Staroobrzędowców
pustelnicy wioski: wideo! Konserwatyści pustyni syberyjski
Te, dla większości analfabetów, ale bardzo spoiste, zdyscyplinowanych ludzi przed wielu zrealizowanych co pachnie pechalnoznamenity „wielki przełom” - powszechnego wywłaszczenia ... Starikisobralis postanowił zrobić: trzeba zaznaczyć granicę. Ale w jaki sposób? Na wielkie zhiveshpereselitsya do rzeki granicznej reżimu sowieckiego, oczywiście, nie razreshit.Davay będzie stwierdzenie, że zorganizujemy na Ussuri entot najbardziej - co to jest? -rybolovetsky gospodarstwo!Rozwiązany, zapytał, gdzie ubiegać się i szybko otrzymał „dobre” .Perebralis swoich dziadów jeszcze w ubiegłym stuleciu, usiadłem na prawym brzegu oparte napływu transgranicznego Kupidyna. Przyniósł ogólny przechowywania dużych łodzi seti.Vskore i obszar zalany tanim ryb, rząd był zachwycony. Amudretsy czekał ciepły, bezksiężycową noc, załadowane do łodzi z kobiet, osób starszych, dzieci, podnosząc rzeczy - i chodźmy. Grabienie cicho, bo straż graniczna zostały złowione, zabrany przez przed świtem skulony Kleve brzeg. Skoki i potrząsając przestraszony raykomovtsy nauczyć opobege, a więc nieuniknione kwadratowe NKWD, można sobie wyobrazić tolkopredstavit ...W Mandżurii, Japończycy gospodarzem. Nie były one cukier, twardy, często gwałtowne z miejscowej ludności, z przybyszów, też, ale byli w stanie docenić pracowity i ludzi przedsiębiorczych, zwłaszcza wieśniaków. I Kalugin, Trofimov, Seletkovy, Zubarev otrzymał działek budować silne wioskę, Zaorane pola, hodowli bydła mlecznego i konie, umieścić pasiekę. Podziemny hunghutz - proszę, normalna rzecz, że będzie to broń. JMM - japońska misja wojskowa wydany i zarejestrowany leży w magazynach od czasów wojny domowej trehlineyki rosyjski i japoński amunicja Arisaka guard siebie, CER, wszystkich niewinnych ludzi przed bandytami i drapieżników. Hunt, bestie na wschodzie Chin przez wieki bez końca: sarny, dziki, niedźwiedzie, jelenie szlachetnym Pant. Bażant morze. Górnictwo, jedzenie tanie mięso siebie i innych. Uzyskać rzetelny, oraz głowice jak nie zapomnieć, ale również lubi smak darmovschinku ... Więc w nowym państwie Manchu-Kuo, było kilka dużych gniazd rosyjskich staroobrzędowców - bespopovtsev. Jeden z nich - wieś Romanovka, nie daleko od wielkiego stacji linii wschodnim CEL - Handaohetszy. Tam osiadł znanych myśliwych.
Nasza rodzina mieszka w Korei. Mamy również dziedziczne myśliwych. Jednak po zapoznaniu się najbogatszym w północno-wschodniej gier regionie kraju, zdaliśmy sobie sprawę, że o wiele większy sukces można osiągnąć w rzece Tumen w Mandżurii. Aby rozpocząć postanowiliśmy zorganizować poszukiwania. Nakreślone w budowie w tajdze linii kolejowej z oddziału Tuman-Mudanjiang. Światło w lewo trzy: mój brat i asystent Arsenij koreański Chigoni szynka z małej paczki psów. Zatrzymaliśmy się na obrzeżach małej stacji chory w koreańskim fanzushke: w tym rogu Koreańczyków w Mandżurii było wiele, a wśród nich, czujemy się jak w domu.
