, jeśli pragnieniem jest tam. Następnie, owinięty w płaszcz, zasnął oparty o ścianę namiotu.
Obudziłem się wydawało na początku. Było ciemno, ale widziałem od razu, że jeden z naszych łodzi tam. Skradziony? Mało ... ale wszystko może być. Wstawanie nie chciał budzić rebyatnyu - Przepraszam, kapitan - nie ma sensu. Wiatr i wieje, zimno, irytujące, niewygodne. Poszedłem do „Wołgi” i nazywa się Victor. Wysiadł, otworzył bagażnik, a jego wnętrzności żarówki widziałem przeciwieństwo tego, co jest teraz perspektywa pływanie z sennym syn w łodzi na falach wietrznie ujście wydawały po prostu głupie. Splot z przekąskę leżały równo pomiędzy lśniących bokach butelki piwa. Oczywiście, gdybym miał jeden - ja na pewno nie wypłynął na polowanie, ale rebyatney senny ...

- nikt nie Łodzie, Victor, - powiedziałam, otwierając zaholonuvshee piwo.
- W jaki sposób - nie? - zadrżał.
- „Armageddon” i mój składany tutaj i Saszka nie.
- Muszę to powiedzieć ...
Podeszłam do samochodu kolegi i zapukał w okno. Drzwi otworzyły się, wysunął głowę syna.
Armageddon

- Hej, zadzwoń do mnie tata.
- I popłynął długo - powiedział Yarik.
- Gdzie popłynął? - I głupio zapytałem.
- Lima. Na polowanie.
- A co nie obudzić?
- Nie wiem. Rzeczywiście, jak będzie wiedział.
Spokojnie wyciągnął łódź zatonęła, i ... No, dobrze.
- On od dawna na polowanie, Victor, - powiedziałem, podchodząc. - Na jego łodzi nie musi się martwić. Dobrze zrobione. Śpię z wyczuciem, mimo wszystko - więc nie był w stanie się obudzić, opiekuńczy ... Zobaczysz, powie, że jawy, krzyczeć, a my - nie Bum-Bum.
- Tak, jestem coś w samochodzie, drzwi są otwarte - obudzić ... - I rozłożył ręce Victora dobroduszny.
- No i co - popłynie? - Pytałem prowokacyjnie.
Korony drzew akacji szumiały pod presją podmuchu wiatru przetoczyła neprogorevshego zapłonowej za dzienników nocnych.
- A skąd jesteś? - Victor uśmiechnął się głupkowato. Był generałem, następnie neohotnikom.
- Tak, mam trzydzieści lat ... to zrobić, wiesz, w tych ujść ...
- Nie, ale miał się obudzić - razem dotarły!
- Oczywiście, prawo - obudził pierwszych towarzyszy obudzić i tam też, jak chcą.
Przy ujściu zatrzasnął wiatru stłumiony strzał, drugi, potem dublet.
- Zaczęło się - Kiwnąłem głową w tym kierunku. - Jesteśmy tu po to, aby zrobić. Poczekaj, aż chłopcy obudzić - więcej o moich kości jeśli nie spać tyle, nie patrzeć Mogi - ponury i zły jak szerszeń, - i wtedy będę go wziąć, a jeden z Twojego chłopaka z „Armageddon”, jesteś z innego - na moim składanej łodzi - i płyniemy spokojnie, widzisz, i co my perepadet.
- Zgadzam się - uśmiechnął krewnego. - A potem w nocy iść ... a nawet ze wszystkimi chłopakami ... więcej strzał! I jesteśmy piwo, prawda? I jedliśmy śniadanie ...
Strzały ujście częste, już zwolniony ze wszystkich stron. East szybko rozjaśnione, a nasiliły się fotografowanie.
Mieliśmy śniadanie, ciesząc się jego roztropność, i półtorej godziny później, kiedy kanonada zaczęła się zapadać, i dość lekki, obudził naszych synów. Mieli złożony warunek - jak zasnąć nie mógł zrozumieć, dlaczego nie są one w polowaniu.
