po.orsitaning.ru

30 Razy 12

Wideo: Prophecy Aktualizuj End Time Nagłówki 12/30/16

Miesięcy prowadził przez wiele miesięcy, polowań udało drugdruga, wszedł w jego życiu następny numer „Łowiectwa i ohotnichegohozyaystva”, który jak zwykle znowu do czegoś o nazwie zaczynając otiskoreneniya kłusownictwa i wyciek futra na jednej stronie, a kończąc sporamina temat naukowej i psów. Ale to nie było w nieskończonych interpretacji nipobediteley lub przegrani. Każdy pozostał nieprzekonany. I tak, bez zbędnych ceregieli, serce Rosji żyli i polowali jak bóg na dushupolozhit i „weź za rękę.” „Słuchajcie wszyscy, i robią to na swój własny sposób” - uchilotets.Pełna prawda o Sable rybnego dowiedziałem się od „prawdziwe pieniądze” Andrew Skalon. Są niektórzy autorzy który gładzisz najbardziej doświadczony, najbardziej niedowierzaniem towarzyszem, w pełni zgodne z jego uroku. Czytelnik mieszka z lassos i losowe psy mgła i powrotu do szczęśliwego żyły jako czwarty jako mimowolnego świadka i niechcianych kontroli, ale rock nie pozwolił moją duszę, jak badacz, przed końcem historii i oddać jako Arcana prawda, gdzieś w ciekawe: wymyślić, mówią do siebie. Oto odpowiedź na „prawdziwe pieniądze” do odwołań do zatrzymania wycieku futra lewo. W „Wujek” przez trzydzieści Arkaninyh Sables odsunie raz pełny aromat pieniędzy, że nie promhoz z shelmovatymi menedżera klienta z kosztorysu, rachunków i rewaloryzacji zamiast uzyskanych z potu i krwi rubli. Niech Arcana chwyt facet, niech Grabber, ale jest szczery, uczciwy wobec siebie i innych, nie plakatnichaet jako armii oficera politycznego, mówi, myśli i robi jedno, a nie jako nomenclatural wilkołaka, urzędnik z kartą partii w kieszeni, jedna mówi, myśli bardziej sprawia, że ​​trzecia zakłada w jezuickim czwartą. (Być może z tego powodu, a moc zgasła szyn?) Szczerze mówiąc, szef szlachty, przywódcy tajgi myśliwskich, kongresów i posłów od czasu do czasu natknąć się „przecieku” z futer wobec lewicowości. Teorie spiskowe, że skrzydło życia - w małej walizce z podwójnym dnem.
Piąte wydanie 1973 upodobanie „Tula KRALJ” Venevitinov i karmazynowy marzenie, aby nauczyć się strzelać jak stary Olimpych, I spalił dużo prochu. Niestety, jest to niezbędne do tego, co nazywane jest „darem od góry”, „talent od Boga.” Ja po prostu nie mają, a uświadomienie sobie tego, mam do dnia dzisiejszego skromnie cichego i nie utknąć w rozmowie dobrych strzelców. Zdarza się czasami i mam piękne zdjęcia, ale jestem skłonny traktować jako wypadek, a nie praktyki regularność fotografowania.
Jedenasta przyszedł kiedy wyposażyć wszystkich żołnierzy, ostemplowany przez wojsko parady ziemi, będąc w treningu kwarantanny batalionu wojsk. Tylko dwa lata po powrocie do domu, brat powiedział mi, że przez zdobycie numeru, matka płakała, „W odniesieniu do innego świata, wiesz? Nie masz, i czasopisma są. " W 1974 roku podpisałem się pod odwołania i do wydrążonej Morse'a, pogrążał się w sukienki, na służbie był zimny, a kręcąc w sferach wojskowych tysyacheverstnyh Unię otwarte przestrzenie, magazyn i dalej na adres domowy. Część przypadkowo odkrył istnienie czasopiśmie myśliwych wojskowych, a nawet niektórych numerów wyglądał znajomo na listonosza, gdy został zapisany w „dziadów”, ale nie dotykać moją duszę. W 1975 Zamówiłem subskrybować brata i nękani go w każdym liście aż wysłał mi pokwitowanie subskrypcji. Dwa lata służby wojskowej nie jest przerwana przez regularnego składania magazynu „Łowiectwa i polowania.”
W 75. listopada większość święta wróciłem do domu, gdzie czekała na swoich ulubionych książek, karabiny i stos nieprzeczytanych magazynów w ciągu dwóch lat. Bride obiecuje czekać na żołnierza, nie mam, ale jestem na to szczególnie nie cierpi, ale fakt, że mój brat mógłby dostać na wielkie kumoterstwo ograniczoną subskrypcji do „Łowiectwa i Łowiectwa” w 1975 i 1976 roku, przeniósł się do głębi. Dzięki niemu odkryłem oryginalnego pisarza i Hunter S. Lobachyova. Bóg dał mu trzy energie, dzięki czemu pierwszy chirurga, to myśliwi, a pod koniec życia pisarza. Że polowanie Lobachevskaya Rosja na początku i połowy XX wieku, nie ma i nie wydaje się, a on 77th September położyć kres moim kawalerskim wolności. Losy znalazł mnie w najbardziej nieoczekiwanym momencie, dając lucky loterii. Jednak w przeciwieństwie do uspokajający Pravdukhina przegap jego Nastya i nawet nie stara się utrzymać ją w „Jesień vysypkah” dziewiątym numerze 1977, byłem z moim Larochka nie rozstaliśmy się, a jak moja matka nie była przed moim rosyjskim miłości, udał się wbrew jej woli.