Szczerze okoliczne wzgórza entuzjazm nie spowodował. Spodziewaliśmy się znaleźć łosia, ale nie powinny być widoczne. Jednak kozy i knury wokół stacji wojewódzkiej vodilos przyzwoicie. Pierwsza noc chaty właściciel powiedział, że nasza nieobecność przyjść mieszkańców chińskich wsi, narzekał: dzik rob swoje ziemniaczaną pit zażądał kaucji. Rano udaliśmy się do wszystkich trzech z czterech psów. Osiągnęły małej wiosce na wzgórzu i tylko dogoniła pierwszy hut jest - znikąd - strzała poleciała czarnego kota. Rzucili psom i natychmiast pobierano krew, porysowany nosy podjęte psy zaskoczony. Prychnął, wszystko pokrył chrapliwym „na mnie-I-have” i od razu wskoczył na ścianie domu dziennika. Na wysokości ponad dwóch metrów, czuł się bezpieczny: łukowate plecy, z rury wydechowej, obalił szyderczy rolady. Psy reagować histerycznie refren. Silent tylko płomień włosach, niezwykle zabawny i skoczny Lusk, skrzyżowanie charta z psem. Skulony, usiadła pod ścianą, jak przykład skoku. Zatrzymaliśmy się, choć było jasne, że taka wysokość pies nie bierze. Nagle, jakby zwolniony przez sprężynę, rudowłosa suczka wystartował! Dotknąłem przednie łapy jednej z belek poprzecznych, a jednym zamachem osiągnęła szczyt w dzienniku. Ale kot miał czasu na spin i wskoczył do przeciwległej ściany. Wydawało się, że uniknął kary, ale Lusk, drugi bez zatrzymywania się, jak błyskawica, a następnie siganula. Sprawca złapany talię i dał w chwili. Psy i wsi chłopcy zawył z rozkoszy ...
Mimo to bestia w dzielnicy było wiele. Przez tydzień ja i mój brat wziął więcej niż pół tuzina kóz i knurów. Zaprowadzono nas do stacji, przygotowane do wysłania: mrożonych tusz jelenia przywiązany liną słomy w parach, same knurów. Przylegają do każdego „pakietu” tag kolejowej z adresem: stacja CEL Handaohetszy Wasilija Iwanowicza, Kozhevnikov. Z lasu najemcy umowa koncesyjna została przyznana. Zabrał wszystkie wyodrębnione produkty mięsne bardzo starannie i rzetelnie spłacać Nowy Rok i koniec sezonu.
W wyjeździe rano czeka na platformie pochodzącej z części tajgi. Stacja szef ostrzegł, że zatrzymują się zaledwie trzy minuty, konieczne jest, aby mieć czas, aby rzucić wszystkie nasze ładunku w wagonie. Baliśmy się poradzić? Nagle stacja opróżnił paczkę kosmatych psach, a wraz z nimi cztery brodaty wojownik w podartej kurtki i improwizowany Ichigo. Są przeciągane do skrobaka dwa prymitywne komórki, w której siedział młode tygrysy. Bardzo młodzi, tylko trzy lub cztery funty.
- To wielkie myśliwych! Vyotkel? - przystojny, chociaż ikona z nim pisać, wyciągnął rękę, - A Jankowski z Korei? Usłyszał, słyszeliśmy. Twój ojciec odwiedził nasz szpital w Harbin, kiedy złamał tygrysa. Handaohetszy'll wpaść do naszego Romanovku.- Odwrócił się na stos ma zamiar wysłać tush.- zdrowsze wypchane. Wszystko Kozhevnikov?
Jak sen w ręku, my wtedy poproszony o przekazanie staroobrzędowców nasze produkty Wasilij Iwanowicz. Pomogło zanurzone w komórkach wagonów towarowych warkliwy młode wraz wyrzucane tusz knurów i kóz. Oferowane, jeśli jest to wymagane, aby karmić naszą więźniów kosulyatinoy.
Kiedy rozpoczęła się pociąg, nasz Chigoni zachwycony klepnął po udach „W Heroes! Jesteśmy blisko nich - jak mrówki .. "!