Ale pół godziny później spada spokojny i spokój, zainspirowany lunchu, załadowałem wszystkie łodzie i pojechaliśmy w dziobaty z fal ujścia. Mój „Breeze” został zawarczał radośnie i efektywnie, ale wkrótce zaczął się dusić, zataczając się na algach śruby. Musieli manewrować między plamami Kushiro, obejmuje cały osadzony na mieliźnie wskutek odpływu ujście. Victor łódź odszedł, a my skulony w buszu trzciny i spojrzał wyczekująco w różnych kierunkach. Zaczęliśmy spadać przestraszonych łyski, trzy razy brakowało mi i dał chłopcy prowadzić, i wziął się silnik, zastanawiając się, dlaczego projektanci, producenci lewo chetyrehmillimetrovy lukę między kołnierza piasty przekładni i śmigło, które bezproblemowo zawinięte w wodorosty, a jeśli tylko ostrze rzucać je było to nie jest trudne, to luka miał wybrać nóż. Wiedziałem, jak to naprawić sam tę lukę, vytachiv specjalny rękaw, ale nie rozumiem, dlaczego nie zrobić zakład produkujący „wietrzy” przez dziesięciolecia. Wiedziałem, że wydała specjalną książkę o tym, jak poprawić parametry silnika Właściciele hands-rzemieślników, z opisu kilku przydatnych urządzeń. Aby opublikować książkę o zmianach, okazuje się, że jest o wiele łatwiejsze niż w fabryce do produkcji wysokiej jakości produktów. W kraju jest wciąż Randkowy którzy zawsze ktoś uniemożliwia normalnie żyć. A jeśli to robi dobrze na tym nie można zarzucić, jako argument, rozpusta i brak dyscypliny jest tajemnicza rosyjska dusza.
W tym czasie udało się Baranow zestrzelić piękny strzał z boku kashkaldaka mijania, ptak spadł trzydzieści metrów od łodzi, powierzchniowe i zaczął płynąć. Podranok piekło ... Chłopaki otworzył gwałtowny ogień na uciekiniera, ale uderzyć głowa fal melteshaschuyu nie mógł. Krzyknął: „Nie strzelać” I wyciągnął kabel, uruchomił silnik i wkrótce pierwsza produkcja patsanyachya był w łodzi. Oto moje strzały zahlestali łyski kilka strzałów stadach na około. Musiałem nadrobić zaległości i tych.
Najbliższe w zakraykah trzciny majaczyły sylwetki myśliwych w łodzi. Byłem strasznie zakłopotany wędrować pleso przed nimi, a nawet brakonerstvuya - ponieważ kręciliśmy łódkę z reflektorami na silniku przypomnienia, ale jeden z sąsiadów zachęcił nas krzyczeć: „Chodź, ich gonić” Okazało się, że moją rolą trzepak im odpowiada. Zacząłem się zastanawiać, czy uważa kłusownictwa, jeśli napęd na łyski opakowań silnik, wyłączyć silnik, odstrzelić amunicję, zacząć od nowa, i tak dalej. Po tym wszystkim, fakt strzelania z reflektorami na silniku przypomnienia nie będzie. Mimo to, było niewygodne - iz przenikliwym wietrze, rzucać wyrwane z falami rozpryskiwania do łodzi, i od tej głupiej polowania z ryku silnika, z nieskończoną odrywania się glonów na śrubie i ciągnąc za przewód uzwojenia. I rozejrzał się nerwowo. Na przeciwległym końcu powierzchni wody grzebienia noszonego przez motorówkę do „trąba powietrzna”. Jest oczywiste, że są profesjonalistami. Jak tylko przeciążenie wycie silnika nawinięty na glony śrubowym, kierownicy natychmiast udusić tyłu, gwałtownie podniósł śrubę z wody, dając progazovku i tylnego wentylatora latające bryły Kushiro. Strzelali dwa boki i często zbierając ofiary. Ale przywarła do trzcin, a potem nagle zniknął gdzieś.
Ja tylko powolny, to pozwoliło zatkane śruba trawa vosmisilnogo „wiatr”, został wybrany do wychodzić w środku ujścia stada kashkaldakov kiedy zobaczył nas gwałtowny przechwycić łódź. Jedno spojrzenie na jego pasażerem był wystarczająco, aby zrozumieć, że nasza zabawa strzelanie przyszedł do logicznego wniosku. Na nakrycia głowy siedzi w łódce trzech mężczyzn lśniły złote Roundels.