Pamiętam, że przyjechaliśmy z Władimir Łobanow z Selitbenskogo bagno mokro, mrożonych i całkowicie pusty, mimo 27 września, a większość północnej kaczki lotu. Ubrany na sucho, stawiając rower w garażu, dostał ciepłą kupę i późnym wieczorem, słysząc smutną melodię „Parasolki z Cherbourga” w parku miejskim, postanowił udać się do parkiecie. Widziałem ją raz, ledwo przeszły kontrolershu. Tak gruba jak Angela Davis, noszenie naturalnych loków, z pewnym shalym odwołania w oczach. Uczyliśmy się, że był kiedyś w tej samej szkole, ale ona była w wieku poniżej dwóch klasach; Znałem jej starszych braci, dom, w którym pięć minut żyli z nami, ale nie zwraca zbytniej uwagi na Girl-nastolatek; a następnie chciałbym skupić dublet spotkał ją dorosłe oczy. Wołodia, jako doświadczony trzepak na wynagrodzenia, dziewczyna zajmuje się dobrze, ja tokoval przed jego przyszłej panny młodej. Taniec. Innym. walc damskie. Nie pozwól go z ręki, bez tchu z subtelnym zapachem perfum nieznanym Dizzy cieszył deszcz szelest Bolonia i kurtkę, idąc ją do bramy, nie mogą przestać mówić do niej.
Tej jesieni poniósł ciężkie straty, tracąc mojego byłego uwagi, sądząc z ludzkiego punktu widzenia. Oczywiście, była ani zimny, ani gorący nie od niego, ale w moim umyśle jednej połowie wściekle zazdrosny o drugiego. Byłem rozdarty na pół, jak łopatą do cięcia na Nightcrawlers. I chciałem polować i oblubienicy, z którymi zostały już wypełnione formularze zagsovskie. Ponadto, nie było pracy i przyjaciół myśliwych. Słysząc „tajne”, która wkrótce Bikmullin „okoltsuetsya” oni przymyka oko na moje brakuje rano lub wieczorem zaświta. I pewnego dnia, 6 listopada, tuż przed rocznicą października, my Larisa, jeszcze dość młody i nieżonaty, poszedł do lasu młodości, trzymając path-way do innych myśliwych dziadek Maxim, mieszka z jego emerytury polowanie-wiekowych w odległym lesie wiosce na boku jezdnie Bolshakov.
Gun. Pas na naboje. Plecak. Prawie wszystko, jak zawsze, ale nie był już sam, ale z uroczym towarzyszem, a nie moja wina, że ​​sprężyna naszej miłości przyszedł w późno-późną jesienią opuszczony wszystkie zaścianka, czy raczej predzimok.
Poprowadził ją do najdroższych i niezapomnianych miejsc łowieckich gdzie cietrzew w grze wiosennej gdzie tokuyut cietrzewie, słonki, który ciągnie, gdzie białe grzyby zbierane w lecie, gdzie kaczki wykluły strzał. Opowiedział o różowej narzeczonej spacer po ich udanym i nieudanym polowaniu na hrumkane miękkim śniegu pod naszymi stopami, a wszystkie zające i lisy usłyszał nas za kilometr. Złapany dzik czasem, a na wszelki wypadek, przesadzać, pokazałem jej, na co Dubkov najlepiej uciekać z niebezpieczeństwem.
Zrobiliśmy bagno ogień, ogrzewa konserwy, pili herbatę. Po odpoczynku, kontynuować drogę. Biorąc więcej niż zwykle wyjechał do nowego wyrębu, ja spokojnie stracił kierunek. Dzień był szary, a nie okazując lęku, ja Toril szlak nie jest las, a pierwszy dostępny leśnych drogach z lodu zamrożone kałuże proszku śniegu. Na jednym takim kawałkiem lodu mamy żart żonaty i pocałował, przeniósł się, zadowolony z faktu, że młodzi odkryli i rozumieć siebie, że wciąż istnieje całe życie, że wieczór będzie ciepła w piecu rosyjskiego, siedząc na pniu nakryty stół pod dobroduszną szemrania Demyanovna: „głupiec, duchu nieczysty! Po tym wszystkim, oszukać dziewczynę. Czy matka poślubić rosyjskiej? "
Jak młody byliśmy! I jak szczęśliwie patrzyliśmy na wszystko! Nawet zbliża zmierzch krótki listopadowy dzień nie obchodzi plutnuvshih wypoczynek. Dawno ucichły w oddali ktoś psa. Nisko latające nisko nad naszym myszołów włochaty i zacząłem szukać martwi, gdzie bardziej martwe drewno, myśleć w skrajności, spędzić noc przy ognisku. Dostał w drodze jakiegoś wąwozu, gdzie świateł droga, korytarz z piaszczystych klifów, splecionych korzeni drzew. W tych częściach lasu, nawet w słoneczne letnie popołudnie, prysznic był nieco chłodno. Tulku ładowania trio zaczęła schodzić w ciemnej dziupli głębokim wąwozie już kłopoty prawdziwy twardy. Stonowane narzeczonej, najwyraźniej zdając sobie sprawę, że idziemy w sposób losowy, przeszedł kilka kroków w tył.
Ale los chciał mieć go specjalnie wirować i doprowadzić nas tutaj, aby zadowolić skromny dar lasu pre-zimowym i utrzymać władzę łowiecko-getter w oczach jego przyszłej żony.