Minęło prawie rok. Spędziłem noc w gościnnym domu Kozhevnikova i postanowiliśmy odwiedzić staroobrzędowców Romanovka. Październik pochmurny ranek macha chodził wśród pól i lasów polnej drodze. Natura już zwiędły, jasne kolory jesieni więdną pachniało śniegiem końca. Nagle z drogi uderzył strzał. Z lekkim szczeliny powleczone kilka długoogoniastymi ptaków. Droga prowadziła psa, po którym następuje dubeltówkę na ramieniu i kilka bażantów w talii wyraźnie kulejąc, został wydany w kurtce khaki obskurne mały człowiek. Zgodziliśmy się. Przedstawiłem się. Rusoborody uśmiechnął się, wyciągnął rękę: „Fedor Seletkov. Do nas? Chodź. Zostałem znokautowany w zupie, będzie gościem. Twój ojciec, pamiętam, przyszedł do nas z Zubarev w szpitalu, przynosząc prezenty. Ateperecha spojrzeć, sposób życia. "
Romanovka był tęgi wieś. Przestronny domek Seletkova gospodyni usiadł mi na osobnym stole, w porze lunchu, zbyt, w oddzielnym, gość „Nasty” ware. Jednakże, piliśmy razem miód pitny, choć może też w oznakowanych słoikach. Wkrótce Kalugin, Onezym i Peter, zarówno kashtanoborodye przystojny; czerwonawy chude Ivan Zubarev wyciągnął lewą rękę kalekie prawo do przechowywania w kieszeni. Smak jest bardzo przyjemny słodkawy napar okazała się bardzo skuteczna, wszyscy wiwatowali.
Czasami do komory prowadził chłopców svetlogolovye. Jako jeden, bardzo szybko przeszli sami, skłonił się, mówiąc: „cześć”, usiadł na ławce pod ścianą i zamilkł, słuchając ich starszych. I myśliwych przypomniał historie. Czekałem na przerwę i poprosił, aby powiedzieć, jak Iwan i Fedor zadowolony Tiger. Theodore T. rozbłysły szeroko rozstawione oczy zielone, otarł dłonią puszystą brodę:
- Che, dlaczego coś. Japończycy prowadził z misją, aby pomóc, mówią, tygrys chiński rejestratory pożarł. Praca w lesie stał. Emaili las policja nie może sobie poradzić, helluva wiele z nich boją się tygrysa. Biorąc pod adresem, napisanych wizytówki z Signet. Dobrze, trójka razem: to Petro Kalugin Ivan Zubarev i ja. Wzięliśmy cztery denerwujących psy. Dojeżdżamy koncesji, a następnie w prawo, panika, pracownicy uciekli, tygrys pokonany, zaczął naciskać ludzi z rzędu. Aby zobaczyć, aby je złapać coś lepszego niż kóz ale dzika. Już od dwóch tygodni dwadzieścia dwa kitaezy wykończone. Wielu nie jadłem, rzucony. Przed bezczelny, nie przegap go w lesie, a do koszar, ich język Zimove zaczęły się. Usłyszeli jaki sposób dopasowania dach i łapy grunt grabie, posypane na niej za ciepło. Tuż pod spodem gruby rekuperator, to nie zostanie pokonany. A ludzie słyszą stoczni boi się wychodzić. Interna koszary i odzyskiwanie. Początkowo jest to tylko w ciągu dnia w lesie pękło. Dobrze przyzwyczajeni. Może ludzie i bardziej smaczne, ha, ha ...
Ich przyszła policja, oni zatrzymany był w lesie, i ujrzeli zmarłego ass-tył, a miejscowością. Wykazaliśmy niedawno, że nie jeść, ale cała głowa off, jak jajko, gryzł.
My jej coś szybko znaleźć nigdzie dotąd nigdy nie opuścił. Psy zagavkali, pojechaliśmy na upadłym Lesin siedzi dudnienie, ogon drganie. Cóż, Ivan i Tres-tres - i gotowe. Tak tygrys coś, Boże przebacz mi, kobieta, tylko sześć funtów, a to co ponadelat.