Płakałam dla celów łyski i wie nic Constantine: „Nie strzelać” A „! Odłóż broń”, wyłączył silnik, zapalił papierosa, zwiesił głowę i czekał głupiego. Było jasne, że jedną nogą jestem w gówno. I delikatnie odbyło pokładzie tknuvshis nasze łodzie i łódki, nie wiedząc, że będę mówić, patrzył na nich sorokasilny „Merkury”, lśniący czarny lakier. Z takich uderesh nawet nie wisi sześć „wiatr” aft ... Tutaj jesteśmy, jak mówią. O, jak kłopotliwe ... Dlaczego, do cholery, nie dam się te łyski! Spojrzałem w górę i zobaczyłem, że jedna z osób siedzących w łodzi - mój dobry przyjaciel. Przez kilka chwil czułem się jakbym spała, a ja pilnie paznokcie łupek, ponieważ ten człowiek nie może być w tym cholernym ujścia, spotkaliśmy setki kilometrów od tego miejsca. A przecież to było.
- Co robisz? - na powitanie, zapytał.
- Tak, to ... hm ... - I beczały. - Spaliśmy z chłopakami ... ... dobrze, że zdecydował się na piętach mieszkań shulyum ... Jesteśmy teraz z powrotem do domu i wszystko, i nigdy ...
- Nie wiesz, że silnik nie może strzelać? - oficjalny ton kontynuował znajomość. Dwa z jego kolegi z zespołu milczał.
- Wiesz - przepraszająco z kwaśnym uśmiechem wymamrotałam. - praca diabła ... grzesznika ... gdyby nie spali ...
Zapadła niezręczna cisza.
- Jesteśmy teraz ściśle - do brzegu - przymilny ton mruknął I. Jeśli tak ... do naszej chaty ... wygraliśmy w pobliżu molo ...
- Tak, widzieliśmy swoją karczmę - stu ludzi, a nie na trzeźwo.
I podrapał głowę. Powiązać je nadal bez słowa, nawet uśmiechem opuścił silnik zaczął go, a kilka sekund później byliśmy w środku samego ujścia.
- Dobrze, Che, można strzelać? - zwróciła się do syna.
- I co? - Powiedziałem oniemiały. - Zastrzel ich? Co jest tam, aby strzelać, tyka ze wszystkimi prędkości, która jest zdolna do tego genialnego konstruktora tworzenia Fischbein!
Na brzegu czeka na nas też wrócił do ujścia Victor.
- A my mamy tylko jeden, uśmiechnął się. - Na wioseł nie dogoni, dwóch z nas - trudno. Widzieliśmy motorówkę jazdy do was - oni che?
- Och, ja zapytałem jak nastrój, gdy silnik się przegrzewa ...
- Ach! - Victor przytaknął ostrożnie.
Zbliżył inne łodzie. myśliwi
rozładowywane grono popiołu i czarnych łyski. Ktoś wyrzucił na brzeg kormoran.
- Semyonitch! - krzyknął rudy. - Dlaczego, do cholery, to ty.
- shulyum będzie gotować - uśmiechnął wysokie kości policzkowe hitroglazy człowieka. - Ja nic nie stracić, wiesz ... Rano, oprócz mieszkań, trzy mewy, czaple i dwa kruki.
- ha ha ha, - rżenie czerwony. - O szkoleniu Tse! A te - nyrtsov - bić?
- Shaw o tak pisk - Pee Pee? Yak samo! Mam je podlyuk, aby strzelać około pięciu. Tam i rzucił - Shaw je wziąć, ale ukryć smród ryb.
- I zając dolbanul - powiedział krzepki mężczyzna zbliżył. - W nocy nadal. Ci faceci że byliśmy obozowisko są również w nocy ze światłami zwisały ... no dają - całą noc gai-gui!
- TH - spoczynkowe ludzie ... tak będzie.
Po powrocie do obozu, Victor wziął się do gotowania obiadu, rebyatnya galopował wędrować wzdłuż brzegu ujścia. Kolega z polowania nie było, a ekskapitan i spał w namiocie. Postanowiłem go - nic innego do roboty.