Fritillary, ukąszony kamyki zalopotav skrzydła jak silnik silnika, powstał z klifu piaszczystej drogi i siedział w koronie starej sosny. Pozostawienie plecak Larissa, ja uzbrojony ją nożem myśliwskim i karać usiedzieć, przechylił obcisłe wyzwalacze nie zastrzelił Tulku i zaczął zbliżać się nie liczyć na szczęście. Ale kogut las, po ucieczce z gałęzi splotu, został trafiony strzał ładowania i upadł, powalony potrójne, na zamarzniętym piasku.
Picking cietrzew i po przedstawieniu jego słodkiego towarzysza, byłem zaskoczony, aby zobaczyć, że miejsce dziwnie znajome. Patrzyłem. Ona potwierdzony. Tak Byłem tu dziesiątki razy! Przyszedłem tutaj z „Looking Glass” nie ma. Vaughn i dąb Razinsky rozbił potężne gałęzie. Po wyjściu z wąwozu na tej samej drodze, trudno jest popolzshey górę, postrzegane przez światła kieszeni Near Field, zaklinowany w drewno, a następnie wrzucony zherdyanuyu płot Dědová kordon i migotanie światła Bezobrazovki vechereyuschey dał.
Pierwszy numer „Łowiectwa i gospodarka łowiecka” dla 1978 przyszedł w przeddzień naszego ślubu, dzień posagu. Girlfriend skręcone mu duży okup. Zgodnie ze zwyczajem, tęsknię ryadilsya i sprzedawane, ale kiedy zdał sobie sprawę, że nie zamierza się poddać, wszedł do domu i otworzyła świeże wydanie magazynu. Natychmiast zauważył, akwarela Nikanorovich Alexei Komarov. To było rozsądne i art preparowania M. Zaslavsky „skórki ptaków, zrobionych nadziewane”. To wszystko było ułożone na półkach i wydawało się bardzo jasne. Ale moje trofea gdy próbowałem je wnikliwie, poplamione krwią, wycięto i podarte. Nie mają cierpliwości i wytrwałości do opanowania tej żmudnej i trudnej sztuki. To nie jest gra na akordeonie-Bajan. Kompleks naukowy. Później, kiedy los zaprowadził mnie do słynnej w naszym regionie chuchelschikom Filippychev, wuja Sanya Doronkin, spędziłem wiele wieczorów w jego domu, obserwując jego pracę i pomagając czasami w małych sposobów, ale wszystkie takie same ode mnie nic dobrego w tym planie nie działa. Tylko Sanya Exodus, który udał się do Filippychev, jak ja, zimą i latem ze swoimi trofeami, był w stanie przyjąć trudne rzemiosło Taxidermist-artystę, a teraz słusznie nazywają go spadkobiercą zmarłego wuja tradycje Sani Doronkina. Ten sam charakter pisma, ten sam styl, ten sam smak, ta sama naturalność i łatwość oglądania ptaków i zwierząt ze ścian przyjść na żywo mieszkaniu shmotovskoy. „Aleksander II” - ja to nazywam żart na spotkaniu, Alexander pierwszy Kuznetsk był Filippitch ...
Zamrożone w zimnych dziewczęta same walenie do drzwi: „Otwórz się! Kałmucki sumienie! Niech pół i pokazuje, że wiele opór! „Oto ci on! Zapomniałam o posag i o ślubie patrząc przez magazyn.
I czas szybko zleciał, a miesiąc przemknęła przez wiele miesięcy, jeśli kartek kalendarza odrywania. Piąta kwestia jest pamiętany „Damned autografem” Oleg Gusiew Kirillovich. Petroglify Baikal uzupełniać moją kolekcję skał animowanych opowieści o życiu dawnych plemion. Siódma właśnie uderzył widok dar broni w artykule V. Zacharow „Co ty pracy Rusznikarze Tula”. Tyle przekrwienie wystrój że koniecznie pamiętać pereinachennye oleju prawda owsianka również może być zepsute. Jest oczywiste, że z taką bronią na bagna nie polezesh, umieść go na Kreml Zbrojowni. I już wtedy było jasne, że poprzez pamiątkę i pamiątkami broń dla astronautów, członków rządu i zagranicznych Honeckera, nasze Rusznikarze cieniu barbarzyńskie luksusowe wykończenia, a wkładka z metali szlachetnych wszystko Westley Richards, Purdue i Holandii Zachodniej. Popisywać, natomiast masowa produkcja wiele do życzenia.
„Pętla” S. Kucherenko w ósmym numerze zmuszony zastanowić się nad sensem życia. I jaka szkoda, że ​​Nikita kłusownik sobie z tego sprawę zbyt późno. W tajdze, że nie jest już walker. Na jednej nodze, aby nie poruszyć. To nie jest przypadek. Autor „The Loop”, w przeciwieństwie do autora „prawdziwe pieniądze” jest cięższy i demon-miłosierdzie ze swoim bohaterem, a chcieliby zobaczyć magazyn osiągnął co najmniej jedną dziesiątą borealnych kłusowników jako poważne ostrzeżenie i lekcja. I pamiętam ósmą córką porodzie. Coś wspaniałego: wydaje się jeszcze chłopcem, z książek, czasopism, psy i karabiny (małżeństwa i uczynił tak, jak zabawa miała miejsce - miał pić, spacer), ale tutaj też wózek, pieluchy i krzyczy na żywo guzek. Cheshi głowy, tato - czy iść na polowanie, czy w domu, aby pomóc żonie.