Zaciągnął ją do koszar, vozvernulsya ludzie, szczęśliwy, dzięki mówią. Rozłożone na dziedzińcu dużym ogniu, łuk, modlić się, tak różne papiery tkaniny wisiały na drzewach albowiem ich duchów. Pampushek, ponanesli wieprzowina, pomóc sobie, nie idź. Napędzane sanie, odjechał bestię do stacji. Spędziliśmy noc też poszedł do stacji pl nagle w poprzek drogi na szlak: mocny kocur był tylko w godzinach porannych. Rzucony od razu przy knapsacks torowych i jeść! Psy złapany, podniósł szczekanie, ale wciąż trwa. Chodź, już pocić zasłaniając oczy. Słuchajcie - zatrzymał. Pobiegłem do przodu, wskoczył na progalinku, wygląd, i to - to jest tutaj, w dziesięć sążni przykucnął myargaet psów, szczotki, jedna naprawdę skończył. Aha, i mocny drań! Właśnie, i skacze na mnie. Udało mu strzał w twarz, a on do drzewa, strzelać vdrugoryad już obecne. Jestem za drzewem, a on ze mną. Złapać nogę pod kolanem, poleciałem na śnieg. Slugger karabinek, a następnie Ivan przyjechał. Tiger użyłem ugryziony, ale moja kula w jej numeru (klyk.- VY) wylądował, zęby oderwać niewygodne. Widzę Ivan pocałował i żadnych strzałów: niewypał! Jego Arisaka stare produkty domowej roboty spravno pokazał, że tłoka słaby i położył fabrykę do tygrysa, pomyślał niezawodne i fabrycznego podkładu jego nosek nie bierze. Widzę - to jest złe, ciągnąć shotguna trójstronnej. „Zabij go!” - płacz. Ivan Toko rękę trzymał, a kot ręką - DAC! Ivan nie mógł się oprzeć, spadła na mnie - wszystko w kupie! Cóż, myślę, że koniec Khana. Ale nie, najbardziej zdesperowani, nasz pies Pal poleciał w górę, złapał kota z powrotem między nogami. Patrz, na tym samym miejscu, ponieważ wszystkie naraz rzucili nam tygrysa, ale za to. Pal piszczeć i zaznaczając, że to siły. Potem wstał, szczotkowane śniegu z pola widzenia, pocałował - Tierce! - wyładowanych bezpośrednio z tyłu kota. Poślizgnął, upadł ponownie, a tu Petro biegnie. Chizholy on mocno w tyle ...
Peter umieścić filiżankę, uśmiechnęła się, nucąc:
- Zgadza się, upadłem tyłu. Słyszę - Tiger myargaet, szczeka, strzały. Podbiec, widzę martwego psa, kota, a nie dzieci. Spojrzałem pod drzewem, a one tam są. Leżącego we krwi, i śmiać ... zabrali, mówią! ..
Niezbadane są ścieżki Pana. Korea, Mandżuria, myślistwo, rodzina - wszystko pozostaje nieprawdopodobne w przeszłości. Mój trzeci rok przeciągała więzieniach i etapach. Ostatnio na statku „Stepan Razin” typu „Liberty”, który dał Lend-Lease w wojnie amerykańskiej. Ten etap Pevek Nakhodka do koła podbiegunowego, w bułce tartej i ciekłych Bałanda - trwała czterdzieści cztery dni i noce. Często knock pomysł: nie będzie żył aż do jutra? Naeshsya istnieje coraz czarny chleb, zanim umrzesz? Pevek mróz na otwartych ciężarówki jechał ponad 80 kilometrów do kopalni Krasnoarmeysky. Myślę: droga z powrotem już nie będzie. Mamy ledwo żywy. (! Ale gorąco) w jadalni, „ARS-3” (oddzielny punkt obóz) do dozowania oknie zupy głów ryb i ogony, wykorzystując fakt, że nowi szefowie nie znam osobiście, udało się zmieścić dwa lub trzy razy: w zakrętki, przy czym capless ... Ale w ten porzucony pośród gołej obozie kamieniste wzgórza spotkałem kilku znajomych manchzhurtsev. A wśród nich są starymi przyjaciółmi, tigryatniki-konserwatyści: bracia Seletkovy Theodore i bazylia, Peter Kalugin. Okazało się, że przyniósł rok wcześniej. I rodacy pomogły przetrwać znowu przyjechał.
Lata mijały. Petro, uwolniony pierwszy zaprowadził mnie na teren kordonem chleb i zupę. W dniu mojego uwolnienia, wypiliśmy kilka świętować kubek lekko rozcieńczony alkohol postawić skąpany w wodach Oceanu Arktycznego, portu Bay Pevek, na którym płynął krze.