Pola są podobieństwa składowisko. Wszędzie leżały puste butelki plastikowe różnych napojów, szkło i puszki piwa, wódki i wiele innych śmieci, stosy odartych łyski skórek z piór tu i tam na gałęzi wisiał wyrzucić jaja ptaków. Szedłem wzdłuż pasa drzew, przechodząc prymitywnym ludziom po drugim. Podziwiałem ilości śmieci, które można opuścić i rzucać każdej ze spółek. Ale to, co widziałem, odszedł z naszego obozu dla pięciuset metrów, był jeszcze poza konkursem.
Nawet z dużej odległości na polu betonowej było oczywiste szklisty połysk. Coraz bliżej, zdałem sobie sprawę - to strzelanie. Czterdzieści metrów od lesopolosy płonęły serię dwudziestu rozbitych butelek, drzewa bliżej fragmentów ziemia szklanych rozrzuconych szeroko i równomiernie - to lot pokonać.
Ale biwak był pusty (spółka z jakiegoś powodu opuścił go), i podszedł bliżej. To było coś zobaczyć. Miejsce spoczynku nawet ogrodzony: obwód, który jest dołączony do drzew, wiatr powiewały flagi sznurówki strunowych, w dwóch rzędach. Flagi były papier, firmowe, kolorowe, z napisami „Tampax” i „Ol Daze”. W środku zdeptaną i posiekaną polanie w lesie ozdobione kominkiem. Nad nim, gaśnie, Pierce szpikulec kij na ulotki wisiał karmazynowy lekko zwęglone ciało zwierzęcia. Po prostu nie był w stanie ustalić, kto palone myśliwych, ale, patrząc w górę, zobaczył na pobliskim drzewie Fox łapy unexpunged papierem ściernym i domyślił. Łapa złapał pętlę liny - tutaj skórek ... Przed otwarciem na futro było dwa miesiące, ale dlaczego skórę ludzi nevylinyavshaya, można zrozumieć z trudem, ale jest to możliwe, ale dla których palone fox tuszy ...
W pasie leśnym leżały stosy butelek, kawałki chleba i pustych worków plastikowych o różnych kolorach. Nikt nie próbował umieścić to wszystko w co najmniej jednym miejscu. W młodym akacji, niezależnie ukośnik topór wiszący mokry sweter i spodnie w innym drzewie utknął zapomniane nóż. Co ja również nie mógł zrozumieć - jest fakt, że ludzie pozostają pod jednym z drzew zapasem żywności: dwa bochenki chleba, kilka puszek zamkniętych marynat domowych, dżemy, duży kawałek boczku na plastikowej torbie, dziewicze jasne butelek ketchupu, pół worek ziemniaków .. . Ale po wyjściu ...
Chodziłem wokół obozu, powtarzając jak mam to samo zdanie: „O mój Boże ...” kopnął buty puszek i butelek, chciał wziąć nóż, ale przypomniał sobie, że noże i widelce nie może odebrać na legendzie, i wrócił.
Nie daleko od naszego obozu w zaciemnionym lądowania bok ŁuAZ - ten, który przyniósł łódkę z malowanymi gęsi. Okręt leży w pobliżu urządzenia, a następnie na małym składanym krześle siedział starszy Hunter. Kładzie gałązki w małym ognisku, nad którym stał na drucianej Taganka bałagan cyny - prawdopodobnie z herbatą.
Nie wiem, dlaczego zatrzymał się i zapytał z uśmiechem, ale dość smutny:
- Wszystko, co można zrozumieć, ale to właśnie te żółte plamy .. - I wskazał na pomalowanych na bokach punt pomarańczy.
Hunter spojrzał na mnie, nagle bardzo miłe oczy i powiedział spokojnie, jakby spodziewał się takiego pytania:
- Mogę wytłumaczyć, że nic złego się nie mieć miejsce ... ...