1978 znany jest fakt, że „Okrągły Stół” magazyn dla wielu pomieszczeń rozwiązał problem wilka, jego zwiększonej wytrzymałości. W tym czasie czołowi łowcy były jego poglądy różnią się od siebie diametralnie przeciwne wyroki. Przyjaciel i Sanya zobaczył opuszczone wioski i samotne rot Lodge w naszym regionie, rozumianego w jego aktualnych procesów dalej razvalivanie rolnictwo obezlyudivaniya zapleczu i zwiększenie liczby plemienia wilków. Były wioski, był naród, a wśród swoich myśliwych, wilki i była o ciągłym zagrożeniu. Nie stać wsie i leśników, myśliwych karaulok pułapki „strefa buforowa” - odszedł i odstraszania. Hunters wilk zespół ośrodków regionalnych i powiatowych ich naloty, ataki nie mógł powstrzymać wzrost drapieżników inwentarskich. Wieś i wilk, jeśli wykonujemy historyczną analogię, to przede wszystkim linia kordon graniczny, gdzie nie było permanentnej wojny, nie trwały pokój. Podobnie jak w Tołstoja jako „Kozaków”, graniczący na Tereku z górali. Dziś Czeczeni porwany nasze stada, nasze jutro Lu-obfite owsianka „peshkesh” rozdarty od strony rzeki, Duvanov, wydać na drinka. I wilk z jakiegoś głuchego wagonu pociągu konia, hoverflies lub Polyanka kilka jardów przylega, kordonnichal. Owce i wilki przeciągnięty krów cięcie, myśliwi den zniszczony. Samotny woźnicą podróżnego lub zmuszony zwrócić szary ze strachu, a potem, wygląd, wilk skóry wpatrując się w zimnym korytarzu i skórki tuszy wąwozie w wron i srok dziobania. Zaczęli osiedlać się na planie Chruszczowa do większej zbiorowy ludowej zapleczu wiejskiemu - zawalił kordon linię graniczną, a obszar przyzwyczajeni wilka.
I 78-te września nieodwracalna utrata hitem. Zmarł Nikołaj Pawłowicz Smirnov, autor "Złotej REACH", "słonka", "Kosachev", "Kryakush". Wrócił do miejsca, gdzie był spodziewany w „kraju wiecznego polowania” w ogniu negasnuschego starzy znajomi łowcy: Mięśnie, Pravduhin, wujków-gonchatniki Victor Gabriel i wiele innych, z którymi wspólne polowanie zakwaterowanie i zabawa Polevanov.
1979 pamiętany jest długi spacer do inspektora systemu zezwoleń Brychkovu Aleksandra Pawłowicza i długo oczekiwany zakup vertikalkiTOZ-34 kalibru dwanaście. PLastinin wilka, który wystąpił przy zakupie broni w sklepie, powiedział: „No, teraz, że masz wystarczająco dużo broni do siwych włosów.” Kilka dni później przyjaciel, ekspert od policjantów, Yury Mikheev pobłogosławił mi dwadzieścia pięć zupełnie nowe plastikowe rękawy że Kuznetsk dni ogień nie dotarł. Myśliwi te, któremu nadał dwa lub trzy z tych pojemników z tworzywa sztucznego, nosił je w bandoliery dla bling, jak złote korony w jamie ustnej, a ogólna Tselikin pojechaliśmy kilka z rozszczepem strzale jako maskotka na desce rozdzielczej jego starej „Moskvich”.
Odległe, słodkie lata polowanie! Zachowaj moją duszę! Stare dobre czasy. To, jak ludzie, że bez nostalgii nie może w żaden sposób: Przeszłość zawsze droższe słodsze wino, kobiety bardziej piękny i szczęśliwy, że tam był w nim, tylko bezmyślność nie zrozumieć, ja nie docenić. Myśliwy nawet bardziej szczerze czuć ta gra była bardziej niż w przeszłości, a najpiękniejsze zdjęcia, a następnie wystąpił dobychlivye polowanie. Co można powiedzieć o mnie, niegodnego, żyli bez trosk i kłopotów z rodziców we wczesnych latach i nawet nie ostepenennyh życia rodzinnego? Myślałem o wszechmocny Kronosa, który jest bezsilny przed słońcem nawet liczony maleje dekady drugiej połowy XX wieku. Nie sądziłam, że w ogóle o tym, co było kiedyś świat przyjdzie do progu trzeciego tysiąclecia narodzin Chrystusa i że z nieubłaganym prawom historii, nawet stulecia są ludzkość katastrofy polityczne i fizyczne, niszcząc Królestwo-stan, biorąc pod zapomnienia całych narodów nasylaya się na rasie ludzkiej i gładkie morze, hordy wroga, powodzie, susze, tchórz ziemia, konflikty etniczne i kryzysy ekonomiczne wszelkiego rodzaju, jak to było wielokrotnie powiedziano w pismach starożytnych mędrców, pisarzy.
Żył ojciec, babcia, ciocie i wujkowie, rodzice i znajomi znajomych, ulubione nauczycieli, przyjaciół myśliwych. Nawet wrogowie i nienawidzący, że nie powinno być w każdym rzeczy na tym świecie, jedzeniu i piciu i zabawie w czasie bezinteresownej dla mnie. To było świetne. Było to pozornie soczysty przepych ogromny kraj od Bałtyku do Pacyfiku, a potem rosyjski rubel może kupić prawie dwa dolary. . Wkłady fabryczne Tutu (10 sztuk) rubel był wart piętnaście funtów frakcje - dziewięćdziesiąt groszy, bank „Falcon” - rubel dwadzieścia kopiejek, a zwykli Tulku czterdzieści trzy i pół rubli. Dla wszystkich była praca wszędzie potrzebne ręce pracy, a nawet w domu ostatniego pijak wiedzieć, że jutro, w najgorszym scenariuszu, zawsze będzie chleb na stole.