Fedor spełnione po wyzwoleniu, gdy był wyzwolony zarządzanie Dalstroi zaokrąglana w górę do kopalni „Południe”. Objęliśmy. Wkrótce udał się do Pevek, ale przed rozstanie opowiedział szczegółowo, gdzie są kuropatwy i zające, gdzie lisy; które przychodzą i lęgowe gęsi na wiosnę. W pierwszym wynagrodzenia Kupiłem pistolet i wszystkie wolne dni w tundrze. A kiedy - po trzech latach - wolno było latać do Magadanu, Czukotki którzy po lodzie nawiedziło czarnomorskim kurorcie, mieszkał w domu przy Fedi w zatoce Nagaevo trzy miesiące.
Fiedia, podobnie jak wszystkie staroobrzędowców, było wiele bardzo unikalnych wyrażeń i słów. Moja żona (pierwszy wśród wszystkich niedawno wydał „więźniów”) już żył, choć z ogrzewaniem w piecu, ale w oddzielnym jedną sypialnią Magadan lesie kiedy Seletkov powiedział, że mu w moim imieniu weszła Bank bezdymnego prochu „Falcon”. Było to wydarzenie, które nam za wkłady bardzo smoky w tych latach.
Pozostawiając na kolejną podróż do lasu, poprosiłem Irina „fly” Fiodora w Nagaevo do upragnionego słoika. Jednak, kiedy wrócił, zastał jej niespodziankę:
- Przepraszam, nie jestem winny, ale nie dał Fiodor bezdymny. On powiedział: „Proszę, weź ten evoshny prochu”. Żona nie rozumiała, ale uspokoił ją: „evoshny” rozumie - to, że jest mój, mój, „Sokół” ...
Później Irina Kazimirovna wielokrotnie spotkał się z byłym manchzhurtsami w nowo utworzonych rodzin i Seletkova Kalugin. Odcięty od swoich mężów i ojców „obawy” Family Smersh, dręczyli i po odczekaniu kilku latach dostał w kontakcie z nią w Australii i tam zawsze.
Nasze ostatnie spotkanie odbyło się w miejscowości Ussuri Anuchino gdzie Fiodor zaproszeni do iść na poszukiwaniu żeń-szenia. Przez czas żyliśmy w Władywostoku. W słoneczny dzień w sierpniu, poszedłem do autobusu i szedł z ciężkim plecakiem na szerokim zakurzonej ulicy w starej wsi. Ze względu na ogrodzenia, wzdłuż której szedłem, schowek obarczone jaskrawoczerwone owoce Ranetki i, jak wierzba płacząca, gałęzie starych drzew. Słychać było głosy, ktoś wyjrzał, zadzwonił do mnie i otworzył bramę. Przy długim stole w ogrodzie domu siostry Seletkova były głośne odwiedzający wioskę. Tabela płyty ułożone luksusowe purpurowych pomidory, ogórki i inne potrawy ogrodu warzywnego rzędy butelek. Czekałem, witany jak brata. Tylko, niestety, okazało się, że korzenie nie będą mogli już Fiodor podniósł mi innego doświadczonego kornevschika. On dni przed wspinaczki wzgórza grzybów, potknął się, przewrócił w poprzek stoku i ... otworzył starą ranę poniżej kolana zadane ogromny „kot” w Mandżurii trzydzieści lat temu.
Tym bardziej nie widziałem Fedor. Wielki Hypericum umarł stojąc: wyciągnął na brzeg sieć z Chum, spadł i nie rosną.
Udostępnij w sieciach społecznościowych:
Podobne
- Znaczenie skorupiaki
- Ratownicy Krasnojarsk uratowany kotek utknął na bezludnej wyspie
- Krowa-fish
- Wskazówki dla wiosennego odstrzału kaczki
- Jak złapać sam kraba?
- Jak odzwyczaić kota zaznaczyć rogi?
- Ekstremalne hobby kotów z Niżnym Nowogrodzie (wideo)
- Kot i żeglarze - talizman szczęścia
- Psy w historii
- Dlaczego ryby wyskakują z wody?
- Indigirka obszar wulkaniczny
- Półwysep Indochiny
- Vitim plateau
- Anyui obszar wulkaniczny
- Region Kazbek
- Lwica przyjęty antylopy
- Kot i jego właściciel naruszył reżimu granicznego na terytorium Ałtaju
- Łódź do wędkowania i polowania
- Polowanie na kaczki na vyletku z podejściem
- Polowanie łódź
- Domowe łodzie myśliwskie