Widziałem, że lata robił dużo. Prawie Dzyadok, choć ... To było trochę niewygodne dołączyć swoją firmę - podobnie jak miałem to przyjście do głupie pytanie ... Jednak patrząc w kierunku naszego obozu, widziałem, że chłopcy nie weszły jeszcze Wiktor romping wokół ogniska - i przechodząc do staromodnej ognisku, usiadł na proponowanym krześle. On i butelka była - otwarty, ale nietknięty! Dzyadok jakby czekał na mnie - lub ktokolwiek inny ... Kiedy zaczęło lać, ja nie machają rękami i zrezygnować, bo to będzie wyglądać pokazushno i bez uśmiechu ugryziony przez skórka na palec i powiedział:
- Mamy dość tej rzeczy, zbyt ...
- Rozumiem - myśliwy uśmiechnął To co dzisiaj vseeh ... Jak upolować coś?
I trochę cienkie pióro z zielonej cebuli i wzruszył ramionami:
- Nie wiem ... jakoś ... Jestem tu po raz pierwszy - nie moje miejsce. Spółka wniosła - ze względu na chłopców myślał zorganizować polowanie, niech mieszkania nabyut chociaż ... A rano tak niechętnie je obudzić! Później udaliśmy się do silnika, a potem ...
- Tak, widziałem - uśmiechnął się uprzejmie oczy. - Widziałem, jak strażnik podjechał - dobrze, jak można puścić z nią, a potem? No to po prostu dar ...
- Dlaczego ... - I machnął ręką. - Lucky, można powiedzieć - dobrzy ludzie złapać ...
- Dobrzy ludzie mam dobrych ludzi! - zaśmiał się. - No, no ...
Z dziobaty z falami ujście dryfował rzadkich klaszcze strzały. Kto będzie chciał polować - polowanie.
- A moja łódź - uśmiechnął się Hunter - jest vnuchkina praca. Lubi mój rysunek. Kiedy byłem podezdok farba zaczęła - to było właśnie tam: załóżmy, dziadka, zrobię ładnie. Cóż - widać ... Redo nie - nie, broń Boże, obraza, a ja, w zasadzie, jaka jest różnica ...
- Tak - Zgadzam się głową. - Dla dzieci, czego nie robić. Tylko jak wychowywać je na co? Jakie przykłady?
- Chodź, - niejasno podał mój towarzysz i napełnia kieliszki.
- Przywiozłem dzieci tu na polowanie, a to, co widzą dookoła? Chamstwa, głupota, cynizm, brak zasady ...
- Czy ty nadal na ich łodzi z silnikiem - ale do mieszkań! - dokuczał mi bystrooki Dzyadok.
- Tak, - Spojrzałem w dół - Żałuję, grzesznika. I czasem trzeba wybrać. Zło bierze! Wędkowanie przybędzie - w bezczelnego następnego shuruyut uścisku, SC, sieci - w okresie tarła tsedyat okoń, płoć ... syna i pyta: „Tato, nie możemy, podobnie jak jego wuj, czyli nas wszystkich z wędką wędką tak?” Cóż, będę mu wyjaśnić? Co się robi w naszym gładka, jeśli myślisz o tym? Bałagan i chaos! Absolutna!
- Ach, to ty! - Dzyadok uśmiechnął. - Jest to, nawiasem mówiąc, kiedyś - ale nie aż tak. Nie tak wyraźnie, a nie na taką skalę.
Łódź, nawiasem mówiąc, imię czegoś? - powiedział, spoglądając na mnie drwiąco zainteresowany.
- „Armagedon” - powiedziałam, zapalając papierosa. - To nie jest jasne, i to było śmieszne.
- I nie ma nic niejasne lub nie jest śmieszne - skłonił głowę myśliwego. - Sam-wiem, co oznacza to słowo?
- Oczywiście - Kiwnąłem głową. - Film zobaczył amerykański, jest asteroida hurtles ku Ziemi, kolizja będzie wszystko kompletne ... domyślnym. Więc czy to asteroidy, lub fakt jego wpływu i nazywa Armageddon - ostateczna godzina planety w ogóle.
- Cóż, w zasadzie to prawda - Dzyadok uśmiechnął. - Ja też wiedziałem od razu. Jestem nauczycielem w szkole prawie całe życie, tak że - rozumiane. Tak ...