W każdy weekend, byłem zagubiony w polowaniu, przynosząc do domu lisa, zająca, cietrzewia. Szyte kombinezon biały kamuflaż, plecak, osłoniętych butt vertikalka białej flaneli, wykonana z białego skórzanego pasa i działa czasami ukrywa myszy lub śpiących lisy prawie w punkcie pustym przedziale. córka dziecko siedzi na Larissa rękami wyciągnął z puszystym ogonem lisa i mruknął po swojemu: „Aw, avka” - oznacza, że ​​jej język psa. I czasopisma przechowywane na przyjście co miesiąc, miłe opowieści Astafieva, Kazan, Lobachyova, Peregudova, Permitin Smirnova bracia Chernysheva Liverovskii. Każde zagadnienie zostało przekazane za pośrednictwem umysłu, duszy, serca, jako czarnej ziemi robaka humusu przez siebie.
Pewien pisarz gdzieś w Europie zdecydowała się napisać książkę o niektórych króla i całe życie grzebiący w archiwach, czytania i zbierania wyciąg z kronik. Gdy zgromadzone pudełko z papierami, on je wszystkie spalone, mówiąc: „No, teraz można usiąść do pisania. Co trzeba - pamięć trzymane w swoich komórkach, nie ma -otseyala”. Dobre zdjęcia, zdjęcia, historie i porady sami pozostają w pamięci, reszta są odrzucane skały płonnej na podstawce lub rzuca dala spalony żużel z pieca węglowego. Niektóre artykuł szczególnie zawiła i nudny zawarte w głowę po drugim lub trzecim czytaniu, ale nadal uczciwie stara się zrozumieć to czy tamto, co autor chciał powiedzieć czytelnikowi. A jednak rozumieć, zdałam kolejny rok, a przyszedł 80-te, pamiętał „stary pistolet” V. Jankowskiego. Ten pisarz Daleki Wschód, jak sądzę, jest warte wyróżnienie. To jest talent i człowiek z klasy Arsenyev Baykova, Sysoev, Kucherenko. Potomek „chetyrehglazogo” działa jak genialny etnografa, geograf, zoolog - to oprócz ekscytujące napisał historię o spotkaniach z hunghutz, polowanie niebezpieczne zwierzęta, Pierwszy Lord of the tiger Ussuri tajga. To jest nasz rosyjski i powieściopisarz, w niczym nie ustępował Jim Corbett, John Hunter, płk Patterson, Horacio Kirogo, Tahavar Ali Khan. Zebrać jakoś dobra książeczka Valery Jankowski, ilustratorów wyciągnąć animalists świat i drukowane na drogim papierze powlekanym gdzieś Finów lub Szwedów. Byłoby dokonały największego na bestsellerowej książki, która nie depozytu w księgarniach, uwięzionego na uszy i porno gangu detektywów. Tam, gdzie jest do niego: "Emmanuel", "dziewica", "pocałunek śmierci" i "Diary of Mean Girls".
Pozdnesnezhny grudnia 80-te został oznaczony w pamięci śmierci moich koszul irlashki i słonki i bekasy snipe z nią w tym czasie był jakiś strzelanie dużo. ALIVE Mike i odniodineshenki tygodnie Selitbenskom bagna, gdzie mieliśmy przytulną jaskinię nory w słomie OMET.
Matka-teściowa próbowała przekonywać ne'er Zyatkov myśliwego, brakuje na wiele tygodni w lasach i na bagnach, taldychu bystroletnom czasu dług cywilny i za ciepłem i miłością, która wierzyła, że ​​krótkoterminowe zmiany ukochaną najmłodszą córkę, po wymianie go na „kiepskie kaczek”. Ale raz na zawsze położyć kres tej dyskusji, mówiąc: „Nie mogę żyć żona - nie polowanie nie jest” Give niedobór miłości i przywiązania do żony krótkim zmian, jeśli
82 th mieliśmy syna, Rinat? Nie jest jasne! Wszystko poszło jak zwykle: małżeństwa małżeństwa i polowania polowania. W tym czasie miałem Łajka zachodniosyberyjska, pies Huck Ostyak krew, i straciłem go przez kilka dni na wiewiórki i Marten torach, zaczynają rozumieć Arcana z „prawdziwe pieniądze”, a nie tylko wtedy, gdy czytam w zaciszu domu na kanapie, ale kiedy obozowali w pobliżu nodi kiedy północne wiatry i temperatury poniżej trzydziestu. Ojciec i Zabaikalets Kazulin, który mieszkał w naszym mieście, wyjaśnił mi, że suchy kontynentalny Buryat zimno w temperaturze -40 przenoszone łatwiej niż nasze bardziej wilgotne zimy Wołgi.
O ile pierwsza połowa 1982 roku była radosna - pojawienie się syna, tak, a nawet więcej, a drugi był dla mnie czarna jak pieca czerni.
W sierpniu byłam wraz z motocykl zapukał „Ziguli” z niektórymi z głównych gruzińskiego miasta Achalkalaki. Niemal w tym miejscu polowania w bagno z kiełbasą. Może okazać tylko z autostrady z Moskwy do Samary na turnie i jechać kilometr do stajni krów przez kochkastoy łąki. Partner Siergiej, który siedział z tyłu, złamał lewą nogę i kodowanego kalekie całą lewą stronę. Przybyli policjanci ruchu uwierzyć voditelyu- „zhigulyatniku” (nie spalone povoronik po lewej), od razu, a nie oceniać mnie za winnego wypadku drogowego. Tylko nie mogli zrozumieć, dlaczego lewa noga nienaruszone? W takich zderzeń, jeśli zdruzgotany zbiornik paliwa zazwyczaj pęka lub rozrywa się nogę w kolanie.
Kiedy policja drogowa w lewo, kolczyki zostały przewiezione do szpitala, a ja po badaniach holowany do domu, wziąłem akumulatora sąsiada, podłącz do zacisków zniekształcone motocyklem, okazało lewo z cudem przeżyły żarówkę - i zamrugał niewinnie i spokojnie, jakby chciał pokazać kolej niefortunne, ale aby udowodnić swoją niewinność, niestety, było już za późno. Major Tom „kłamstwo poszło ku zbawieniu”.
Z żalu w dzień wyszedłem z Petro Ryzhov na polowanie na kaczki na jeziorze, ale los wciąż we mnie zachwytu, uparcie odmawia przedstawienia dzień byłem polowanie ... I przewrócił się na jego naduvashke, prawie utonął ulubionego vertikalku wszystkie trzy arkusze nasączone dokumentów myśliwskie i zezwolenie policji na pistolecie, utonął bandolier kul, termos herbaty, ale los nie był wystarczająco, aby zakończyć mnie całkowicie. Chociaż ja „ratoborstvoval” z główną i policjantów, oddychanie w probówce, utonął w jeziorze i suszono przez ogień, a przyjechaliśmy w nocy, „moczyć” duszę wódki w firmie Ryzhov, zmarł dawno temu bolevshy senior fellow w jednorazową Polowanie, wuja Wołodia Maximov. Rak przełyku. Oh, Max! Max! Złote ręce i święta dusza! Że nie mógł się ruszyć. Wszystko to zostało ograniczone w duszy niewidzialne zapory zalane zewnątrz. I magiel i pokonać szlochając, walcowanie na podłodze jak w padaczce. Dopiero rano rzucę wodę, ubrany w suchym i natknąłem się na posiniaczone pięcie patrzeć na martwego Max, załamała się nie do poznania. Aby powiedzieć, że wystawił w jego zimnych martwych rąk, który wiedział, jak wszystko w życiu opuszczony i ponownie wycofali się ze łzami w oczach - nie wspominając. I została podjęta przez życie, otpoili wódki, potem zaciągnął się do pobliskiej przychodni, gdzie vsobachili ogromną strzykawkę ze środkiem uspokajającym, i znalazłem siłę utykać do kolczyków do szpitala.
W godzinach wieczornych, splunął na wybranym prawem, raportów policyjnych i smutnej konieczności poszukiwania pieniędzy na skrzydło wymiana potępiony „Zhigulenko” poszedł z przyjacielem na sankach wieczornego słońca na samym Kiełbasa bagna. Aby nadrobić to wszystko naraz, strzelanie całą Boer pasa amunicji i biorąc na swoim ulubionym Zasięg pięciu kryakashey, a kiedy przyjechałem w nocy na polowanie na stole leżał 8th kwestię „Hunting and Hunting”, gdzie zdjęcie z tablicy pamiątkowej umieszczonej na jednej ze stron na domu, w którym spędził dzieciństwo Nicholas Smirnoff.
Następnego dnia, przeciągnięty do trumny z kościoła cmentarz wujek Wołodia słuchał pogrzebie, i pracował z łopatą, rzucając grób ziemią. „Żegnaj, Max! Ziemia odpocząć w spokoju! Jesteś dobry dla mnie, a ja nie winię cię. "
  Dziesiąty listopada 1982 Breżniew umarł. Nauczyłem się tego od szeptu dwóch starych kobiet wyszedł z urzędu notariusza, gdzie zalegalizowano krewnych kupił mi trochę dom na ulicy Dmitrow. Wszyscy byli na straty, jak włączyć? Ale byłem autentycznie przekonany, że nikt nie jest niezastąpiony. Zmarł królowie, książęta, cesarze, predsovnarkomy i sekretarzy generalnych, a Rosja żyła własnym życiem, wiedząc i pamiętając: święte miejsce nigdy nie jest pusty.
Kłopoty z domu trochę rozprasza mnie z najciemniejszych wspomnienia sierpniu, a nawet jeden dzień, kiedy przyszedł do „polowanie” listopadowym numerze, wydawało się jakby życie odwraca się do mnie kochaj bok. Ale nie było! 27 listopada zmarł jego ojciec. Serce! Natychmiast. Wyjechał do pracy żywej i przyniósł w ciągu jednego dnia od kostnicy martwego. Zaktualizowany rodzic kupił dom, wiek nie byłby to zakup! A teraz, przerzucając spoiwa w 1982 i osiągając liczbę 11-th młodego łosia nalezhke, jestem zimny serca, zatrzymanie serca. Magazyn, oczywiście, nie ma nic wspólnego z tym, przyniósł coś innego z ojcem żyje. To jest po prostu smutny czas, kamień milowy w mojej pamięci, a czytanie Seton-Thompson o swoim polowaniu na łosie i jelenie, ja nie zapomnę jego zmarłego ojca na wyściełanym stole cynku w kostnicy, drapieżnych bezwzględne ostrza skalpela i topory, czerwonawy kanalizacji wody do listew odprowadzania ścieków białe bawełniane i starożytnych tęsknota pogrzebowych muzułmańskie modły głosem mułła. Umyaragaya!