- No, teraz! - uparcie, jak wódka alkoholu, I wyciągnął do tematu. - Co się dzieje w Meadowlands? Kradną wszystko - ktoś w tyle! Fani postarać się bardziej niż wskazane w bon - wszelkimi dostępnymi środkami, myśliwy ich nie sprawdza, bo nie mają czasu - warto ukraść, ale nadal utrzymują złodziei wysokiego szczebla, którzy przychodzą albo odpocząć i jednocześnie do kradzieży, lub sprawdzić kradzież rangers natomiast wziąć od nich daninę. Jeśli ktoś złapie kogoś, oznacza to, że ktoś, kto nie jest zadowolony, czy głupota, to jak jestem dzisiaj vljapalsja. Och, gdyby nie przypadek, że hiper mnie do chwały! Skąd - Ujawnianie faktów kłusownictwa! Praca jest wykonywana!
- Ale w rzeczywistości - ze smutkiem pokręcił głową hunter - wszystko całkowicie pogrążone i wyjście nie jest widoczny ... Fotografowanie w zalanych terenach przez cały rok - będzie to uczynić lokalny, ranger, a potem? Życie mimo wszystko jest człowiekiem - nie jest nic warte. A poza tym, on chrzestnym, przyjaciel, brat - bez pracy ... no, oczywiście.
- A jeśli myślisz o tym, co jest unikalny system naturalny, nasze bagna. Tu właściciel - Mój Boże, to Fish and Wildlife będzie roi!
- Szefie ... - z uśmiechem podrapał głową Dzyadok. - Gdzie mogę ją dostać? To nie będzie ... Naród z ulubionych i aktywnych społecznie idiotów - to, kim jesteśmy ... Albo - widział naszych sąsiadów? Jeep.
- Dokładnie, dokładnie! - Podniosłam. - Więc powiedz mi - co chłop w jeep do trzystu tysięcy rubli - we wrześniu hit zająca? - Dlaczego?
- dlaczego nie - machnął mój towarzysz. - A dlaczego. Ponieważ możesz. Z tego powodu nie będzie nic. Dlaczego ... Teraz mam zięciem był w jednym policjantów czasowych. Cóż, stało się ważnym, z ciemnymi okularami, z folderu ... Raz wybrałem się na „patrulke” pasażera, a przejście jest zamknięte, pojazdy wszystkich kosztów, więc udał wszystkim tkwi w samej bramie, i nie ma pociągów, więc gazanet jak - i przez zamknięte skrzyżowania ... powiedziałem mu: że, powiedzmy, gdzieś w pośpiechu - nie ma takiego miejsca? I powiedział: niech wszędzie, to, jak mówią, że jestem tak z przyzwyczajenia! Ha - zwyczaj miał! Dostałem go? Co został wyrzucony z policji drogowej, więc znowu staje w kolejce przed przejściem stanąć przyzwyczajenie odejść gdzieś. Zyatek ...
- Więc co dalej czeka na rosyjskim społeczeństwie? - zapytałam, spoglądając w stronę brzegu ujścia w tętniącym życiem ludzi. - Naród!
- Nation? - spojrzał na mnie w zdumienie byłego nauczyciela liceum. - Co to jest naród? Oto banda bezdusznych cyników rozkładowi i można nazwać narodem? Tak, ale nie są oni świadomi siebie jako naród!
Jego oczy rozszerzyły, trochę wściekły błysk migotanie w ich głębi, i zdałem sobie sprawę, że opary alkoholu zrobiły swoje. Ale ja nie zostało mu wytrzeźwieć.
- Naród! - gorący ponownie rozmawiałem mój rozmówca. - Ten naród jest już na to, co nie jest w stanie! Teraz nazhrutsya i dowie się, kto spośród nich nazwy kozackie będzie wynikać z historii, faktów niektórych. A o co chodzi? Wszystkie takie same z własnej rozmowy okaże się, że nie żyją dać cholernych Żydów. Lub Ormian. Lub ktokolwiek inny.
- A ty - prawie krzyknął nagle zabawa go, pridvinuvshis bliżej - nawet zapytać, co się stało?!
Dzyadok był pijany sporo, a oczy śmiały, ale jakoś smutno śmiech.