Przed nowym roku 1983 mieszka znowu dał mi delikatny mankiet. Zmarł każdy dziadek Hunter Maksim Bezobrazovki i numer dwanaście po jedenastym był ostatni etap w żałobie mojej pamięci. Czytałem artykuł kandydata nauk geograficznych D. Oreshina „Hunters of the Stone Age”, z obrazem jaskini Los Kabalos gdy przyjaciel przyszedł Sanya powiedzieć, że stary myśliwy i leśniczy, „poszedł do wiecznego lesie polowania”. Ponownie, cienkie wosk kościelne świece, płomienie, kadzidło, śpiewające głosy i łomot od grudek ziemi na okładce.
Każdy zestaw roczne „Myślistwo i łowiectwo”, każdy w osobnym pomieszczeniu - jest to duże lub małe zates na szlaku mojego życia polowania i całą resztę życia. Każdy trochę wydarzenie, dla mnie było wiązanie się kolejnym numerze pisma otrzymanego. Boję się nudne transferu czytelnika, ale nadal obejmuje ponad trzydzieści lat, począwszy od 1967 roku, są w tej samej kolejności. Jeden nudny wieczór zima długo banalny, ja spokojnie i rozważnie „put” wszystkich rocznych zbiorów w brokatem i lederinovye wiązań. Brokaty, namówił żonę, w plasterkach z sukni ślubnej, a teraz co niewtajemniczonych, widząc połysk i przelewowe korzenie, zamrożone w podziwie:
- Oto książka! Subskrypcja? No, cholera, biblioteka Iwana Groźnego!
- Homemade. Roczne zestawy „Chevy”, a biblioteka Groznego nie został jeszcze znaleziony. Zniknął w niespokojnych czasach. Wybitny pescheroved-skarbów, ekspert lochy Kreml Stelletsky Ignacy, który spędził Raiders żywotność zaginionej biblioteki, zmarł w 1949 roku i nie znalazł się słynny knizharni. Ale wyszedł prawdziwy zarys, a kto wie, może kiedyś będzie książka Terrible ...
- To nie może być, że self-made Wiązania - nie słuchać do kontynuacji opowieści o moich gości i wyciągnął losowo pierwszy dostępny upewnić, że wszystko jest dobrze.
- Spójrz na to! Rację. Więc można otworzyć sklep i pieniądze zashibat. A gdzie tak wiele książek? Naprawdę ją przeczytać?
- Wszystkie, a nie na czas, a nawet dziesięć razy tyle bibliotece. Tak, przyjaciół i znajomych, biblioteki i nawet te są rzadkie, dwieście i trzysta lat temu, że przynosi w odbudowie kościołów i prywatnych kolekcjach.
- Hej, nie chcesz, aby napisać książkę o tym?
- Chcę! Tylko niewiele czasu, obawiam się, nie mamy czasu.
I mózgi, dopóki nie zobaczę się kolejny „Tripper” problem „na górze” przez długi czas, mając do czynienia z mojej osobistej biblioteki.
Pamiętam, że w moim dzieciństwie, kiedy moja matka wysłała mnie i mojego brata, aby uzyskać fryzurę w fryzjera, mamy często postrzegane na krześle szoku weteran wojenny Ivan. Czy dowódca był, czy oficera politycznego w wojnie. Bardzo dużo zostało uziemione w sprawach politycznych. Wszyscy czekają na komunizmu i rebyatnyu poklepując po plecach, mawiali: „dobrze, synowie! Będziesz żyć w komunizmie! Pieniądze nie musi być. Co chcesz dużo. "
Uwodzicielsko niegrzeczne piskląt, kosmetyczka otarcia na kolanach, biodrach, piersi, pieszcząc się jak kot, a sami niewidoczny proszek i szminka Bliss Ivan, nie poddawaj się planchette ich dowódcy krzesło nawet fryzjera. Jak tylko wyszedł, i malowane namakiyazhenny w sąsiedniej jadalni na kolację, oni śmiali się jak stado klaczy, upuszczając nożyczki i rozbijając butelki wody kolońskiej. Pieniądze Iwanowi za fanatycznego oczekiwaniu komunizmu nie ma nigdzie: ani w autobusie lub w jadalni lub w wannie, albo w filmie lub fryzjera.
- Błogosławieni! - i to zostało powiedziane.
Kiedy błogi pochowany na koszt publiczny, w szafie, gdzie schroniła, nic oprócz gór gazet i czasopism, na którym spał, tak wytarty płaszcz bez epolety, tłuste czapkę, zużyte hromachey i pole-MAP-bag, nie było. Wszystko śmieci zabrano do wywrotki.
Żona, widząc rosnącą bibliotekę gdy poważnie kiedy żartobliwie nazywają mnie Ivan Lekseichem:
- Dlaczego jesteś cały?
Oprócz pełnych trzydziestu zestawów w mojej kolekcji były szczątki Mironovskaya magazyn „Myślistwo i łowiectwo”, cudem przeżył poprzez umieszczenie córki surowców wtórnych.
- Weź to! - dał po przeprowadzce do nowego mieszkania (dom został rozebrany) Jegorow w szopie spleśniały czasopism i kilka lisów, Sachalin ma kapkanov.- Umrah, nie b ... nie pamiętam.
Część starych magazynów dałem Pal Kondratich Żukowa, który był kiedyś w zespole Plastinina rozszczepu. Ostatnio kupiłem porzucenie obuvki lato, roczne zestawy do 1960-1965 lat. Na następnej ulicy zmarł valdshnepyatnik emeryt Pal F. Belyakov i samotny babcia sprzedała wszystko od karabinów i kończąc z książek, czasopism.