- Ty, który odpowie na pytanie napisane na własnej łodzi! I jestem w prosty sposób, w różny sposób: ten naród złodziei, głupców i prostytutki czekają na pełne ...
Bad swearword był gotowy od ujścia byłego nauczyciela, ale tym razem wpadliśmy na mojego syna, martwi bardziej niż zwykle, i szczęśliwie wypalił: „Tato, mamy bażanta zginął! Zdrowe! "
Spuściłem głowę i przyłożył dłonie teatralnie. Dzyadok na drugi załamał, zakończył ze śmiechem:
- ... Armageddon. Bażant strzelać voobscheto niemożliwe - ale ich fotografowania.
Po polowaniu odbyła się kilka dni. Jeśli masz zamiar po prostu chodzić po mieście, gdzie w codziennym życiu istnieje żadna ludzka próżność i liści jasnożółty z platanami gra z promieni słonecznych od wczesnej jesieni, słyszałem jego żona dzwoni do mnie z telewizji: „Słuchajcie, nie wydaje się być coś o swoich bagien show ".
W telewizji był raport o naloty na anty-kłusownictwa w Morzu Azowskim. Kilometry sieci tysiące haków usunięta, centners Red Fish - wszystkie jak zwykle. Nawet fakt, że nalot przeprowadzono żadnych strażników granicznych i inspekcji rybołówstwa, a oni po prostu złapać inspekcję bardzo Rybołówstwa, która miała złapać kłusowników, lecz ukradł ryby sam nie był niczym niezwykłym. Pomyślałem: „Jeśli teraz strażnicy zaczną kłusownictwo - kto będzie je złapać? FSB? Lub niechęć wobec skorumpowanego straży granicznej kontroli rybołówstwa? "
Kiedy moja żona i ja poszliśmy do małej kawiarni, która serwuje wyśmienite słodkich wypieków i sprzedawany alkohol z beczki, było pusto. Podczas rozmowy z małżonka ze znanym sprzedawczyni, ja bezczynnie patrzył na półkach z napojami. Jedna butelka przykuł moją uwagę. Na pięknej łodzi łzy, sam, na etykiecie ze złota lśniące złotem venzedyami słowo drukowane „Armageddon”. Poprosiłem, aby zobaczyć.
Wino nie było winogron i jest przygotowany według wskazań oryginalnej technologii z wybranych owoców ogrodów Kuban ... dalej. Ku przerażeniu żony, kupiłem butelkę karbowany. Potem przekonał ją, by usiąść przy stole, przyniósł niewielką danie gorące Czeburek wygasających sok z mięsa, a wskazując na nazwę wina, wykonane pić dwie szklanki. Wino smakuje jak słynny napój „Amaretto”.
Kiedy wino jest prawie koniec, jeszcze raz spojrzał na etykiecie i zobaczył, że słowo „Armageddon” jest napisane z dwoma „e”. I był tylko jeden w imię łodzi. Okazuje się myliłem.

Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
Pająk nazwany - step wdowaPająk nazwany - step wdowa
W Anglii, kot utknął w silniku samochodu i pojechaliśmy ponad 240 kilometrówW Anglii, kot utknął w silniku samochodu i pojechaliśmy ponad 240 kilometrów
Wysokiej jakości żywności wahre liebe. Powinienem karmić kota karmi Wahre Liebe?Wysokiej jakości żywności wahre liebe. Powinienem karmić kota karmi Wahre Liebe?
Nowa kompozycja z regionals Acana paszyNowa kompozycja z regionals Acana paszy
Wystawa olbrzymich kotów odbyła się w KijowieWystawa olbrzymich kotów odbyła się w Kijowie
Procedura wydawania zezwoleń na polowaniaProcedura wydawania zezwoleń na polowania
Karma dla kotów „Dado” (opinie)Karma dla kotów „Dado” (opinie)
Karma dla kotów młodych ponownie.Karma dla kotów młodych ponownie.
Fox z flagamiFox z flagami
Zagubiony kotek o imieniu Horacy znajdzie drogę do domu po trzech tygodniachZagubiony kotek o imieniu Horacy znajdzie drogę do domu po trzech tygodniach
» » Armageddon
© 2021 po.orsitaning.ru