Najstarsza „polowanie” w liczbie poszczególnych PLACER nedokomplektovannyh lat - jest numerem 1 na rok 1957. To szaleństwo! Miałem tylko trzy lata i wiem, że nie wiedział, że gdzieś tam oprócz mnie taki zadziwiająco wspaniałe rzeczy, jak łowieckich i myśliwskich czasopism, są tam sklepy, myślistwo, pistolety, amunicja i psy. Na okładce „dużych” liczb artysta A. Komarow przedstawiana „Bega renifery w Evenkia”. Na okładce dziewiątego w tym samym roku - drogiego memu sercu października szkicu Shmarinov Gordon Setter i dwa słonka, filed under the gun jest gdzieś za kulisami myśliwego. Jakoś podane uporczywie 1966. Trzymając w łagodnych rąk ósmej edycji, nastawił mnie strzałą Kupidyna, aby kartkować pożółkłych stron!
Schlebiać sobie raz, aby zebrać wszystkie numery do ostatniego, od samego początku, ale coś tak smutno z takich przejęć. Także dlatego, że czyjeś życie i los polowania, rozpoczęła się przed kopalni, fragmenty dawnej świetności bibliotek zagranicznych! W międzyczasie, zbierać, wygląd, a mój czas nadejdzie. A kto wie, może jak po błogosławionego Ivana Lekseicha, wyrzucić czasopisma, książki, rękopisy, zdjęcia z filmów, korespondencji i wszystko w kosza albo nawet w koszu, a wytrząsanie ręce, zapytał: Dlaczego ludzie żyją „Może padać? ktoś w rękach nieocenionej analizowania resztek papieru lub, wręcz przeciwnie, odprowadzane do pieców kominkowego lub zamiast papieru toaletowego, albo zostawić wszystko w kadzi do „przetapiania”, a otrzymasz nową rolkę czystego papieru, twardy jak walec asfaltowej.
Czasami mam ból głowy zaczyna czuć potworny nadmiar informacji zawartych w tych tomach, naciskając na mózg, a ten ból wymaga rezultatu. Czasami staję się ciężarem dla wszystkich, czytać i uczyć się, aby wypróbować w praktyce, i szczerze chcę się im iść do piekła. Wydaje się zabrać - i nie jest już ból głowy i zacząć wszystko od nowa, ale będzie musiał wcisnąć się „dla państwa.” Od tego ból głowy jeden sposób: wziąć pióro i papier i napisać o tym, co drogie.
  Czasopisma kłopoty duszę, otarcie, przypominając przewieziony niezauważalne dekad, obudzić coś dziwnego, co ja, na refleksji nad samotnym Spring Inn po valdshnepinoytyagi, próbował dowiedzieć się przytulne trzaskanie ognia i predzorevoy krzyk sowy. Jakoś najwcześniej, a pierwszy numer „Łowiectwa i Łowiectwa” wyryte w mej pamięci boleśnie jasny, ostry i przenikliwy, jak światło z lampy halogenowej czas ciemności. Byli świadkami moich snach, wzrostu i rozwoju jako myśliwy i teraz szczególnie cenione duszy.
Trzydzieści razy dwanaście! .. Trzeci świadomie żył sto lat, pilotowany wspaniały sen. Jeśli wszystko było wczoraj. Podobnie jak wczoraj poszedł na wieczór stragany, patrząc na magazyn. Jeśli wczoraj siedziałem w minionej złomowany Mironovsky domu, przeglądając i przeglądanie pokoje „Myślistwo i łowiectwo.” Jeśli wczoraj nosił na rękach swoje dzieci do przedszkola, a teraz sprytna córka prowadzi moje vnuchika do przedszkola, i dziecka, dochodząc do swego dziadka, z uwzględnieniem kolekcję wypchanych zwierząt, odgrywa opalane kasety, żołędzie, szyszki jodłowe, wniesione przez niego z polowania, starając się podnieść " Bolsena Luzier „zaglądać czasopism obejmuje polowanie, poznawanie jakiś” dziadek Anvyala”.
Życie jest jak zapis długo grając przez 78. Czasem gdzieś naholostezhnoy partia obejmie odtwarzacza lub antyków dokonywanych przez tego igły czas fonograf sykiem rowkach płyt, i wydaje się, że nigdy się nie skończy, a ty natantsueshsya wypełnić przypadkowej dziewczynie, i jechać dalej szybciej i szybciej, spinning, a po kliknij: autostopem - i koniec.
Na żywo Journal, wiele razy dwanaście trzydzieści. Nawet po tym, jak żyć! Musisz myśliwych.

Figury B Ignatiew

Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
Wartość sobole futraWartość sobole futra
DiatrimaDiatrima
Yagdterery Swietłana cerovoyYagdterery Swietłana cerovoy
Dlaczego wielbłądy pluć?Dlaczego wielbłądy pluć?
Jak dołączyć do klubu psa myśliwskiego?Jak dołączyć do klubu psa myśliwskiego?
Jak określić płeć motyla?Jak określić płeć motyla?
Jak czytać kota rasowego?Jak czytać kota rasowego?
Rasa czarnych kotów.Rasa czarnych kotów.
Lampart kot bengalskiLampart kot bengalski
Yorkshire terrier: piętnoYorkshire terrier: piętno
» » 30 Razy 12
© 2021 po.orsitaning.ru